Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

  • Gość
01-03-2014, 21:07
Niezła cena. Bierz :) Ja też się zastanawiałem ale D7100 akuratnie za pół darmo były do wzięcia więc...

Soundman

  • 775 / 3989
  • Ekspert
01-03-2014, 21:11
Te Fostexy TH900 to takie lepsze D7000, według tych co słuchali. Ciemniejszy przekaz. Słuchałem D7000 ale jakoś mi nie podpasowały mimo dobrego basu, za bardzo podkolorowany przekaz jak dla mnie.

pastwa

  • 3815 / 5865
  • Ekspert
01-03-2014, 22:11
>> Mogos, 2014-03-01 20:21:04

A na co Ci Mogos te AKG K812, niezadowolony jests z HD800 czy jak ?


ps. jedna dobra para nausznikow i kolekcja muzyki, nic wiecej nie potrzeba, chyba, ze sie jest zwyczajnie kolekcjonerem sluchawek ;\')

  • Gość
01-03-2014, 23:28
Jeśli masz Mogos HD800 to nie wiem czego tam jeszcze się doszukiwać, genialne nauszniki. Ja to lubię mieć np alternatywę ale otwartą dla zamkniętych. Dwie pary słuchawek jak to mówię głównych (zamknięte i otwarte, bo jakoś dla mnie konstrukcja zamknięta i otwarta to inna bajka zupełnie) i jakieś tańsze pomocnicze do portable. Chętnie bym przesłuchał nowe Focale Spirit Classic jeśli chodzi o zamknięte. Chociaż te D7100 grają  nawet ze smartfonem czy z Sansą Clip.

  • Gość
01-03-2014, 23:28
HD800 kupuję na pewno, to jest już zaklepane. :)

Baele

  • 753 / 5086
  • Ekspert
02-03-2014, 07:03
a propos HD800.
Parę dni temu znajomy stwierdził, że chce kupić te sennki, ale nie chce żadnych używek i poprosił mnie, żebym się zorientował gdzie i za ile można je kupić od oficjalnego dystrybutora.

I wiecie gdzie, jak do tej pory, znalazłem najtańsze oficjalne źródło zakupu?
Sam byłem zaskoczony i nie rozumiem jak to jest możliwe.

Otóż drodzy koledzy, najtaniej te sennki można kupić w Moskwie! Cena: 1085 USD czyli niecałe 3400 zł.

Rosjanie chyba je ściągają do siebie w ramach jakiegoś barteru z Niemcami :-) Pewnie za spirytusik :-)))

Mogos

  • 382 / 5763
  • Zaawansowany użytkownik
02-03-2014, 07:45
Pastwa i tu mnie masz. Zgadzam się z Tobą w 100%. Po ostatnich szlifach na odtwarzaczu plików (Elite Book+Windows Server 2012+AUDIOPHILE OPTIMIZER) za każdym razem jak sobie coś zapuszczę zaliczam opad szczeny i zaraz potem banan na facjatę się ciśnie. Te ciągłe kombinowanie z nowymi słuchawkonami to jak z kupowaniem przez kobiety kolejnej torebki lub butów. Nie pasi mi też sytuacja, w której miałbym się zastanawiać nad wyborem słuchawek w zależności od rodzaju muzyki.
Tymczasowo wyleczyłeś mnie:). Dzięki. Czyli wracam do tematu kabla USB. Light Harmonic Lightspeed czy totalDAC czy też JCAT. Czy miał ktoś z was do czynienia z kablem JCAT.
Soundman nie czytałem zbyt wiele opinii na temat TH900. Jeżeli mają przekaz ciemniejszy niż D7000 to zupełnie nie dla mnie. Ja mam modowane D5000 i rozumiem co masz na myśli pisząc-podkolorowany przekaz. Jedno mnie w Denonach zawsze mile zaskakuje jak się mi je zdarzy podpiąć to przestrzeń genialna jak na słuchawki zamknięte. W oryginale mają ją bardzo dobrą a modyfikacja jeszcze ją poprawia. Bass w HD800 (przynajmniej w moim torze) jest dla mnie referencyjny (energia, wykop, kontur i przekaz najniższych rejestrów bez "rozmycia i bulgotania").
niech gra muzyka, a z całą resztą jakoś będzie

Road To Nowhere

  • 1032 / 5868
  • Ekspert
02-03-2014, 09:21
Taaa ,Sennki wynalazł Ruski na strychu u Niemca :-)

"Rosjanie chyba je ściągają do siebie w ramach jakiegoś barteru z Niemcami :-) Pewnie za spirytusik :-)))"

Prędzej wyszły tylnymi drzwiami z fabryki w Chnach.

