Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

korzena

  • 343 / 4970
  • Zaawansowany użytkownik
19-09-2013, 15:09
Odpowiadasz na wpis
>> Soundman, 2013-09-18 16:07:05
>No jak dla mnie, prawdziwy koneser słuchawek powinien mieć w swojej kolekcji LCD2/3 . Pytanie czy warto mieć LCD3 które jednak kosztują 2 razy tyle co LCD2 a grają według tych co je słuchali tak 20/30% lepiej, głównie lepsza góra. Warto tyle dopłacać za tak mało, to już sam jestem tego ciekaw.

Większość opinii na head-fi sprowadza się do tego, że nie za bardzo warto. Ale oczywiście jeśli ktoś ma za dużo do wydania to warto będzie dać drugie tyle, by dostać dodatkowe 20% ulepszenia. Choć jak ktoś już tu wspominał są też tacy, którym bardziej się podobają LCD-2 od 3.

mirek10

  • 1217 / 4586
  • Ekspert
19-09-2013, 15:40
Ale firma podnoszac cene o 100% na te same sluchawki, tak samo wygladajace czyli  LCD2/3,  i tylko niby ciut lepiej grajacych, to przegiecie,zle swiadczy o tej firmie i pazerstwie,audiofile nie powinni kupic ani jednej pary,oczywiscie calkiem cos nowego, jak  np.w przypadku Stax 009 -to tak,mozna bylo sobie zrobic, cene widzimisie,bo to calkiem nowy produkt!!!Czasami to ciezko zrozumiec ich polityke,wszystkich maja za imbecyli,mysle ze chinczycy i koreanczycy wylecza ich niedlugo z obsesji i szybko zbankrutuja,tego pazerniakom zycze!!!

ptx

  • 651 / 6088
  • Ekspert
19-09-2013, 15:42
Moim zdaniem lepszym wyjściem jest dokupienia do lcd 2 odpowiedniego wzmacniacza niż wymiana ich na lcd3.

korzena

  • 343 / 4970
  • Zaawansowany użytkownik
19-09-2013, 15:51
>> ptx, 2013-09-19 15:42:44
Moim zdaniem lepszym wyjściem jest dokupienia do lcd 2 odpowiedniego wzmacniacza niż wymiana ich na lcd3.

...lub dokupienie sobie pary jakichś innych (komplementarnych do LCD-2) słuchawek. Ma się na to w końcu $1000!:-)

SlawekR

  • 173 / 4817
  • Aktywny użytkownik
19-09-2013, 16:01
Co prawda, zbyt często się tutaj nie odzywam, raczej głównie czytam. Ale stwierdzam, że być może najwyższy czas napisać parę słów.
Co prawda posiadam tylko "słabe" LCD-2 , a nie LCD-3 i tylko stare Staxy Lambdy, a nie jakiś najwyższy obecny model. Ale jakieś tam porównanie mam :D.

A tak jak czytam rozważania Kolegów Soundman I Brodacz, to zaczyna się robić dziwnie, gdy rozważają komplementarność i sens posiadania/wymiany obu typów słuchawek. A "dziwność" polega na tym, że zdaje się Soudman nie słyszał nigdy żadnych Staxów, a Brodacz nie słuchał Audeze, więc rozważania przeradzają się, nie obraźcie się, w rozmowę jak nie przymierzając ślepego z głuchym o kolorach :-).

Stąd też pozwalam sobie zabrać głos, jako posiadacz obu "obozów". Najpierw do Kolegi Brodacz info zasadnicze, jeśli masz wysoki model Staxów to zapomnij już o Audeze po potrzebne Ci one jak umarłemu kadzidło. PRzestrzeni i sceny takiej nie wyciśniesz z nich choć byś pękł. Do wygnerowania spektakularnej sceny, potrzeba dużej ilości, wysokiej jakości górnych rejestrów. W przypadku Audeze jakość góry nie jest zła absolutnie, ale nie niesie takiej różnorodnej  informacji jak to potrafią Staxy i tylko Staxy, żeby być już sprawiedliwym.

Poza tym obserwuję Twoje posty już jakiś czas i myślę że poznałem Twoje preferencje i Audeze tonie jest to czego szukasz. Absolutnie nie to, odpuść sobie, szkoda czasu i zachodu. Audeze są bardzo dobre, ale w odniesieniu do większości dynamików, do dobrych Staxów, cóż.... Ale i cena nie ta, więc to nie jest dla nich zarzut. Ale z Twojego punktu widzenia, zainteresowanie nimi nie ma po prostu cienia sensu.

