Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

MAG

  • 2398 / 6070
  • Ekspert
31-10-2013, 09:32
Max

W zasadzie czy to słuchamy poprzez słuchawki czy za po mocą zestawu głośnikowego nie ma znaczenia .

Pisząc dźwiękiem miałem na myśli charakter brzmienia którym można się podzielić .
Następna rzecz kiedy słucham muzyki nie testuję i nie różnicuję słuchawek zestawów itp.

Cypis rozwiń bo nie zrozumiałem .
Klimaty jak z Fallout\'a :)


d(-_-)b  MAG






Cypis

  • 2479 / 5222
  • Ekspert
31-10-2013, 09:44
>> MAG, 2013-10-31 09:32:05
>> Klimaty jak z Fallout\'a :)

No mamy 21 wiek a tam wskaźniki wychyłowe, taśmy magnetofonowe, bursztynowe (nie niebieskie!) podświetlenia a w tle nostalgiczna stara swingowa piosenka.... Jak w schronie w Fallout 3. :) Czyli skojarzenia bardzo pozytywne i sympatyczne.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

fallow

  • 6457 / 6053
  • Ekspert
31-10-2013, 10:08
Max:

Jak dla mnie do klasyki - GS1000 to najlepsze sluchawki jakie znam. Niestety nadaja sie tylko do klasyki, no ale.... pewnie kiedys kupie je sobie kolejny raz tylko do tego jednego celu :)

Max

  • 2204 / 5580
  • Ekspert
31-10-2013, 10:10
>> MAG,
Pisząc dźwiękiem miałem na myśli charakter brzmienia którym można się podzielić ."

Jeśli mam się czymś dzielić, to muzyką. U mnie najbliżsi są mocno zorientowni na muzę, ale z racji różnych orientacji stylistycznych, obcowanie z muzyką to raczej zajęcia indywidualne. Jeśli nie liczyć odwiedzin znajomych czy nasiadówek przy grillu. :-)

"Następna rzecz kiedy słucham muzyki nie testuję i nie różnicuję słuchawek zestawów itp."

Ktoś, kto robi tak na co dzień, to już nawet nie audiofil, tylko zwykły idiota.




Corvus5

  • 2596 / 5550
  • Ekspert
31-10-2013, 10:15
Nie wiem jak GS-1000, ale PS-1000 mają trochę górę pokaleczoną, ale złe nie są.

 >> Max, 2013-10-31 10:10:52
>"Następna rzecz kiedy słucham muzyki nie testuję i nie różnicuję słuchawek zestawów itp."
>Ktoś, kto robi tak na co dzień, to już nawet nie audiofil, tylko zwykły idiota.

Albo inżynier, który to robi ;-)

Max

  • 2204 / 5580
  • Ekspert
31-10-2013, 10:21
>> fallow, 2013-10-31 10:08:37

Jak dla mnie do klasyki - GS1000 to najlepsze sluchawki jakie znam. Niestety nadaja sie tylko do klasyki, no ale.... pewnie kiedys kupie je sobie kolejny raz tylko do tego jednego celu :)"

No i "ciepli" zawodnicy, jak Ayon czy Leben, pasują do nich znakomicie.
Do dzisiaj szukam słuchawek, które umiałyby zbliżyć się w charakterze do GS-ów, oferując więcej mięcha i soczystości. Ale to chyba mission impossible. :-)

MAG

  • 2398 / 6070
  • Ekspert
31-10-2013, 10:31
>> Max, 2013-10-31 10:10:52
>> MAG,

"Następna rzecz kiedy słucham muzyki nie testuję i nie różnicuję słuchawek zestawów itp."

toś, kto robi tak na co dzień, to już nawet nie audiofil, tylko zwykły idiota.

Masz 100% racje i nie rób tak tylko słuchaj muzyki.

d(-_-)b  MAG






fallow

  • 6457 / 6053
  • Ekspert
31-10-2013, 10:33
Max,

Szukalem takich kilka lat i rowniez nie znalazlem. Zawsze jest cos za cos. Bardzo dobrze obrazuje to kolo cech. Mozna np. porownac to do modelu HSB/HSV/HSL czy offsetu HUE dla okreslenia koloru.

Jezeli bedziemy chcieli dodac mieska dla GS1000 - zawsze bedzie sie to wiazalo z rezygnacja z innych cech.

Max

  • 2204 / 5580
  • Ekspert
31-10-2013, 10:34
>> MAG, 2013-10-31 10:31:19
 Masz 100% racje i nie rób tak tylko słuchaj muzyki."

