Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Alucard

  • 2551 / 3603
  • Ekspert
22-10-2019, 15:05
Jesli chodzi o Pathosa to ten wzmacniacz nie byl podpiety kiedy przyjechalem i musialem prosic sprzedawce zeby go wyciagnal.
Żeby nie było, właścicielem Pathosa nie jestem, żeby go bronić:) Ale miałem go w domu na odsłuchach. Trzeba mu dać z 1 godzinę na rozgrzewkę, wtedy wszystkie pasma się klarują i góra nabiera fajnego blasku. Jakość brzmienia jak dla mnie nie ustępowała takiemu choćby Hugo TT 2. I takie jest "piękno" audio, diametralnie rozstrzelone opinie o tym samym sprzęcie:)
Mam taka nadzieje ze lepiej gra z czasem :) Niestety tego czasu nie mialem po prostu. Zajalem sale na prawie pol soboty, praktycznie do zamkniecia salonu i bylo tyle do sluchania w tak krotkim czasie ze musialem skupic sie na swoich priorytetach. Najdluzej zajela mi batalia LCD3 vs flagowe Audiotechnici a potem walka LCD2 classic z LCD3 i srawdzanie na przemian jak to wszystko ma sie do RS2e Grado. Musialem miec pewnosc co aktualnie jest lepsze naprawde od moich sluchawek, czy warto inwestowac w cos nowego itd.

 Jesli chodzi o ten blask na gorze w Pathosie to jak mogles wyczytac on tam jak najbardziej byl, z tym ze to nie byl blask jaki lubie.  Mysle ze roznorodnosc na gorze mozna przedstawic rowniez za pomoca takiego sopranu ktory jest na swoim miejscu, neutralny dobrze roznicujacy i nie wybijajacy sie, a ten taki nie byl. Blyszczal ale na zasadzie zmanipulowanej barwy,  podbicia gdzies w srodku co zwiekszalo jego mase ale generalnie okreslibym go jako przeklamany. Moze jak lampy sie dobrze rozgrzeja to to sie jakos wyrownuje ale nie mam jak sprawdzic. A moze trzeba dac mu inne lampy? W kazdym razie duet sluchawki planarne z mocnym basem plus tranzystor robi na mnie aktualnie najwieksze wrazenie, szczegolnie potega i naturalnoscia grania, a to dla mnie wazne. To nie wyszlo mi tylko z tego sluchania ale jeszcze z innego a takze z ostatnich rozmow z paroma osobami wyszly mi ciekawe wnioski. Okazuje sie ze pare mocno wciagnietych w temat audio osob, preferuje takie ustawienie. W sumie to nawet nie pare ;) Takie Utopie np tez sa fajne ale ostatnio zauwazylem ze  cos innego mnie kreci :D
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Alucard

  • 2551 / 3603
  • Ekspert
22-10-2019, 15:16
LCD 2 C słucham ostatnio cały czas, to tłuste granie;) pomimo ze nie perfekcyjne, to jednak na tyle satysfakcjonujące, ze nie chce się od niego odejść. Zastanawia mnie co mogłoby być ulepszona forma tego stylu grania, by szukać w tym kierunku.
Gdzieś na head-fi czytałem, ze Meze Empyrean, nigdy Meze nie słuchałem.
Ulepszona forma tego grania to LCD3 na pewno, LCD2 nie wniosa chyba tyle zeby rzucac sie na zmiany i nowe wydatki. Na pewno w podobnym stylu i na 100% lepiej graja D8000, poteznie i grubo ale ich chcialbym posluchac w torze z pelnolrawnym wzmakiem bo sluchalem tylko z Hugo 2. Meze Empyrean i LCD4 rowniez koniecznie by nalezalo posluchac. Chyba sie poslucham pastwy i saudio i dam szanse Meze bo cos mi mowo ze to bedzie to, ze to wlasnie TE sluchawki ;)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Alucard

  • 2551 / 3603
  • Ekspert
22-10-2019, 15:23
No i sa jeszcze te LCD4z ;)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

Alucard

  • 2551 / 3603
  • Ekspert
22-10-2019, 17:22
Transport: streamer plus tablet z Tidalem

Daciem na odsluchu jak mozna wywynioskowac byl Moon 230. Dziurka w moonie byla informatywna na srednicy i delikatna ale plaska, za to Lehmann to klasa.