Do Kolegi Soundman, jeśli posiadasz Audeze i oczekujesz od Staxów podobnej prezentacji basu, to musisz sięgnąć do kieszeni baaaaardzo głęboko. Tak ze 4 do 6 razy więcej jak za Audeze. Albo szukać bardzo konkretnego starego modelu Lambd, które co prawda ilościowo i tak nie dadzą ci tego co Audeze, ale zejdą dość nisko, z lekkim "bumpem" na wyższym basie.

Soundman

  • 775 / 4210
  • Ekspert
19-09-2013, 17:06
Ha...wreszcie temat się rozkręcił i zrobiło się ciekawie. Dla mnie to wszystko zależy od sytuacji finansowej, nie należę do bogaczy więc takie LCD2 spełniają tak z 80% moich oczekiwań muzycznych. Gdybym miał większą swobodę finansową jak jeszcze niedawno to pewnie i kilka lepszych słuchawek bym miał a może i w jakieś Staxy bym celował. Ja to jeszcze niedawno miałem dobre stereo więc na słuchawki patrzę przez pryzmat dobrych kolumn, taki ich odpowiednik który zapełni lukę dobrego dźwięku. Zaletą rzeczywiście LCD jest to że nie są strasznie wymagające do napędzenia a dźwięk oferują na wysokim poziomie, zwłaszcza bas i średnica. Lubię przekaz intymny jak ktoś już to powiedział i tak właśnie grają LCD, blisko słuchacza ale z ręką na sercu. Są dla basolubów, jeżeli ktoś nie lubi basu to nie powinien sięgać po LCD.

dankam

  • 112 / 5677
  • Aktywny użytkownik
19-09-2013, 23:06
A gdzie w tym wszystkim muzyka? kiedy koniec poszukiwań?  
Warto się czasami  zatrzymać i spojrzeć z dystansu. Przecież chodzi o to aby przyjemnie się  słuchało. Większość piszących w tym wątku ma sprzęt niepojęty dla zwykłych zjadaczy chleba. Warto jeszcze włos ( pasmo akustyczne ) dzielić na czworo i doszukiwać się różnic? Z takim podejściem nigdy nie da się odszukać ideału. Bo to słuchawki, bo to zródło bo to wzmacniacz. Jak się szuka to się zawsze znajdzie luki. A muzyka przenika między dywagacjami.



















Soundman

  • 775 / 4210
  • Ekspert
19-09-2013, 23:28
Muzyka jest na pierwszym miejscu oczywiście, tylko każdy ma inne wymagania co do jej odbioru. Jednemu wystarczy radyjko za 100zł a inny będzie niezadowolony ze sprzętu za 100tys. Wyobrażam to sobie że każdy ma w głowie inny jakby ideał dźwięku do którego chciałby się zbliżyć.
Ja tam na razie już nic nie szukam bo moje LCD2 + Asus One Muse to zestaw bardzo dobrze ze sobą grający. Obawiam się ,żeby wskoczyć na wyższy poziom dźwięku to musiałbym wydać ze 3razy tyle na wzmacniacz/Dac , mija się to z celem na razie.
Słucham muzyki, nic mi nie przeszkadza,bas masuje uszy...czego chcieć więcej...he,he.

Karol

  • 2027 / 4516
  • Ekspert
20-09-2013, 00:49
"Szaleństwo" audiofilskie nie idzie tylko w jedną stronę tzn. "wyżej, szybciej, dalej ...", co w naszym hobby przekłada się na "drożej, drożej i jeszcze raz drożej ...". Ja zabrnąwszy dosyć daleko w przedstawionym wyżej kierunku, z racji ostatnio dosyć permanentnego braku czasu i możliwości "stacjonarnego" słuchania muzyki, szarpnąłem się na początek na dokanałowe słuchawki Denona AH-C 560R. Wybór podyktowany był niejakim zauroczeniem prezentacją muzyki przez słuchawki Denon AH-C 7100, o którym wspomniałem w tym wątku parę ładnych stron wcześniej oraz tym,  że dodatkowo była na te dokanałówki jakieś 2 miesiące temu promocja i zamiast za bodajże 560 zł mogłem je nabyć za 230. No to kupiłem.
Źródłem został mój już trochę stary HTC Sensation i tzw. gęste pliki muzyczne.
Okazuje się, że kierunek co prawda trochę przypadkowo obrany, był kierunkiem całkiem słusznym.
AH-C 560R grają bardzo podobnie do swoich większych braci i frajda ze słuchania muzyki wcale nie jest specjalnie mniejsza. Po podłączeniu do wzmacniacza poprzez przejściówkę Proela różnica te jeszcze zmalała.
Zauważalne różnice to jeszcze węższa scena niż dużych Denonach i granie trochę bardziej w głowie.
Ale ogólnie nieźle, naprawdę nieźle.
No ale to mi nie wystarczyło. Postanowiłem iść dalej. Znowu trochę przypadkowo, bo po prostu zapomniałem wziąć rzeczonych dokanałówek Denona wychodząc z domu, wstąpiłem do zaprzyjaźnionego komisu telefonicznego i zakupiłem w przypływie "audiofilskiego szaleństwa"  oryginalne tzw. muzyczne słuchawki Nokii tzn. model WH-208.
Pan w komisie zażyczył sobie za nie całe 30 zł. Zdaje się, że mocno przepłaciłem bo na Allegro można dostać je za 20 zł z wysyłką, ale co tam.
Stać mnie. :)
Podłączyłem je do telefonu i słucham.
No, no a  to się narobiło. Już pierwsze wrażenie było bardzo dobre.
Pytał ktoś wyżej o scenę w słuchawkach portable.
Jest i to nie gorsza niż w AKG 701. Jest bas, którego jest tyle ile potrzeba.
Nie tak jak w Denonach gdy dosyć często wydaje się, że jest go nawet zbyt wiele.
Bardzo dobre stereo, muzykalność, szczegółowość i taka namacalna radość słuchania jakby pierwszy raz od dawna słuchanych utworów.
Nie ma też różnicy w ocenie jeżeli chodzi o różne gatunki muzyczne.
Zaczynając od klasyki, poprzez  jazz, kończąc na roku czy nawet metalu wszędzie jest znakomicie.
To ostatnie zdanie odnosi się do grania słuchawek podłączonych do wzmacniacza, bo na telefonie jest "tylko" bardzo dobrze.
Wzmacniacz to zrobiony na specjalne zamówienie mój nowy nabytek od firmy WBA.
Polecam kolegom i ten kierunek eksploracji jeżeli chodzi o audio hobby i słuchawki.
Ja bynajmniej jestem pod wrażeniem. :)