Soundman

  • 775 / 3989
  • Ekspert
02-03-2014, 09:49
Mogos, widzę że mamy podobne preferencje muzyczne...he,he. Ja też miałem dłuższy czas D5000, modowane również, i bardzo mi się podobały. Te stare Denony były bardzo lekkie i wygodne w użytkowaniu.
Podoba ci się przestrzeń w D5000, no cóż w D7000 jest o wiele większa a dodatkowo bas jest jeszcze mocniejszy niż w tańszym bracie.
Miałem pożyczone D7000 na kilka dni, nie wiem jednak czy mój wtedy obecny wzmacniacz pokazał ich pełną jakość, Asus One Muse. Denony wydały mi się strasznie jasne na średnicy i górze, o wiele bardziej od D5000. Możliwe że to Asus tak je pokazał, ale z innymi słuchawkami nie było takich cudów.
Miałem okazję je kupić tanio, i gdyby nie ta dziwna góra to byłyby dzisiaj moje.
Mogos, korzystasz z laptopa jako źródło? A jaki masz Dac/wzmacniacz do HD800?
Na moim HDVD800 HD800 grały bardzo dobrze ale opad szczęki miałem dopiero jak podłączyłem słuchawki do wejścia zbalansowanego kablem z końcówką xlr. HD800 zagrały o klasę lepiej. Jak nie słuchałeś takiego zestawienia to polecam spróbować.
O słuchawkach Fostexa TH-900 pisał P.Ryka na swojej stronie.  http://hifiphilosophy.com/recenzja-fostex-th-900/

Mogos

  • 382 / 5763
  • Zaawansowany użytkownik
02-03-2014, 10:51
Odnośnie towarzystwa HD800. Tor zupełnie zbalansowany. Do słuchawek używam kabla APureSound v.3, który to wpinam do zbalansowanej lampy Little Dott Mk VI+. Wzmacniacz jest zasilany sygnałem z dCSa Elgar+ kabelkami MIT Oracle MA-X ProLine. Sygnał cyfrowy z kompa po USB (Wireworld Starlite) idzie przez HiFace EVO taktowanego zegarem EVO, który to taktuje również Elgara. Z HiFace EVO sygnał cyfrowy wychodzi po optyku ST do Elgara. HD800 od samego początku miałem zbalansowane. Oryginalny kabel był użyty tylko raz. Swego czasu jhony miał HD800 i słuchał ich w konfiguracji niezbalansownej a miał już wtedy wzmak zbalansowany. Po mojej wizycie u niego już tak dalej nie robił.
niech gra muzyka, a z całą resztą jakoś będzie

ryan55

  • 16 / 4707
  • Nowy użytkownik
02-03-2014, 11:02
Hehe a jak będzie jakaś wtopa to Ciekawe gdzie kolega uderzy z pretensjami...
HD800, AH-D7000
Audio_GD_Phoenix
Xonar_ST

Soundman

  • 775 / 3989
  • Ekspert
02-03-2014, 12:50
Mogos, to dobry tor masz do HD800, pięknie pewnie gra całość.

Baele

  • 753 / 5086
  • Ekspert
02-03-2014, 17:42
Wczoraj na jednym zagranicznym forum wyczytałem ciekawą opinię jednego gościa.
Miał LCD-2, K812 i HD800.
Po kilkutygodniowych odsłuchach zostawił sobie LCD-2 oraz K812. Powód?
W jego opinii HD800 ustępowały K812 pod względem basu (zejście i kontrola). Cała reszta miała być porównywalna.

A ja dzisiaj mam "fazę" tylko na słuchanie LCD-3.

Karol

  • 2004 / 4295
  • Ekspert
02-03-2014, 22:18
>> Soundman, 2014-03-01 18:46:51
A jak z klasyką , czy dają radę przekazać rozmach dużych składów orkiestrowych?

>> Soundman, 2014-03-01 20:21:20
... duże składy orkiestrowe, rozmach i potęga wielkiej orkiestry....wiadomo o co chodzi.