Fajnie, że opisałeś wszystko, dobrze się czytało. Mam jednak małe uwagi.
Tor słuchawkowy. Podobno transport to bardzo ważna rzecz w torze, zresztą moim zdaniem wszystko jest ważne, natomiast jeżeli coś popsujesz na początku (transport) to już później nie naprawisz. No i tutaj tylko lakonicznie wspomniałeś, że był streamer i grało to z Tidala. Nie napisałeś jaki streamer, nie napisałeś w jakiej jakości słuchałeś z Tidala. Następnie był Moon 230 jako DAC, tyle tylko, że to chyba ich najtańszy produkt, parafrazując Twoje anglojęzyczne wstawki to taki "entry level". I tutaj nasuwa się pytanie. Czy ten początek toru nie wpłynął na wyniki końcowe? Śmiem twierdzić, że tak mogło być.

Jest jeszcze jedna rzecz której potwornie mi brakuje w każdej opinii i recenzji, a mianowicie czego słuchałeś. Gdyby było napisane, że LCD3 miały świetny bas na początku takiego i takiego utworu, a jakieś inne słuchawki zagrały tutaj płasko. Lub, że gdzieś tam były pięknie wybrzmienia natomiast w innych słuchawkach jakoś one znikły to wtedy dopiero byłoby fajnie, bo każdy mógłby sobie to sprawdzić. Dlatego też cenię sobie recenzje pana Wojtka który pisze z czym słuchał. Nadal brakuje mi u niego wskazania na konkretne utwory i konkretne miejsce w utworze, natomiast jest już jakieś odniesienie które można zweryfikować i zgodzić się lub nie.

LCD3 słuchałem tylko na AVS w 2016 roku i się do nich zniechęciłem. Ciemno, gęsto jak smoła i bez swobody (grało to wtedy z Chord Hugo TT)

Rolę transportu pełniło coś takiego
https://www.tophifi.pl/multiroom/systemy-bezprzewodowe-bluesound/bluesound-node2i.html
a z Tidala były pliki FLAC. Co do muzyki była to elektronika i ogólnie pojęta muzyka nowoczesna z czego nei zamierzam się tłumaczyć bo wiem jakie reakcje to wywołuje ale mi to leży. Nie słucham już klasyki ani niczego poważnego czy wolnego, nudnego, bo życie jest  za krótkie na jakieś melancholie. Muzyka była naładowana energią, skoczna, szybka, mocarna na dole pasma, przepełniona emocjami, po wesołej stronie mocy. Ogólnie to się nie wczuwałem w ten transport ani w Tidala bo u mnie słucham z JRivera i plików FLAC a źródłem jest Qutest po USB z PC. Dlatego że nei zamierzam zmieniać tej konfiguracji z racji wygody, nie interesował mnie ten transport.

Wiem że u mnie w domu zawsze pewne rzeczy wyjdą trochę inaczej więc moje posty zawsze sa taką luźną opinią subiektywną i jak było widać opisałem po prostu to co słyszałem a potem skonfrontowałem z tym co mam w domu. Jeśli byś chciał takich opisów  z których naprawdę możesz wywnioskować różnice które wysłyszysz i czy coś przypadnie do gustu czy nie... to sory ale takich nie ma moim zdaniem. Na pewno nie moje ;) Ja tylko piszę co posłuchałem, a co do pytania czy początek toru wpłynął na efekt końcowy - zapewne tak. A jakby był odtwarzacz sieciowy Naima za 20 000 to by nie wpłynął? Qutest po USB z Jriver by nie wpłynął? Wszystko miało jakieś tam znacznie, jak zawsze zresztą, ale właściwe napędzona słuchawka raczej nie zmieni totalnie swojej sygnatury jeśli puszczę jej muzykę przez streamer tej klasy z Tidalem zamiast przez Jrivera po USB  itd. Oczywiście różnice na pewno będą ale nie sądzę by np LCD3 nagle straciły masę w dźwięku.

