Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

saudio

  • 724 / 5273
  • Ekspert
02-11-2019, 11:03
Dla mnie Meze to jedne z najlepszych słuchawek, są dla ludzi którzy słuchają muzyki a nie sampli.
W zeszłym roku na AVS podłączone do HA300 od Cayina grały tragicznie, ale wystarczyło je podłączyć do DAPa i już było bardzo dobrze. Grają znacznie lepiej ok K1000.
@Pastwa jak z wygodą L5000 grzeją mocno, ja np. 009 za długo nie mogę wysiedzieć, kombinowałem z innymi padami ale nie ma nic na rynku o odpowiednim rozmiarze, Audeze za duże a hhfimanowe za małe:(
lepiej od k-1000....gratuluje sluchu,ale jaja,to jednak jedna para MEZE znalazla zadowolonego sluchacza....
No widzisz, mam obie pary i słucham na Meze, bo K1000 tak nie grają muzyki, dla mnie to tylko słuchawki na lato.
Ja też Ci gratuluje i od K1000 się nie ..... narazie są w komisie i nikt tego 7 cudu świata nie chce.
do k1000 trzeba wyszukać wymarzony numer seryjny ;) (i upewnić się co do aktualnego stanu) a następnie odesłać na odnowę żeby nie pojawiły się za szybko problemy i można się cieszyć
I kupić kabel od leśnego dziadka ze Skandynawii za 10k wtedy to grają;)
Nie piszę, że są do niczego, mają swoje zalety, ale mają też wady, część można eliminować, tylko to już ekwilibrystyka.
Są gatunki, w których ciężko im dorównać, ale są też takie do których się nie nadają.

lok

  • 432 / 5896
  • Zaawansowany użytkownik
02-11-2019, 13:03
A jaka muza najbardziej się nadaje do K1000 ?
Kto może przerobić i wymienić kabel w akg k1000 ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

saudio

  • 724 / 5273
  • Ekspert
02-11-2019, 13:51
Z tego co pamiętam to P.Ryka wysyłał do Entreqa.
Wymiana kabla to dość karkołomne zadanie. Jest chyba na forum opis jak to zrobić.

Nie pasują do muzyki filmowej i wszelkich gatunków opartych na niskim basie.

Karol

  • 2011 / 4323
  • Ekspert
02-11-2019, 14:04
...
Nie piszę, że są do niczego, mają swoje zalety, ale mają też wady, część można eliminować, tylko to już ekwilibrystyka.
Są gatunki, w których ciężko im dorównać, ale są też takie do których się nie nadają.

To wyważona opinia, z którą w pełni się zgadzam.

Nie pasują do muzyki filmowej i wszelkich gatunków opartych na niskim basie.

Powtórzę mniej więcej to, co napisał @saudio.
Nie nadają się do muzyki, ze sztucznie generowanymi, bardzo głęboko schodzącymi niskimi tonami.
Zazwyczaj jest to muzyka elektroniczna, taka jak w wątku: Ciężka muzyka do słuchania na słuchawkach.
Jeśli chodzi o K1000 to mają tę samą przypadłość co Staksy. Spora część najniższych tonów, jest na nich niedostępna.
Podgłaśnianie nic nie daje, bo słuchawki wpadają w kliping (AKG K1000), albo na dodatek rzężą (Staksy).

A jaka muza najbardziej się nadaje do K1000 ?

Każda, poza wymienioną wyżej. :)
Szczególnie dobrze brzmi na nich, muzyka wykonywana na klasycznych (normalnych) instrumentach.
Ewentualni wielbiciele aksamitnych sopranów, muszą pogodzić się z tym, że góra potrafi być dzwoniąca i lekko chropawa.
Może jeszcze dodam, żeby nie było nieporozumień, że mam egzemplarz z mocniejszym basem, tzw. "bass heavy".
A słuchawki wyjątkowo mi się obrały, co może potwierdzić paru członków naszego forum. :)
« Ostatnia zmiana: 02-11-2019, 14:26 wysłana przez Karol »

majkel

  • 7476 / 5893
  • Ekspert
02-11-2019, 14:22
Z tego co pamiętam to P.Ryka wysyłał do Entreqa.
Wymiana kabla to dość karkołomne zadanie. Jest chyba na forum opis jak to zrobić.