Posłuchałem Symfonii Nr 8 pod batutą Karajana.
Sony grają szeroką sceną. Całkiem poprawnie można określić tę szerokość.
Chodzi mi odległość skrajnych grup instrumentów w orkiestrze.
Właściwie to myślałem, że te odległości w nagraniu są zbyt małe.
Ale porównałem jak to wygląda na filmie i stwierdziłem, że to co słychać w nagraniu jest dobrze odwzorowane.
W antraktach po rozchodzących się szmerach, stukach i trzaskach całkiem poprawnie można określić szerokość nawy głównej.
Za to z samego nagrania, kompletnie bym nic nie wywnioskował, o jej wysokości.
Długości zresztą też. By było to możliwe, ze dwa mikrofony musiałyby być ustawione gdzieś blisko głównego wejścia.
Po jakimś czasie z chaosu dźwięków, brzęczących i trąbiących instrumentów, zacząłem zauważać melodykę tego utworu.
Wraz z II częścią "Scherzo Allegro Moderato" zacząłem dostrzegać lirykę i nastrojowość a jeszcze później rozmach, którego wcześniej, jakoś specjalnie nie dostrzegałem.
Jeżeli chodzi o potęgę, to jak dla mnie, musiałoby być więcej takiego basowego pomruku basetli i kontrabasu, oraz dudnienia zakończonego grzmotem kotłów.
Rogów i skrzypiec bym się nie czepiał tu tę potęgę na Sony MDR-CD3000 się czuje.
Posłuchałem jak to brzmi na Hifimanach HE-5LE.
Pojawił się ten fundament, ta moc idąca dołem, ten właśnie basowy pomruk, ale zmniejszyła rozległość sceny i planów.
Tu zauważyłem, że odbieram garnie CD3000 tak jak by to były słuchawki otwarte, a przecież są zamknięte.
Dlatego wyjąłem jeszcze Denony AH-D7100 do porównania.
Grają one w ciemniejszej tonacji i mnie ten dźwięk wydał się bardziej "poprawny", bardziej pasujący, niż jaśniejsze granie Sony.
Soundman, odpowiadając na pytanie, moim zdaniem  Sony MDR-CD3000, dają radę jeżeli chodzi o duże składy orkiestrowe i muzykę symfoniczną.
Do ideału, brakuje mi tego basowego fundamentu, tego pomruku i grzmotu.
Tak naprawdę nie jest to wcale jakiś specjalnie wielki niedostatek, ale mnie tych „paru milimetrów” brakuje i już.
 Jeżeli chodzi o przestrzeń, to w trakcie słuchania odkryłem jej jeszcze inną postać.
Słuchając III części "Adagio Feierlich Langsam", przed oczami zaczęły mi się przesuwać takie filmowe obrazy, rozległych przestrzeni  aż po horyzont, z 2-3 drzewkami w oddali.
Najpierw spokój i cisza takiego trochę pochmurnego dnia.
Potem trochę optymizmu harf i liryki skrzypiec, przechodzącej w lekki niepokój.
Taki raptem zrywający się podmuch wiatru przyganiający na nieboskłon pierwsze ciemniejsze chmury.
Jeszcze później rozganiający je i ukazujący skrawki błękitu i przebłyski słońca.
Następnie, znów leniwy spokój, podszyty jednak jakimś niejasnym niepokojem i nostalgią.
Zaczynam dostrzegać piękno tej muzyki.
Jej głębię, nastrojowość i rozległe przestrzenie, które otwiera w mojej wyobraźni.
I przestała mnie interesować powierzchnia czy przestrzeń nawy głównej kościoła Św. Floriana w której odbywał się koncert.
Tak na prawdę stała się ona nieistotna.  Zafrapowała mnie ta inna przestrzeń.
Bardzo mi się spodobała ta muzyka.  Zasłuchałem się.
Soundman, dzięki za podrzucenie mi twórczości Brucknera.
Nie słuchałem jej, bo jej nie znałem. Nie znałem, bo nie słuchałem.
Jestem pewien, że od dziś to się zmieni! :-)

Soundman

  • 775 / 3989
  • Ekspert
02-03-2014, 22:31
Karol, dzięki za szczegółowy opis. Bruckner jest świetny, potem jego uczniem był Mahler który jest bardziej znany.
Łatwo poznać Brucknera to lubował się w częstym wykorzystaniu instrumentów dętych w swoich symfoniach, a ja lubię wszelakie trąbki.
Jak się dłużej wsłuchać w Brucknera to łatwo zrozumieć na kim wzorował się J.Williams....ten od Star Wars....he,he.