Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
09-11-2008, 13:04
ja tez sie nie zgodze. Moj wzmacniacz - Yamamoto - na pewno nie jest ciemny :) a z W5000 tworzy b.dobry duet. Nie ma zadnego grania tylko srednica - jest bas i to w wiekszej ilosci niz na K701 czy DT 880 Pro. Jest takze calkiem niezly impakt.

Wzmacniacz wzmacniaczem, moim zdaniem podobnie jak w przypadku GS1000 - najwiecej zalezy od zrodla.

Z moim jasnym przeciez raczej niz ciemnym Yamamoto - W5000 graja bez zadnych wad. Inna sprawa, ze mnie ten sposob granie nie podchodzi - ale na 100% jest klasowo.

Dla przypomnienia zrodlem jest North Star M192 - grajacy barwnie i z dobrym wypelnieniem, z dotykiem ciepla.

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
09-11-2008, 13:06
Czyli innymi slowy zgadzam sie z Piterem Z.

Poza tym mam teraz 4 rodzaje lamp do Yamamoto i na kazdym z nich W5000 gra inaczej. Na Sylvaniach np. rozlazl sie za bardzo bas a wypelnienia byle za duzo. (Powtarzam: za duzo) :). Na Philipsach bylo troche zbyt przejzyscie. Najlepiej chyba sprawdzaja sie z W5000 - Westinghouse\'y.

ptx

  • 651 / 6109
  • Ekspert
09-11-2008, 13:32
co do w5000 może sie mylę gdyż słuchałem ich kilka minut,potencjał jest ale w tamtym zestawieniu grały nie do przyjęcia czyli tak jakby ktoś obciął equalizerem dol i częściowo gore a podbił średnice.zgoła odmienne brzmienie od ultrasone.nowe ue 900pro to typowe słuchawki studyjne dlatego tez wszystko jest czytelne jak na dłoni itd.

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
09-11-2008, 13:45
Mnie na maksymalnej liczbie szczegolow nie zalezy. Kluczowe sa inne aspekty tworzace klimat. dokladne techniczne odwzorowanie jest istotne ale nie najwazniejsze.

Zbyt przejzyscie - bardzo proste do wytlumaczenia. Przejzysta jest prezentacja studyjna gdzie owa przejzystosc jest okupiona strata muzykalnosci ale pozwala latwiej realizowac material gdyz szczegoly podane sa na tacy dla realizatora. Sztuczne i nienaturalne ale pomaga w pracy w studio. To jest dla mnie wlasnie za duza przejzystosc

ptx

  • 651 / 6109
  • Ekspert
09-11-2008, 13:48
oprócz tego praktycznie nie bylo nic ciekawego .
byly bayerdynamiki ale dźwięk w pokoju zagłuszam możliwość ich posłuchania.zabrakło także staxow (chyba ze pominąłem ich pokój).stały także ze wzmacniaczy benechmark i cos tam jeszcze ale słuchawki które były do jednego z nich podpięte (to nawet nie wiem co to było ),jakieś  totalnie  budżetowe za parę złotych, wiec odsłuch mijał się z celem :)>
 z tymi denonami do lebena tez byłbym ostrożny gdyż nie jest to moim zdaniem optymalne połączenie.denony raczej potrzebują tranzystora.,prędzej sony mdr 5000 z odpowiednio do nich dobranymi ,słodkimi el 84..

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
09-11-2008, 13:57
Piotr: Przyznaje racje - gdyby muzykalnosc byla na tym samym poziomie co szczegolowosc - wtedy byloby tak jak byc powinno.

