Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

fallow

  • 6457 / 6080
  • Ekspert
22-01-2009, 22:27
To prawda Majkel, troche sprzetu u mnie wywalily.

Ale postanowilem sobie, ze nie spoczne poki nie zagraja jak trzeba. Pozniej nawet zrobilem skok w bok ale dlugo bez Grado nie wytrzymalem :)

Wywalily, ze tak powiem np. Lynxa Two ktory dobrze sie z nimi spisywal tylko kiedy byly niewygrzane lub Thete Digital DS Pro Va. Wiem, ze zawsze to powtarzam, ale ten DAC gra dla mnie w pelni zgodnie z mottem firmy - "Digital done right" - tyle, ze czuc niestety, ze to digital.

Mase zmienilo sie tez po stronie transportu gdyz przelecialem w zasadzie wszystkie uznane mozliwe karty domowe i studyjne oraz wnetrznosci blaszaka wymienialem wiele razy szukajac nowych rozwiazan. Teraz ide jeszcze o krok dalej i bede testowal modul synchronizacji EMU z zewnetrznym zegarem.

Rafaell, mam nadzieje ze wpadniesz jeszcze kiedys na jakis meeting to zaprezentujemy GS1000, ktore jak wychodzi z naszych wypowiedzi w koncu gra jak trzeba.
Ty nie badz taki skromny bo twoje kombinowane kolumny tez graly znacznie lepiej niz niczego sobie na mojej wizycie u Ciebie w krakowie przy okazji testowanie CECa. Z reszta z Monitorow 10 tez bije naturalizm.

Co fakt to fakt, ja bylem sklonny uwierzyc ze Ultrasony nie moga zagrac wiecej niz dobrze, dopiero u Piotra zagraly jak nalezy. A probowalem je takze w systemach zaslugujacych na miano haj-endu.


Co do GS1000 i Lebena, Leben podobno lubi sie bardzo z K701. Dla przykladu Yamamoto nie lubi sie z K701 a lubi sie z GS1000. Kiedy podlaczylem u Rolanda K701 do Yamamoto z kilkoma zrodlami gralo to po prostu slabo.

Oczywiscie z tego co wiadomo oba sa przezroczyste i bardzo zalezne od zrodla wiec to zakladam jako oczywiste.

Rafaell

  • 5033 / 6107
  • Ekspert
22-01-2009, 22:31
>> Piotr Ryka, 2009-01-22 22:07:33
Wiktor ma "laboratoryjnie" podawany ze źródła dźwięk- taki wzorzec długości metra z pod Paryża :), tak że znów można usłyszeć  kolejne niuanse całego podpiętego toru ze słuchawkami włącznie. Jestem zdania że jednak jego dzielony Accuphase po prostu bardziej pokazuje nam tą pozytywną stronę słuchawek. W trójkę z Wiktorem i Majkelem doszliśmy do wniosku, że słuchawkom od pewnego poziomu; ciężko zepsuć tak dobrze podany dźwięk.

Miło by  było jeszcze raz się spotkać u Wiktora i posłuchać Staxów i aż dwóch par słuchawek AKG K1000 na jego i Twoim wzmacniaczu

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Rafaell

  • 5033 / 6107
  • Ekspert
22-01-2009, 22:58
>> Piotr Ryka, 2009-01-22 22:07:33

>Dla mnie zagadka GS-1000 musi leżeć w ich koszmarnym graniu z Lebenem. Kto wie dlaczego?

Może gadam głupoty ale jest jakaś analogia dla wzmacniaczy zarówno tranzystorowych jak i lampowych sterujących normalnie kolumnami a używanych do słuchawek. Zauważyłem u siebie  na moich pracujących w klasie D końcówkach mocy że bas na Pioneerach Monitor 10 jest bardzo dobry ale średnie i wysokie są znacznie lepsze na kolumnach (na LP99/2 odwrotnie). Może po prostu przy słuchawkach z niższą opornością (moje  Monitory ok 22 Ohm a Grado chyba 36 Ohm) sygnał odtwarzany jest za szybko,za dokładnie-membrany powinny być masywniejsze gdyż odtwarzają także to co jest "miedzy wierszami" czytaj różne brudy,etc.
 
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

  • Gość
22-01-2009, 23:13
Hm...
Słuchawki są tak jak głośniki, chimeryczne.
Wiele o danych słuchawkach można się dowiedzieć gdy pracują w układzie samego sprzężenia zwrotnego.W tym przypadku mamy do czynienia tylko z układem zbalansowanym, odpowiednio skonstruowanym.
W swoim życiu spotkałem tylko trzy takie rozwiązania układowe.
Uważam je za idealne i jedyne w swoim rodzaju.
Aby to zrozumieć trzeba niestety mieć pojęcie o  elektronice, pojęcie praktyczne.
Innymi słowy wzmacniacz słuchawkowy powinien być wzmacniaczem jak dla zestawów głosnikowych.
Wydajnym prądowo, w miarę szybkim o niskim poziomie zniekształceń.
Tani nie będzie, bo nie może.
Natomiast może być urządzeniem lampowym lub dyskretnym.

