Od tych nowszych Omeg wolę pierwotne 007 i SR-404, no ale to nie było to samo towarzystwo, więc porównanie nie bezpośrednie. K701 są spoko, ale nie na mojej głowie, bo same jadą do góry i ustawiają się w pozycji, gdzie ich dźwięk jest nieznośnie podkolorowany. Jak je trzymam rękami w odpowiedniej pozycji, to jest dobrze. D7000 wyglądają na kosmetyczną zmianę D5000, przeszło mi na ich punkcie, przynajmniej na razie. DX1000 to bym posłuchał. :)