Jeszcze pytanie odnosnie MDR SA5000. PTX mowil, ze to raczej jezeli dobrze pamietam jasne i szczegolowe sluchawki. Wspominal, ze jezeli stroilem tor pod GS1000, to u mnie powinno byc z nimi w porzadku. Czy wiec na pewno to dobre sluchawki do Lebena ? Chyba, ze ten Ayon gra sam w sobie tak muzykalnie i cieplo. (?)

ptx

  • 651 / 6109
  • Ekspert
09-11-2008, 15:55
>> fallow, 2008-11-09 13:57:27

szcze pytanie odnosnie MDR SA5000. PTX mowil, ze to raczej jezeli dobrze pamietam jasne i szczegolowe sluchawki. Wspominal, ze jezeli stroilem tor pod GS1000, to u mnie powinno byc z nimi w porzadku. Czy wiec na pewno to dobre sluchawki do Lebena ? Chyba, ze ten Ayon gra sam w sobie tak muzykalnie i cieplo. (?)

mdr  5000 sa na pewno jasnym słuchawkami,o bardzo dużej szczegółowości .wtedy mój system byl na etapie raczkowania, a cayin miał chińskie lampy "no name"które jak sie później okzało ( tylko ze juz na akg 701)byly  jego słabym punktem.do mdr na pewno nadawały by sie jj el84 które zamuli dźwięk akg.
denomy na lebenie graja dobrze ale brakuje tu twardej kontroli podstawy basowej która jest zbyt poluzowana (a nie chce juz kombinować z fiberloftem ,gdyż znowu zanikają inne aspekty).gra to wszystko trochę zbyt muzykalnie ,wręcz kremowo z lekko wycofana średnica która gdzieś tam chowie sie za basem  i góra pasma co tak jak miałem w przypadku gs 1000(może to przyzwyczajenie do prezentacji 701), w porównaniu z akg mniej przejrzyście,taki tłustawy dźwięk gdy po nich wracamy do akg dźwięk nabiera oddechu,jakby uwolnienia,oczywiście niema już tej potęgi basu ale słucha sie lepiej .

taka prezentacja przypomina mi zestaw reimyo który zachwycił mnie na audio show inni narzekali na brak basu a ja myślę ze było go w sam raz.słuchało sie tego naprawdę dobrze,piękne wokale aż można było dostać "gęsiej skorki"...

co do ayona z lebenem i do tego denony to wyszło by na pewno  basowo ale oczywiście mogę sie mylić bo z lebenem nie ma jednoznacznych prognoz.sam markl zaleca do md 5000 jakiegoś tranzystora solid-state (nie lampe!).w tej chwili jestem na liście oczekujących na wzm. Majkela i wtedy gdy już go będę miał napisze więcej o denonach.trochę żałuje ze zamiast  tych denonow nie kupiłem mdr 5000 bo myślę ze zagrały na lebenie na pewno lepiej.zastanawiam sie już czy ich nie sprzedać i zamówić sony.może jest ktoś chętny :)...

ptx

  • 651 / 6109
  • Ekspert
09-11-2008, 15:58
jeszcze jedno dlaczego do lebena mdr.ich bas jest niesamowicie kontrolowany szybki i różnorodny co na pewno pomogło by lebenowi który potrzebuje właśnie takiej prezentacji.dlatego tez gra dobrze ze wszystkimi  monitorami BBS,yamahami ns 1000,jbl 4312 itp.

Rafaell

  • 5033 / 6104
  • Ekspert
09-11-2008, 16:48
>> ptx
może po prostu te parę Ohmów w Sony mniej niż w AKG dla Lebena nie stanowi problemu i nic Ci się tam nie roluje.

