Wszystko tez zalezy od tego co jest na koncu. Audionemesis i Tara Air1 oraz jasny wzmacniacz - chocby nawet troszeczke jak Yamamoto czy RudiStor to byloby zabojstwo :) Z cieplejszym wyraznie North Starem niz AudioNemesis i z tymi wzmacniaczami oraz Tara bylo po prostu ...zle :)
Tara Air w moim odczuciu to IC do grajacego b.dobrym wypelnieniem (minimum b.dobrym albo w nadmiarze), dosc gesto, barwnie, nawet ciut ciemno i "mokro" (jak mokry bas) systemu - wtedy efekt bedzie dobry - jezeli to co na koncu lubi neutralnosc, bo takie GS1000 w moim odczuciu czyms takim sie nie zadowolo i potrzebowalyby po tym co zrobi ze zrodla Tara - jeszcze dodatkowej porcji barwy i ciepla ktora da wzmacniacz.
Dlatego u Piotra np. mimo Tary jest dobrze przypuszczam. Wiem, ze ja taki troche anty-Tarowy jestem, no ale kazdy ma z nas inne zdanie - mnie trudno sie doszukac pozytywow w serii Air :)
Oczywiscie kiedy na koncu bylyby np. Denony D5000 - mogloby sie okazac, ze to b.dobry interkonekt. Tudziez np. takie Ultrasone Edition9 lub CAL.