Soundman

  • 775 / 4210
  • Ekspert
20-09-2013, 06:44
Zaciekawiło mnie to, myślałem że przyzwoite dokanałówki zaczynają się tak koło 200zł a tu proszę! Dzięki za info, warto spróbować jak takie niedrogie.

dankam

  • 112 / 5677
  • Aktywny użytkownik
20-09-2013, 07:26
Kierunek moim zdaniem słuszny.
Podpinasz dokanałówki do OTL-a?

Karol

  • 2027 / 4516
  • Ekspert
20-09-2013, 09:27
 >> dankam, 2013-09-20 07:26:11
Kierunek moim zdaniem słuszny.
Podpinasz dokanałówki do OTL-a?

Tak podpinam czasem po powrocie właściwie późną nocą do domu, aby potwierdzić wrażenia z telefonu.
Dziś to właściwie wyjątek, że mam trochę luzu za dnia.
Słuchawki Nokii WH-208 to słuchawki zamknięte i dosyć dobrze ograniczają docieranie odgłosów z zewnątrz.
W moim wypadku to wada, bo w ciągu dnia co nieco z otoczenia potrzebuję jednak słyszeć.
Ale w czasie jazdy samochodem OK.
Mają pilota z mikrofonem przy prawym policzku i w razie co można spokojnie rozmawiać.
Gwarantuje to bezpieczną jazdę no i to, że policja się nie "czepnie".
A tak przy okazji, jakość rozmów jest bardzo dobra bo mikrofon jest stosunkowo blisko ust.
Co do wzmacniacza to jak pisałem, wzmacniacz był robiony na specjalne zamówienie tak, że mam zrobione w nim specjalne hybrydowe wyjście o zwiększonej mocy na słuchawki ortodynamiczne.
Uprzedzę pytanie i z góry oznajmię, że nie słyszałem tak dobrze grających Hifimanów HE-5LE.
W utworach rockowych, których do tej pory słuchałem z wielką przyjemnością, teraz często przy odpowiednio ustawionej głośności, dodatkowo pojawiają się ciarki wędrujące wzdłuż kręgosłupa.
Reszta wyjść w tym wzmacniaczu a jest ich w sumie jeszcze dwa słuchawkowe plus wyjście na głośniki to czyste OTL.
Wracając do pytania - słuchawki Nokia WH-208 podłączam do wyjścia OTL.
Tak nawiasem mówiąc do tego do ortodynamików trochę się bym bał bo jest tam ponad 3W mocy na kanał.
Tor, który zbudowałem i którego zwieńczeniem jest wspomniany wzmacniacz WBA wydaje mi się niezły, przynajmniej jak na mój gust.
Nowy wzmacniacz zapewnił mi to czego mi wcześniej trochę brakowało w słuchanej przez posiadane słuchawki muzyce, tzn. większej energii i rozmachu.
Właściwie wszystkie posiadane przeze mnie słuchawki ożyły.
Nawet na AKG-701 próbowałem słuchać rocka i wcale nie było tak źle.
"Pchełki" Nokii też grają znakomicie i to bez dookreśleń typu:
"jak na swoją cenę" czy
"jak na tak małe rozmiary".
Graja po prostu bardzo dobrze.
Można je spokojnie porównywać z większymi braćmi rodziny słuchawkowej.
Wszystko to fajnie, ale jest efekt uboczny.
Właściwie przestałem słuchać na Omegach SR-007 MK1 i wzmacniaczu SRM-727A.
Jeżeli już to męczę wzmacniacz od WBA. :)