Co do Reymo na AS; znając i mając AKG K701 to wydaje mi się że bas jest OK .Dziś miałem okazję gościć swojego 80 letniego wujka byłego pianistę  i słuchając sobie muzyki spytałem czy płyta Ivo Pogorelicha Bach: Engliche Suiten 2&3 jest nazwijmy to prawdziwa co do realizmu instrumentu? Usłyszałem że za dużo na niej basu na moich 15" niskotonowcach napędzanych Audiomatusami AM250.Następnie zmieniliśmy repertuar na Getz/Gilberto (Verve) i tam fortepian (w tle)  nagrany w studio bodajże w 1963 roku zabrzmiał bardziej realnie reszta nagraniabardzo zachwyciła wuja co do synergi całości realizacji nagrania. Pózniej poszedł Yo-Yo Ma "Kabalevsky Cello Concerto No 1" i co smyczki zagrały za ostro.No to w odwodzie puściłem 2 pierwsze części 5 Beethovena pod Kleiberem i co się okazało smyczki wróciły na miejsce kontrabasy nie pchały się na afisz-czyli wszystko pod kontrolą .
No i tak to jest z tymi naszymi systemami kolumnowymi i nie tylko (tym razem przepraszam za OT) Dużo udziału ma w tym realizacja nagrań. Jak dla mnie ważne jest żeby można było jednak zagrać bez dużego bólu  wszystko a nie tylko pewne płyty i sadzę że zmierzam powoli w tym kierunku

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Slav

  • 545 / 6110
  • Ekspert
11-11-2008, 00:15
W ostatnim HiFi Choice jest grupowy test słuchawek (chyba, że było już o tym wspomniane w tym wątku).  Nawet przekartkowałem z ciekawości te gazetę właśnie z tego powodu. ;)
Testowane to: Audio Technica ATH-W5000, Beyerdynamic DT880, Denon AH-D5000, Grado RS2, Sennheiser HD650 i Ultrasone Pro750.

www.head-fi.org/forums/f4/hi-fi-choices-headphone-group-test-374655/

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
11-11-2008, 01:11
A z jakim systemem oni to testowali ? :)

(1) ATH-W5000: Not worth the money--easily beat by less expensive competitors.
(2) DT880: Fantastic
(3) AH-D5000: Mostly fantastic
(4) RS2: Colored, but fun. Uncomfortable.
(5) HD650: Fantastic
(6) Pro750: Terrible. S-Logic does nothing. Oh, and they broke.

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
11-11-2008, 01:14
Aha. Wyglada na to, ze wzmacniaczem byl Creek OBH21 a zrodlo - nie wiadomo.
Coz - jezeli rzeczywiscie wszystkie te sluchawki testowali na tym samym wzmaku i do tego jest nim ten Creek - to wyniki testu mysle, ze.... bez komentarza :)

violett

  • 786 / 6098
  • Ekspert
11-11-2008, 08:15
Jeśli chodzi o Sennheiser HD650 to także mogę powiedzieć: "fantastic"!

V-tt

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
11-11-2008, 12:43
Ja jestem po krotkim (ale jednak) odsluchu JVC HP DX1000 a dokladniej wersji sprzedawanej w niemczech czyli to samo ale pod nazwa - JVC HA DX1000.

Jest sporo basu - ale IMHO lepiej kontrolowany niz w D5000. Jest wieksza przestrzen niz w D5000. Jest tez cos, co sprawia ze sluchanie dostarcza duzej przyjemnosci. Nie ma takiej obojetnosci w przekazie jak przy D5000. W zasadzie sluchawki moim zdaniem wiecej niz bardzo dobre. Wszystko pasuje do kierunku jaki obrano. Jest cieplo, barwnie, bardzo dobry PRaT, ADSR. Jedno tylko jest ciut dziwne, jest bardzo dobre wypelnienie ale barwy czasem sa oddawane troche nieprawdziwie - sztucznie. Byc moze to moje przyzwyczajenie do neutralnosci GS1000 w tym akurat wzgledzie, bo podobne wrazenie mialem na W5000. Chyba po prostu okazalo sie tak, ze po jakims juz czasie lubie oddanie koloru i barwy "akuratne" a nie nadmierne - czyli bez przesycenia.

Jak dla mnie sluchawki na pewno lepsze niz D5000. Mysle, ze mozna je nazwac sluchawkami wysokich lotow, bo slychac duzy potencjal.

Moje W5000 zostaly sprzedane a ja...coz, powracam do najlepszych w moim odczuciu sluchawek jakie do tej pory spotkalem :))

chrees

  • 1657 / 6107
  • Ekspert
11-11-2008, 14:01
Czyli oczywiście GS1000 ;P

-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.