Nie pasują do muzyki filmowej i wszelkich gatunków opartych na niskim basie.
Na Konstantina ja mu wymieniałem. Dźwiękowo to był krok w bok. Potem z Atlantisem czy co tam miał później, to chyba sam załatwiał. Od kilku lat nie jestem na bieżąco. Natomiast i przed i po wymianie przetworników jego egzemplarz grał znakomicie, po chyba nawet ciekawiej, bo z większą potęgą. Nota bene, przed wymianą miał jeden przetwornik z innej serii niż drugi. Zapewne tak je sobie naprawił poprzedni właściciel.

Wracając do dźwięku - słyszałem też inne egzemplarze. Jeden brzmiał jak cień sztuki Piotra. Okazało się, że sporo pomogło umycie pinów wtyku XLR, nawet głośniej się zrobiło. :) Natomiast nadal miałem wrażenie, że to nie to, co może być, a nie chciałem robić tego co P. R., żeby wywalić kosze od strony ucha, bo nie były moje.
W każdym razie - takie odpicowane K1000 grają na tyle dobrze, że jest raczej fizycznie niemożliwe, żeby coś grało znacznie lepiej. Można najwyżej trochę lepiej w niektórych aspektach, no może poza niskim basem, którego zwyczajnie nie da się usłyszeć. On tylko wibruje słuchawkami. Do tego jest efekt odbijania się dźwięku od głowy, a następnie znowu od słuchawek i daje to podgrzanie pewnego zakresu średnicy. Wcina się to zwłaszcza na wokal.
Dla mnie te słuchawki dyskwalifikuje ergonomia, a konkretnie konieczność trzymania głowy w pozycji murzynki z wazonem na niej.

saudio

  • 724 / 5273
  • Ekspert
02-11-2019, 14:49
@Majkel no to współczuję bo Entreq to grube sztywne kable, ułożenie ich w rynienkach, no no masz precyzję w rękach.
Wygoda takiej wymiany to trochę bez sensu, bo każdy ruch głowy ściąga słuchawki z głowy przy takich kablach.
U mnie z WW jest całkiem ok.
Do tego jeszcze dochodzi gąbeczka której jak się nie wymieni na czas to zagraża przetwornikom.

Fakt Piotrowe brzmią magicznie, ale tak jak piszesz to spora ingerencja, zwłaszcza siateczka od strony ucha:)

majkel

  • 7476 / 5893
  • Ekspert
02-11-2019, 15:08
Ja zrobiłem przejście do muszli innym kabelkiem, a do tego dołączyłem Entreqa. Kolejnymi wymianami zajmował się rolnik ze Szwecji i nie wiem jak sobie poradził. Pewnie wprowadził same przewody od swoich autorskich kabelków z Castoramy.

mirek10

  • 1212 / 4393
  • Ekspert
02-11-2019, 16:14
Trzeba przypomniec kolegom, co nie znaja K-1000 ze to sluchawki grajace tylko z mocnymi wzmacniaczami i to nie wpiete do dziurki na sluchawki, tylko podlaczone  bezposrednio do zaciskami glosnikowych z tylu wzmacniacza.Moje K-1000 byly zakupione z Wloch i sprzedajacy dal mi w prezencie ze znanymi w tamtych czasach kablami firmy Stefan Audio:
http://www.6moons.com/audioreviews/stefanaudioart2/k1000.html
Stosunek ceny do jakosci tych sluchawek jest fantastyczny,moje K-1000 graja z wzm Cary 300B ktory ma (15W) nasz znany recenzent Piotr Ryka testuje najnowsze obecnie i najdrozsze sluchaki swiata i sam twierdzi ze jak narazie nic nie gra lepiej od K-1000 a jaka cena swietna w porownaniu do tych nowosci!
Piotra Ryki K-1000 maja bardzo drogi kabel sluchawkowy, nie wiem jak sie ma sonicznie do mojego, ktory wam  podalem,ale z tym kablem  twierdzi ze ma bas fantastyczny,wiec pada mit ze K-1000 nie maja dobrego basu z moim kablem rowniez swietny bas,tak ze wymieniac kabel na lepszy i po biadoleniu...

pastwa

  • 3815 / 5893
  • Ekspert
02-11-2019, 17:22
@Pastwa jak z wygodą L5000 grzeją mocno, ja np. 009 za długo nie mogę wysiedzieć, kombinowałem z innymi padami ale nie ma nic na rynku o odpowiednim rozmiarze, Audeze za duże a hhfimanowe za małe:(

