Na audio giełdzie prawie nówka sztuka HEEDów. Czyżby koledze z forum tutaj się znudziły? :D
Jeśli, to pytanie do mnie, to wciąż ich słucham, nawet teraz ;)
Pomimo tych zarzutów sceny przed oczami, choć szerokiej na boki w wielu aspektach HEDD są genialne. W tym przedziale cenowym ciężko je zastąpić czymkolwiek, wiec na ta chwile zostają a z czasem coś pomyślę.
Z nimi jest tak, ze myślisz ok może je sprzedam i w tym momencie tak zagrają, ze stwierdzasz iż to nierozsądny pomysł, kwestia źródła i masteringu.