intuos

  • 1003 / 6110
  • Ekspert
22-01-2009, 23:23
ZAGRA a czy slyszales je?....
z tego co wiem to sprzezenie zwrotne to sam jeden wielki problem, wg mnie podstawowoy to gubienie szczegolow i mikrodetali

majkel

  • 7477 / 6110
  • Ekspert
23-01-2009, 00:38
Sprzężenie zwrotne to jest zmora powolnych układów, w których czas przejścia sygnału przez cały tor wzmocnienia jest długi - powiedzmy rzędu grubszych mikrosekund. W takim układzie globalne sprzężenie zwrotne zdemoluje oryginalne zależności fazowe zwłaszcza dla wyższych częstotliwości, dojdą produkty intermodulacji i jest kiszka, a objawia się głównie przestrzenią ze sztucznym obrysem i wypłaszczeniem dźwięków. Skrócenie ścieżek sprzężenia zwrotnego daje większą swobodę brzmienia i lepsze oddanie rysunku instrumentów. Poza tym różne typy sprzężenia różnie wpływają na dźwięk, np. prądowe kontra napięciowe.
Ja bardzo chętnie podyskutuję o swojej wizji krzemowego wzmacniacza słuchawkowego, ale wolałbym dyskusję rozpocząć od organoleptycznego porównania rezultatów różnych wizji, potem mogę wytłumaczyć jak osiągnąć konkretny efekt w mojej konstrukcji. Lampy to osobna bajka, zresztą nie znam się na nich, nie przerobiłem na razie tematu.

konto_usuniete

  • 56 / 5636
  • Użytkownik
23-01-2009, 10:03
Kilka refleksji laika słuchawkowego, po krótkim odsłuchu GS-1000 z wzmacniaczem Yamamoto.

1. Bardzo lekkie słuchawki w stosunku do swojej wielkości.
2. Duża wartość postrzegana ;-)
3. Nie do końca idealne wykończenie. Widać, że to po zdjęciu gąbek nie chciało się fabryce wszystkiego dokładnie wyszlifować. Oczywiście normalne tego nie widać i trochę się czepiam ale najwyższa słuchawkowa półka jednak zobowiązuje.

...i

4. Odchudzony i oddalony dźwięk który, zdecydowanie nie odpowiada typowi prezentacji jaką lubię.
5. Najtańszy tuning na który wpadli koledzy to chyba wymiana gąbek na "płytsze" o 50%. Po mocniejszym dociśnięciu słuchawek do uszu, oczywiście bez zatykania słuchawek,  dźwięk nabierał masy i plastyczności.

konto_usuniete

  • 56 / 5636
  • Użytkownik
23-01-2009, 10:05
Z powodu mojego zaspania wyszedł mały bełkocik. :-)  Powinno być:

"Widać, że po zdjęciu gąbek nie chciało się fabryce wszystkiego dokładnie wyszlifować. Oczywiście normalne tego nie widać i trochę się czepiam ale najwyższa słuchawkowa półka jednak zobowiązuje."

chrees

  • 1657 / 6110
  • Ekspert
23-01-2009, 10:06
Gustaw ---> Nie "oddalony" tylko "uprzestrzenniony" :DDD



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

konto_usuniete

  • 56 / 5636
  • Użytkownik
23-01-2009, 10:08
>> chrees, 2009-01-23 10:06:38
Gustaw ---> Nie "oddalony" tylko "uprzestrzenniony" :DDD

Masz rację. Użyłem mało audiofilskiego określenia :)

chrees

  • 1657 / 6110
  • Ekspert
23-01-2009, 10:17
Właśnie Gustaw, Ty się tu bieżesz za ocenę tak audiofilskich słuchawek, a tymczasem słoma z butów, Panie! :DD


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

fallow

  • 6457 / 6080
  • Ekspert
23-01-2009, 10:31
Ja tylko dodam, historia z GS1000 lubi sie powtarzac :)

Mysle, ze my tutaj na poludniu mielismy podobnie ;)

Czytalem opis Lancaster w watku o recenzjach GS1000 i dopisalem sie :)

Chopy posluchajta - zrodlo - sie nie bez powodu nazywa zrodlo. Jak sie szuka problemow - to sie u zrodla pyta, bo tam najlepiej wiedza ;)

Panie...Yamamoto to\'c to tylko dalej co zrodlo nakaze robi. Checta misia uszatka co to plumka tylko ? Kupta - bedzie ladnij z Gieesami ale takiego plumkania to se dlugo nie posluchosz bo sie nudzi szybko.

Generalnie swoj system pod GSy budowalem prawie rok i przezucilem troche sprzetu, kilka innych pomyslow chlopakow czy systemow tez mi bylo dane sluchac.

Jak ktos kupil GS1000 to juz zalicza na poczatku glebe :) Jedne blad = wykladka :)

A, ze Yamamoto gra po prostu co mu kaza, coz...no....mysle, ze to dobrze, ino zrodlo musi byc odpowiednie chlopy.

Obecnie moje GS1000 graja raczje barokowo i z solidna podstawa, dosc ciemno, o muleniu chyba CI co sluchali z mojego systemu GeESow jesczcze przed ostatnimi szlifami raczej nie powiedza.

Drum and bass, jungle i IDM tez na tym slucham.

Jak myslita ze ja jakis zboczony co to lubi plumki tylko lub jakies iskrzenie w uszach, to zapraszma do siebie na posluchanie albo zrobmy jakis meeting.

lancaster

  • Gość
23-01-2009, 10:37
fallow z jakiego źródła korzystasz ?

konto_usuniete

  • 56 / 5636
  • Użytkownik
23-01-2009, 10:39
Nie zauważyłem wcześniejszego, o kilka minut, postu Lancastera w zakładce opinie.

http://audiohobby.pl/topic/8/2130#koniec


>> fallow, 2009-01-23 10:31:53

Ja się tylko zastanawiam czy obecny charakter prezentacji Twoich GS-1000, po roku słuchania, nie jest aby spowodowany "dogrzaniem" GS-ów w postaci sklapnięcia gąbek" ;-)

lancaster

  • Gość
23-01-2009, 10:42
Trzeba by zrobic eksperyment i wykonac test gabek w Grado :)