L5000 nie zachowuja sie jak typowe sluchawki zamkniete, wydaje mi sie, ze to przez szczeline pomiedzy padami a muszla sluchawki, przez to slychac dzwieki z zewnatrz, nie tlumia wiec nazbyt akustycznie, ma to jednak te zalete, ze wlasnie jakos nie grzeja bo jest wentylacja. Na pewno jest to dosc indywidualna sprawa ale ja sluchalem na nich duzo nawet w letnie upaly. Jedyny przytyk to same pady, oryginalne nie maja tak duzego otworu co w Pionerach (chyba najwygodniejsze nauszniki jakie mialem), wiec moje ucho delikatnie zahaczalo o wewnetrzna krawedz padow, ktora z czasem jak sie wyrobila i zmiekla to stala sie kompletnie wygodna, wczesniej bywalo roznie.

Mam tez zastepcze pady Brainwavz Sheepskin w dwoch rozmiarach, jedne niemalze takie same jak oryginalne (5mm wiekszy otwor) a drugie wyraznie wieksze (10mm wieksza srednica otworu), ale ich ostatecznie nie zalozylem (kupilem spontanicznie, z ciekawosci pod wplywem informacji od innego wlasciciela L5000, ktory twierdzil ze z tymi padami, mniejszymi, jest jeszcze lepiej
no i wygodniej), bo sonicznie jakos nie czulem cisnienia, a wygoda sie poprawila z czasem i teraz jest komfortowo.

saudio

  • 724 / 5273
  • Ekspert
02-11-2019, 17:50
@Pastwa jak z wygodą L5000 grzeją mocno, ja np. 009 za długo nie mogę wysiedzieć, kombinowałem z innymi padami ale nie ma nic na rynku o odpowiednim rozmiarze, Audeze za duże a hhfimanowe za małe:(

L5000 nie zachowuja sie jak typowe sluchawki zamkniete, wydaje mi sie, ze to przez szczeline pomiedzy padami a muszla sluchawki, przez to slychac dzwieki z zewnatrz, nie tlumia wiec nazbyt akustycznie, ma to jednak te zalete, ze wlasnie jakos nie grzeja bo jest wentylacja. Na pewno jest to dosc indywidualna sprawa ale ja sluchalem na nich duzo nawet w letnie upaly. Jedyny przytyk to same pady, oryginalne nie maja tak duzego otworu co w Pionerach (chyba najwygodniejsze nauszniki jakie mialem), wiec moje ucho delikatnie zahaczalo o wewnetrzna krawedz padow, ktora z czasem jak sie wyrobila i zmiekla to stala sie kompletnie wygodna, wczesniej bywalo roznie.

Mam tez zastepcze pady Brainwavz Sheepskin w dwoch rozmiarach, jedne niemalze takie same jak oryginalne (5mm wiekszy otwor) a drugie wyraznie wieksze (10mm wieksza srednica otworu), ale ich ostatecznie nie zalozylem (kupilem spontanicznie, z ciekawosci pod wplywem informacji od innego wlasciciela L5000, ktory twierdzil ze z tymi padami, mniejszymi, jest jeszcze lepiej
no i wygodniej), bo sonicznie jakos nie czulem cisnienia, a wygoda sie poprawila z czasem i teraz jest komfortowo.
dzięki, szkoda, że już są niedostępne, aby je sprawdzić.

Karol

  • 2011 / 4323
  • Ekspert
02-11-2019, 18:11
Trzeba przypomniec kolegom, co nie znaja K-1000 ze to sluchawki grajace tylko z mocnymi wzmacniaczami i to nie wpiete do dziurki na sluchawki, tylko podlaczone  bezposrednio do zaciskami glosnikowych z tylu wzmacniacza.Moje K-1000 byly zakupione z Wloch i sprzedajacy dal mi w prezencie ze znanymi w tamtych czasach kablami firmy Stefan Audio:
http://www.6moons.com/audioreviews/stefanaudioart2/k1000.html
Stosunek ceny do jakosci tych sluchawek jest fantastyczny,moje K-1000 graja z wzm Cary 300B ktory ma (15W) nasz znany recenzent Piotr Ryka testuje najnowsze obecnie i najdrozsze sluchaki swiata i sam twierdzi ze jak narazie nic nie gra lepiej od K-1000 a jaka cena swietna w porownaniu do tych nowosci!
Piotra Ryki K-1000 maja bardzo drogi kabel sluchawkowy, nie wiem jak sie ma sonicznie do mojego, ktory wam  podalem,ale z tym kablem  twierdzi ze ma bas fantastyczny,wiec pada mit ze K-1000 nie maja dobrego basu z moim kablem rowniez swietny bas,tak ze wymieniac kabel na lepszy i po biadoleniu...

