Wiemy juz, ze GS1000 potrafia zagrac bardzo roznie w zaleznosci od sprzetu i, ze potrafia zagrac bardzo roznie w zaleznosci od tego czy sa przed czy po momencie przelomu - o czym najwczesniej z nas wszystkich pisal nasz kolega Pastwa - ktory, to wlasnie jako pierwszy uswiadomil mnie w tym wzgledzie - iz nalezy cierpliwie czekac a jak by nie bylo GS1000 ma juz kawalek czasu i nie jedne :) Ja mam wszak dopiero drugie :)
Prawda jest takze, ze nasze ostatnie GS1000 (Majkelowe i moje) na meetingu w Sosnowcu nie bylo prawidlowo "przelamane". Moje poczatkowo wydaly mi sie bardziej wygrzane niz wczesniejszy egzemplarz ktory posiadalem - jednak po kilku dniach porzadnego grania z raczej ciemnych - zmienily sie w wyraznie jasne i jeszcze grajace konturem. Wniosek z tego taki - ze nie byly eksploatowane za wiele a juz na pewno nie byly przelamane.
Pod wplywem GradoFana i jego opisu techniki wygrzewania Grado (GradoFan zalozyl jakis czas temu odpowiedni watek) ja takze zaczalem eksperymentowac z rzetelnym wygrzewaniem swoich. Stosowalem jego technike oraz kilka swoich pomyslow i faktycznie GS1000 nabraly z czasem znacznie wiecej ciala i wypelnienia.
Jaki jest bas GS1000 ? To takze juz wiemy, bardzo rozny w zaleznosci od systemu - jaki jest u mnie ? - o co pyta Piotr - zaraz odpowiem. Jednak ostatnio staralem sie porownac basy kilku sluchawek na roznych systemach co doprowadzilo mnie do takich wnioskow.
Jest kilka cech basu GS1000 niezaleznych od systemu, przypisanych do ich sygnatury. Ich bas - podobnie jak to slyszalem w przypadku basu K1000 ma naturalnych charakter - glosniejszy jest wyzszy niz nizszy. Wiele juz rozmawialismy na temat basu wystepujacego naturalnie i jeszcze raz powtorze, ze naturalne instrumenty nie generuje najnizszego basu okolo 20Hz w duzych ilosciach, poza tym im on nizszy - tym slabiej rozchodzi sie w powietrzu. Zawsze gorne rejestry basu beda wyrazniej i glosniej slyszalne co wynika iz czestotliwosci zmian oraz z faktu rozchodzenia sie dzwieku w przestrzeni. Tak tez jest i w GS1000 i w K1000.
Tutaj np. bas CAL czy tez Ultrasone Edition9 lub Denonow D2000/D5000/MD5000 nie jest dla mnie w zaden sposob naturalny. Upodabnia sie raczej to sztucznie naglasnianego koncertu lub realizacji "dla mas" gdzie jak wiadomo - ogol lubi kiedy niski bas stanowi odpowiednie tlo dla reszty. Wypelnie on potocznie "pustke tla" pomiedzy dzwiekami i spaja reszte - tak niestety wiekszosc ludzi traktuje ow niskobasowy spojnik.
Tak czy siak, natura w takich ilosciach niskiego nie produkuje.
Wiec GS1000 lub K1000 beda gorsze w muzyce syntetycznej - np. wariantach drum\'n\'bass czy tez jungle lub szerokopojetym IDM czy tez wszelkie masci muzyce nowej elektroniki. Syntetyczny bas ulubowany jest przez realizatorow taki, ze niski jest glosniejszy i ma wiekszy impakt niz wysoki - ktory lubiany jest mniej i wykorzystywany jest czesto jako dodatek do niskiego (np. drum\'n\'bass czy jungle - ktory roznicuje melodie niskiego basu).
Muzyki elektronicznej zdecydowanie lepiej pod katem basu sluchalo mi sie na AudioTechnice W5000 niz na Grado GS1000. Pomijaac wiele innych aspektow dla ktorych mimo wszystko wole prezentacje GS1000 - nawet w tej muzyce (przestrzen, osadzenie kazdego dzwieku w 3 wymiarach) pod katem samego basu do muzyki elektronicznej - wybralbym W5000. Jest to nawet dla mnie swego rodzaju bas wzorcowy.
Sztucznie podbity dla mnie niski bas Editon9 czy tez MD5000 ustepuje tutaj temu z W5000.
Oczywiscie mozna podziwiac niesamowity impakt basu Edition9 czy tez niesamowite jego schdozenie nisko - tak, to jest wrecz nieprawdopodobne - jak gdyby ktos zamontowal w nich subwoofer. Ale to dla mnie jest po prostu nie za bardzo prawdziwe. Ale swietnie nadaje sie do syntetycznej muzyki. Do Drum\'n\'bass - rewelacja.
Co jest lepsze ? prawdziwsze ? zalezy czy w naturalnej czy w syntetycznej muzyce :) Ogolnie tez wiadomo, ze Grado raczej pomyslane jest do tej naturalnej :))
Bas GS1000 potrafi byc rozlazly i bardzo spojny, potafi miec bardzo duzy impakt a potrafi miec takze bardzo maly. Bywa tez tak, ze np. na W5000 jaki utwor elektroniczny ma wyraznie zaznaczony impakt a na GS1000 ow impakt rozchodzi sie gdzies w przestrzeni.
GS1000 pokazuje bowiem takie cechy realizacji przestrzennej, ktore W5000 juz pomijaja.
Jaki jest bas GS1000 w moim systemie, w zasadzie bardzo rozny - taki jak opisalem :) ale na pewno zawsze jest krotki i szybki.
Ten podmuch o ktorym pisal Majkel, swoista naturalnosc bijaca z naturalnych instrumentow to takze jedna z cech dla ktorej nie zdecydowalem sie na zatrzymanie Denonow D5000 obok GS1000. W D5000 brzmialo to poprawnie technicznie, ale nie bylo iluzji naturalnosci tego basu. Mimo, ze schodzil nizej niz na GS1000.
Bas GS1000 jest przede wszystkim od poczatku do konca bardzo przestrzenny. Czesto informacje przestrzenne kreuja go w taki sposob jaki jest pomijany w innych sluchawkach. Na jednym utworze potrafi byc zupelnie inny niz na W5000 a na innym bardzo podobny. Na pewno potrafi byc wiec bardzo zroznicowany.
Nie wiem czy cos pomoglem bo jak zawsze, po prostu przelewam swoje mysli na forum za wiele sie nad tym nie zastanawiajac :) Preferuje jednak taki wlasnie sposob pisania. W razie czego moge odpwowiedziec na pytania napraowadzajace :))