Staram się kiedy jestem na tych odsłuchach zwrócić uwagę na rzeczy najważniejsze dla mnie, bo czas zawsze jest ograniczony a zmieniając słuchawki co chwila, to za krótko aby nawyknąć do jednego przekazu danej słuchawki i wychwycić czy aby na pewno nie robi czegoś odrobinę nie tak. Przepinanie źródeł, transportów, co chwila jeszcze by utrudniło sprawę i tak cały dzień by zleciał a sensownych wniosków coraz mniej. Więc po prostu wybrałem najlepszy wzmacniacz na którym słuchałem i najlepsze słuchawki z tego co było. Poza tym wybranie się do Wrocławia to też są koszta - 400 km w obie strony plus to co po miescie i jedzenie w drodze, trip na cały dzień. Nie stać mnie żeby co tydzień jeździć tam, porównywać, słuchać i wnikać w każde najmniejsze detale. Nie jestem opłacanym recenzentem tylko zwykłym gościem co słucha muzyki :) Dlatego jeśli coś kupię a potem po paru dniach, tygodniach coś wyjdzie mi na spokojnie inaczej a zazwyczaj zawsze tak jest, to się do tego dystansuję, no i muzyki się słucha dalej.  Jak coś się będzie ostatecznie różnić na moim torze, no cóż, no to będzie się różnić i tyle. W razie czego PW do majkela i "majkel, trzeba coś w wzmacniaczu przerobić bo wyszły nowe cuda" ;)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

pastwa

  • 3815 / 5895
  • Ekspert
22-10-2019, 17:40
Mnie ten Lehman aż tak nie zachwycił, gra na poziomie Projecta za 1.5kpln, a kosztuje sporo więcej.

Alucard

  • 2551 / 3603
  • Ekspert
22-10-2019, 17:56
No wiesz, był lepszy niż reszta, z czegoś musiałem słuchać ;)  Pathos sknocił a Moon grał za lekko.  Lehmann był obciążony, nie udziwniał, neutralny, poprawny z góry na dół, basu nie brakowało, kontrola była. Znaczy po prostu nie knocił grał równo i dobrze. Nie tak źle chyba co? ;)  Nie tak dobry jak Hedonic, pewnie nie klasa Trilogy ale dawał radę. Taki jamnik, moje pierwsze skojarzenie - długi jak jamnik z tym wystającym pokrętłem jak ryjek :D
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

zyzio

  • 960 / 5789
  • Ekspert
22-10-2019, 20:25
Mnie ten Lehman aż tak nie zachwycił, gra na poziomie Projecta za 1.5kpln, a kosztuje sporo więcej.

Dobry żart ! :-)))))

zyzio

  • 960 / 5789
  • Ekspert
22-10-2019, 20:27
No wiesz, był lepszy niż reszta, z czegoś musiałem słuchać ;)  Pathos sknocił a Moon grał za lekko.  Lehmann był obciążony, nie udziwniał, neutralny, poprawny z góry na dół, basu nie brakowało, kontrola była. Znaczy po prostu nie knocił grał równo i dobrze. Nie tak źle chyba co? ;)  Nie tak dobry jak Hedonic, pewnie nie klasa Trilogy ale dawał radę. Taki jamnik, moje pierwsze skojarzenie - długi jak jamnik z tym wystającym pokrętłem jak ryjek :D
Lehmann jest nijako-neutralny, ale czysty, bez  jakiejkolwiek mgiełki i na pewno o niebo lepszy od Projecta...

pastwa

  • 3815 / 5895
  • Ekspert
22-10-2019, 21:01
Widzę że się Zyzio napalasz na ceny skoro tak piszesz :)

Karol

  • 2011 / 4325
  • Ekspert
22-10-2019, 21:53
@Alucard, fajnie opisałeś swój wypad do salonu.
Wielkie dzięki, że zechciałeś podzielić się swoimi wrażeniami. :-)
Czytając, jestem w stanie wyrobić sobie zdanie i mnie to wystarczy.
Zaciekawiłeś mnie na tyle, że wyciągnąłem swoje LCD3 i słucham, porównując je z Focal Clear.