SlawekR

  • 173 / 4817
  • Aktywny użytkownik
20-09-2013, 10:22
> piszesz : " Audeze są bardzo dobre, ale w odniesieniu do większości dynamików, do dobrych Staxów, cóż.... Ale i cena nie ta, więc to
> nie jest dla nich zarzut. Ale z Twojego punktu widzenia, zainteresowanie nimi nie ma po prostu cienia sensu."

> Cena LCD3 ktorymi sie troche zainteresowalem ( ale juz mi przechodzi :) ) to 2000 euro i jest podobna do Staxa MK1 lub MK2.
> Jest to bardzo duzo jak na sluchawki i wydawalo mi sie ze sluchawki za ktore trzeba zaplacic az tyle beda mialy juz ta zjawiskowa
> przestrzen i holografie ale wynika z tego ze kierunek Audeze jest inny niz moj.

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem, bo to co pisałem odnosiłem do rozsądnie wycenionych LCD-2. Rozsądnie na tle konkurencyjnych produktów. A cena LCD-3 mam wrażenie, że została ustalona na podstawie "dogłębnej analizy ekonomicznej", podobnie jak lata temu cennik ustalali moi znajomi w sklepie elektronicznym, to znaczy: dziś jest brzydka pogoda za oknem x ale mamy brudne szyby w sklepie x a dziś rano bolała mnie głowa :-).

Dokładnie na takiej podstawie te ceny są ustalane, albo krócej mówiąc z audiofilskiego sufitu :D.

LCD-2 są lepsze od większości populacji dynamików średnio-wysokiej klasy, LCD-3 są trochę lepsze od LCD-2. Producent stwierdził więc, że nie ma co się ograniczać i cenę można sobie przywalić na dowolnym poziomie. A Staxy to mimo wszystko pewien rodzaj egzotyki dla przeciętnego użytkownika dynamików, rezydującego na Head-Fi. Choćby dlatego że dość ciężko je przypiąć wprost do Ipoda, telefonu, czy też combo DACa USB ze wzmacniaczem "Wash and Go", dwa w jednym. Więc to żadna konkurencja dla Audeze i to niestety stanowi o dowolności cen LCD-3. Takie jest moje odczucie. Wniosek, który fomułujesz o tym że skoro są drogie to powinny być już bez wad, mieć zjawiskową przestrzeń i całą resztę, wniosek pomimo że logiczny, niestety nie znajdzie  raczej odzwierciedlenia w rzeczywistości.  Rozczarujesz się, szczególnie że porównanie u Ciebie będzie do naprawdę najwyższej półki słuchawkowej. Można delbierować co komu się bardziej spodoba na poziomie Lambda Pro Classic - Audeze LCD-2. Ale do najwyższych Staxów, ciężki temat....

Tak przy okazji, polecam recenzję Kena Rockwella dotyczącą LCD-3. Jest ona o tyle wartościowa z Twojego punktu widzenia, że używa on od wielu już lat Staxów, masz tam nawet akapit, który dotyczy odczuć w kwestiach bezpośredniego porównania. A sam recenzujący nie jest branżowo-zainteresowany. Słuchawki to wyłącznie jego hobby. Odczucia które opisuje pokrywają się w 100% z moimi w kwestiach Lambda Pro vs LCD-2.
http://www.kenrockwell.com/audio/audeze/lcd-3.htm


Soundman

  • 775 / 4210
  • Ekspert
20-09-2013, 12:58
Bardzo dobra recenzja, właściwie wszystko  jest powiedziane, nic dodać nic ująć..

Soundman

  • 775 / 4210
  • Ekspert
22-09-2013, 11:36
Nikt nic nie pisze,chyba wszyscy słuchają...zaczęła się jesień.
Karol, teraz to mnie jednak zaskoczyłeś i zaintrygowałeś w swojej wypowiedzi! Jeżeli wolisz słuchać słuchawek Nokii WH-208 a Omega SR-007 MK1 leży i się kurzy, to daje do myślenia. Po co tyle wydawać na te Staxy jak za 30zł można je zastąpić dźwiękowo. Albo coś źle doczytałem...muszę kupić te słuchaweczki i porównać ze swoimi LCD2, może też okażą się równie dobre. Jednak jakoś nigdy nie lubiłem za długo słuchać dokanałówek, uszy zaczynały szybko protestować..