Jutro mija 2 tygodnie od wypakowania tych Finali D8k DC Pro , a one dopiero teraz zaczynaja sie otwierac, szkoda ze nie mieli egzemplarza dotartego. Maja gdzies 40 godzin przebiegu, tylko tyle co ze sluchania, bo szkoda bylo nabijac puste godziny. One troche przypominaja swoboda i czystoscia reprodukcji elektrostaty. Szkoda bedzie je oddawac, czuc duzy potencjal, dzwiek zrobil sie juz bardzo otwarty i nie taki wygladzony jak na poczatku, do tego bas nabiera konturow i zejscia z kazdym dniem/godzina. Bardzo muzykalne sluchawki, bo w zasadzie na zadnym gatunku sie nie wykladaja, do tego efektowna przestrzen...