LOL ewentualnie ROTFL :-)

(ulubione skróty mojej córki :)

Max

  • 2204 / 5580
  • Ekspert
31-10-2013, 10:39
>> fallow, 2013-10-31 10:33:38
Szukalem takich kilka lat i rowniez nie znalazlem. Zawsze jest cos za cos. Bardzo dobrze obrazuje to kolo cech. Mozna np. porownac to do modelu HSB/HSV/HSL czy offsetu HUE dla okreslenia koloru.

Jezeli bedziemy chcieli dodac mieska dla GS1000 - zawsze bedzie sie to wiazalo z rezygnacja z innych cech."

Bardzo istotne są tu nagrania. Moje najlepiej zarejestrowane płyty (ARCHIV - Haydn, Vivaldi, Bach) brzmią na GS1000 (z Ayona) tak, że lepiej nie trzeba. Im sterylniej na płycie, tym gorzej...

fallow

  • 6457 / 6053
  • Ekspert
31-10-2013, 10:48
Dokladnie tak samo je odbieram Max.

Dlatego mimo, ze w sumie teoretycznie lepiej powinny GS1000 grac z traniaka, tak wiele osob lubi je z lampowca wpisujacego sie w stereotyp lampowego brzmienia.

Tak czy siak jakies swietne realizacje jak powiedzmy Chesky czy lepsze Deutche Gramofon brzmia na nich rewelacyjnie. Osobiscie mam klasyke nagrana bardzo roznie, ale nawet i te slabsze realizacje brzmialy dla mnie na GS1000 na tyle fajnie, ze po prostu spokojnie sluchalem na nich klasycznego repertuaru nawet z playerka czy bezposrednio ze zintegrowanej karty dzwiekowej.

Ja jeszcze o fortepianie - w T70 barwa fotepianu to juz niestety nie to co na GS1000. Zwlaszcza doskwiera mi to w kawalkach Lalo Schifrina - Montuno oraz Chucho Veldesa - Habenara in Spain. Na T70 nie jest zle, ale do fortepianu na GS1000 brakuje.

Na K701 fortepian brzmial dla mnie juz fajnie, chociaz pamietam jak kiedys jeszcze jako ostry fanatyk GS1000 zalozylem leb w leb jedne i drugie to na K701 brzmial dla mnie jak proste "organki" Casio.

No coz... :) Wystarczy po prostu zalozyc K701 czy tam T70 i sluchac. Problemy zaczynaja sie tak naprawde dopiero wtedy kiedy czyta sie forum albo zaczyna porownywac z kolegami :)))

MAG

  • 2398 / 6070
  • Ekspert
31-10-2013, 10:50
>> Max, 2013-10-31 10:39:04

Bardzo istotne są tu nagrania. Moje najlepiej zarejestrowane płyty (ARCHIV - Haydn, Vivaldi, Bach) brzmią na GS1000 (z Ayona) tak, że lepiej nie trzeba. Im sterylniej na płycie, tym gorzej...


Odpowiem Ci tak jak Ty mnie

Ktoś, kto robi tak na co dzień, to już nawet nie audiofil, tylko zwykły idiota.

:)



d(-_-)b  MAG






mirek10

  • 1217 / 4583
  • Ekspert
31-10-2013, 10:54
Widze wszyscy cos szukaja lepszego!moj tor Cary(300B)+K-1000+Calyx  to nirwana taka ze az ciarki przechodza po plecach!!!czasami mam  troche wiecej pracy i nie slucham,mowie sobie, to tylko mi sie wydawalo ze tak dobrze ten tor gra,wlanczam i slucham i znowu jest  cudownie ,pelna nirwana,wszystkim kolegom tego zycze!!!

Max

  • 2204 / 5580
  • Ekspert
31-10-2013, 10:56
Mag, błagam Cię, zaśmiecamy wątek.

Mam na chacie trochę kosztowności audiofilskich, ale wczoraj wieczorem, jak codziennie, słuchałem w łożku na przeciętnych T70, prosto z dziury taniego cd-ka.

Życzmy sobie miłego słuchania muzyki i odfajkujmy temat.

lancaster

  • Gość
31-10-2013, 12:19
Dzięki Mirek, mam to samo u siebie w tej chwili z DT990E i laptopem...a wlasciwie juz nie bo od kilku tygodni sluchawek nie slucham w ogole - córa mi porwala :-D
Natomiast jak potrzebuje orgazm nieustający z trzesieniem ziemi i doznaniami metafizycznymi to przelączam na kolumny ;-)