@mirek10, ja swoje "pędzę" prosto z terminali kolumnowych wzmacniacza Cary Audio SLI-80 Signature, albo Sansui G-9700.

Cary Sli-80, w trybie triodowym generuje 13W mocy przy 8Ω i 14W przy 4Ω, przy THD+N (suma zniekształceń harmonicznych i szumu) równym 1%. W trybie ultralinearny (UL), a tak teraz słucham, dostarcza 21W przy 1% (na obciążeniu 8Ω)
Sansui G-9700 to już monstrum. Ma aż o 200W mocy na kanał przy impedancji 8Ω. Trzeba uważać z potencjometrem.

Według mnie, jeden i drugi wzmacniacz, wystarcza do wysterowania AKG K1000.
Pisałem już, że źle napędzone AKG K1000, grają szkieletowo, bez wypełnienia i barwy. Nikt takim graniem się nie zachwyci.
Jednak nawet najlepiej wysterowane K1000, nie przeskoczą swoich ograniczeń konstrukcyjnych.
Najniższego basu na nich nie będzie i żaden kabel (ani wzmacniacz), tego nie zmieni. :(
Ciężko wyjaśnić to komuś, kto nie wie jak wiele niuansów i smaczków jest w muzyce elektronicznej na niskich tonach.
To nie ten przypadek, gdy mówimy o basie, jak ktoś walnie w kocioł. Dźwięk ma swój początek (atak), potem wybrzmiewa i na koniec zanika. Tam te najniższe tony, bardzo szybko są zmieniane, modulowane, skwierczą, syczą, terkoczą, pulsują,...  i sam nie wiem, jak to jeszcze nazwać. Często w zakresie niskich tonów więcej się dzieje niż na średnicy. Jeżeli ktoś nie wie, że taki rzeczy tam są, to słuchając na K1000, też się o tym nie dowie. Tam jest całkiem dużo muzyki, której po prostu na tych słuchawkach się nie usłyszy. Ci, którzy nie cenią tego rodzaju muzyki zazwyczaj mówią, że to tylko prostacka nawalanka.
I nikt ich nie przekona, że jest inaczej, bo na słuchawkach które mają, tak to właśnie brzmi. :)

Na AKG K1000, wcale nie będzie lepiej. A tam, gdzie bas schodzi naprawdę nisko, wpadną na dodatek w kliping.
Żeby w pełni usłyszeć i docenić bogactwo takiej muzyki, K1000 na pewno nie wystarczą.
Potrzebne są inne słuchawki, takie jak na przykład Focal Stellia.
Za to w każdej innej muzyce, a szczególnie w symfonicznej i orkiestrowej, będą często nie do pobicia.
Dlatego mam jedne i drugie. :)
« Ostatnia zmiana: 02-11-2019, 19:42 wysłana przez Karol »

pastwa

  • 3815 / 5893
  • Ekspert
02-11-2019, 19:58
dzięki, szkoda, że już są niedostępne, aby je sprawdzić.

nie przysiegne sie, ale w grudniu sprobuje je zabrac z soba do Polski to kto wie, moze sie zrobi jakis sluchawkowy odsluch.

Od kiedy zamienilem TT2 na Naima NDX2 (niezwykle blisko charakteru Bartoka, a z zewnetrznym zasilaczem chyba nawet i nieco lepszy) to L5000 brzmia niczym Audeze LCD-4z (masa dzwieku, dociazenie) tyle ze z lepsza stereofonia, przejrzystoscia i naturalnoscia w oddawaniu barw. Mowiac inaczej, mozna sobe dowolnie wymodelowac ich dzwiek sprzetem towarzyszacym.

Karol

  • 2011 / 4323
  • Ekspert
02-11-2019, 21:07
...
Od kiedy zamienilem TT2 na Naima NDX2...

Panie, Panie, coś Pan tam kupił? Naima NDX 2 i cicho siedzisz? :)
@pastwa, zdradź jak sprawuje się to ustrojstwo. Jak teraz wygląda twój tor słuchawkowy?

Czy to, to urządzenie?

Alucard

  • 2551 / 3601
  • Ekspert

Alucard

  • 2551 / 3601
  • Ekspert
02-11-2019, 21:28
Pastwa dawaj zdjęcia ;)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.