gruesome

  • 778 / 5833
  • Ekspert
23-10-2019, 00:20
Miałem taki okres w życiu, że biegałem co parę tygodni do jakiegoś sklepu audio, żeby posłuchać tych wszystkich świętych Graali panów redaktorów. Znudziło mi się po kilku takich sesjach, bo zwłaszcza, gdy w grę wchodziło coś do słuchawek z lampami, to stwierdzałem, że mam do czynienia z mniejsza lub większą dźwiękową karykaturą. Właściwie to te odsłuchy kończyły się u mnie tym samym, co powyżej - większym docenieniem tego, co mam w domu. ;)

Ja chyba nigdy nie słyszałem naprawdę dobrze grającego audio w salonie. Słuchawki grają jak zwykłe słuchawki, a kolumny jak zwykłe kolumny. Jestem w stanie wychwycić w salonie różnice między lepszymi i gorszymi słuchawkami, ale to są małe różnice, nie ma czegoś takiego jak w domu, że całościowe wrażenia soniczne bywają o rząd wielkości lepsze. Po takich salonowych odsłuchach rozumiem, czemu większość ludzi nie jest audiofilami, po prostu wydawanie 10x więcej na słuchawki które zagrają 10% lepiej nie ma żadnego sensu.

Może to nieumiejętnie zestawiony sprzęt odsłuchowy, ale stawiam bardziej na psychologię odsłuchu (brak komfortowych warunków) i konieczność adaptacji słuchu do słuchawek która może potrwać nawet kilka dni/tygodni.

Alucard

  • 2551 / 3603
  • Ekspert
23-10-2019, 00:57
@Alucard, fajnie opisałeś swój wypad do salonu.
Wielkie dzięki, że zechciałeś podzielić się swoimi wrażeniami. :-)
Czytając, jestem w stanie wyrobić sobie zdanie i mnie to wystarczy.
Zaciekawiłeś mnie na tyle, że wyciągnąłem swoje LCD3 i słucham, porównując je z Focal Clear.
Do uslug ;)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

majkel

  • 7476 / 5895
  • Ekspert
23-10-2019, 08:48
Co do systemów głośnikowych, to przynajmniej w Nautilusie dają radę złożyć coś tak, że się słucha i podziwia, ale to najlepiej wychodzi, jeśli następuje interakcja między słuchającym a sprzedawcą. Słuchanie czegoś "po kimś" może się nie sprawdzić, szczególnie jeśli poprzedni słuchający miał inny lub niewyrobiony gust.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5354
  • Ekspert
23-10-2019, 09:41
Co do systemów głośnikowych, to przynajmniej w Nautilusie dają radę złożyć coś tak, że się słucha i podziwia, ale to najlepiej wychodzi, jeśli następuje interakcja między słuchającym a sprzedawcą. Słuchanie czegoś "po kimś" może się nie sprawdzić, szczególnie jeśli poprzedni słuchający miał inny lub niewyrobiony gust.
Coś w tym jest, w Nautiliusie trzeba mieć szczęście żeby trafić na odpowiedniego sprzedawcę no i najlepiej jak nie mają jakiegoś nawału pracy. Wtedy da radę coś sensownego złożyć pod swój gust. Nie wiem np. dlaczego nie potrafili dobrze zestawić Dynaudio Special 25. Ja wiem że są to trudne kolumny wymagają umiejętnie dobranego wzmacniacza, dobrych kabli, osobistego zaangazowania, słuchu? ale przez takie "byki" prezentacyjne ciągnie się za nimi negatywna opinia że nie grają. Słuchałem ich prywatnie i jeśli to coś da muszę zmienić o nich negatywną opinię, grają bardzo dobrze, da radę złożyć taki system. Ja tam bardzo rzadko zaglądam, nie lubię zawracać d. pomógł mi także w tym sam pan Robert Szklarz ...strzał w własną stopę to najlepsze określenie.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5354
  • Ekspert
23-10-2019, 09:54
A moze trzeba dac mu inne lampy? W kazdym razie duet sluchawki planarne z mocnym basem plus tranzystor robi na mnie aktualnie najwieksze wrazenie, szczegolnie potega i naturalnoscia grania, a to dla mnie wazne.

Posłuchaj sobie Pass Labs HPA-1 , pewnie będzie na tegorocznym AVS obecnie ktoś w Katowicach sprzedaje za 9Kzł, drań napędzi najtrudniejsze słuchawki stawiając je klasę wyżej niż są w rankingach. Kupił bym go gdybym nie utopił  w system kolumnowy.