>> Max, 2013-05-28 14:45:24
>>Zapytajmy Rolanda, czemu ostatnio kupił wykwintne słuchawki. Odpowiedz jest wyjątkowo banalna. Miał potrzebe wydania kapuchy.<<
I koniec jest taki, że zestaw za parę ładnych tysi z tymi słuchawkami od niemieckiego Grado gra, nie powiem, bardzo dobrze, ale gdybym miał wybierać na podstawie dźwięku, a nie ceny, to Fidelio L1 z Cowone J3 grają w tym samym stylu, ale...lepiej/w najgorszym przypadku - tak samo. W dodatku mogę się EQ pobawić, a nie od razu zmieniać kabel za 2,5 tys. zł by uzyskać np. 0,25 dB na basie (subiektywnie).
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<