Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Max

  • 2204 / 5604
  • Ekspert
28-05-2013, 11:06
>> Corvus5, 2013-05-27 12:02:30
Nie wiem, kto pisał recenzję T90, bo się nie podpisał, ale jest bardzo ciekawa."

Tradycyjnie fajna recenzja.

Ja chciałem się niezwłocznie przyznać do jednoznacznego i bezapelacyjnego "Bęcwalstwa" przez duże "B". Gdyby kolega recenzent zechciał sobie poużywać i zelżyć kogoś "od najgorszych" to podnoszę rękę i zgłaszam się do tablicy.
Otóż nieobce mi jest słuchanie "na byle czym i z byle czego" i w (prawie) każdej konfiguracji sprzętowej obcowanie z moją muzyką sprawia mi olbrzymią radość.
Hajendowy odtwarzacz plus wypasiony wzmacniacz (kolega recenzent dysponuje podobnym) oraz audiofilskie słuchawki z tysiącdolarowej ligi ? Tak, przyjemność spora i zadowolenie na odpowiednim poziomie.
Budżetowy grajek cd, tani wzmacniacz za kilka stówek plus słuchawki klasy niższej premium (DT770) ? Pełna satysfakcja - a nawet renesans dawnego uczucia (!). Powrót do nienachalnego dzwięku urzekającego zwiewnością.
Przenośny cd player typu discman za kilkadziesiąt złotych plus budżetowe słuchawki za 4 stówki (HD 280 pro) ? Ależ oczywiście, muzyka płynie, a wartość dodana w postaci nieograniczonej mobilności słuchacza --> bezcenna ! :-)

W każdym z tych przypadków przyjemność ze słuchania muzyki przeogromna. A decydujące dla pełnej satysfakcji znaczenie ma wyłącznie treść na płytach cd zawarta.
W czasach "wielkiego na bęcwałów urodzaju" nie mogłem przegapić okazji, aby swoją jednoznaczną przynależność do ich grona z całą mocą zadeklarować.
:-)
I żeby była jasność, nie piszę, że wszystkie te systemy grają tak samo. Co to, to nie. Piszę, że przyjemność ze słuchania muzyki nie musi od konfiguracji sprzętowej zależeć, pod warunkiem, ze się jest na SAMĄ MUZYKĘ zorientowanym, a zabawki grające (bez względu na pułap cenowy i kategorie audiofilskiego wykwintu) to tylko dodatek...

Max

  • 2204 / 5604
  • Ekspert
28-05-2013, 11:15
Swoją drogą, z tego  co widzę to nasz Piotr sporo sobie ostatnio na tą swoją stronkę nawrzucał różnych fajnych rzeczy.
Ja to się nie bujam po audiofilskim internecie, ale na forum jeszcze zaglądam, a tu nikomu w wątku do głowy nie przyjdzie, żeby skromnego linka do ciekawego tekstu zapodać...
Powód, panowie ? Powód ?
:-))

lancaster

  • Gość
28-05-2013, 11:18
Max, pytasz o powód swojego pytania ?
Bo linki do testow ze strony o która pytasz sa na forum...zaraz zajrze za Ciebie w wyszukiwarke zeby sprawdzic w jakich ilosciach...

lancaster

  • Gość
28-05-2013, 11:22

Max

  • 2204 / 5604
  • Ekspert
28-05-2013, 11:29
Spoko Lancaster. To tylko świadczy o tym, ze się słabo ostatnio w tematyce sprzętowej orientuję i niezbyt uważnie wątki słuchawkowe lustruję.

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
28-05-2013, 11:37
Panowie to jest niedopuszczalne.
Zadam przeprosin!!!

Zadam zmiany avatara przez jednego z Was gdyz macie oboje te avatary tak biale, ze ja mysle iz pisze ciagle ta sama osoba :)))

He he.

Spoko Max, nie jestes sam. Ja wczoraj caly dzien spedzilem na sluchaniu T70 z integry lapka i bylo mi bardzo przyjemnie. Przedwczoraj w trasie sluchalem na HD218 i tez bylo luzno :))

Czasem jak przeczytam cos o wtykach albo jakich wzmakowych niuansach to az mi potem glupio zabierac glos na forum i wracam do kata :)

Max

  • 2204 / 5604
  • Ekspert
28-05-2013, 11:59
A ja sobie te T70 prędzej czy później kupie.
Tak mi się ostatnimi wieczorami podoba dźwięk płynący z DT770, ze nie zdołam się powstrzymać od wydania kasy. :-)
T 70 grające odrobinę bardziej "zebranym" dźwiękiem, z delikatnie bardziej wypchniętą średnicą i zdecydowanie skuteczniej niż DT770 - to jest faktycznie idealny kompan do T5p.

Jak się owa "gadżetomania" ma do moich antysprzętowych deklaracji ?? Nie wiem, ale kto powiedział, ze zawsze należy się zachowywać logicznie i konsekwentnie. :-)

Z tego co pamiętam pady są trochę większe i można słuchawki szerzej na pałąku rozsunąć niż w starej serii DT ?
To też ważna sprawa.

-Pawel-

  • 4739 / 5712
  • Ekspert
28-05-2013, 12:05
>> Max, 2013-05-28 11:59:55
A ja sobie te T70 prędzej czy później kupie.
Tak mi się ostatnimi wieczorami podoba dźwięk płynący z DT770, ze nie zdołam się powstrzymać od wydania kasy. :-)
T 70 grające odrobinę bardziej "zebranym" dźwiękiem, z delikatnie bardziej wypchniętą średnicą i zdecydowanie skuteczniej niż DT770 - to jest faktycznie idealny kompan do T5p.



Gadasz jak...audiofil? :)

Max

  • 2204 / 5604
  • Ekspert
28-05-2013, 12:15
:-)
Niestety, od czasu do czasu podlegam słabościom i czczym zachciankom audiofilskim.

W czwartek wstanę wcześnie rano, pójdę na procesję, żarliwie się pomodlę i ta nieszkodliwa hipokryzja zostanie mi wybaczona :-)

Moje dzieci dostaną prezenty 1.06. To dobra okazja by i sobie to i owo przygruchać. ;-)

Gustaw

  • Gość
28-05-2013, 13:20
Tutaj jest wszystko dokładnie opisane co jest najlepsze.
Proszę przyjąć to jako słuchawkowy dogmat i nie dyskutować. No !

http://www.innerfidelity.com/content/beginning-ultimate-headphone-guide

Baele

  • 753 / 5328
  • Ekspert
28-05-2013, 14:07
">> Max, 2013-05-28 11:59:55
A ja sobie te T70 prędzej czy później kupie.
Tak mi się ostatnimi wieczorami podoba dźwięk płynący z DT770, ze nie zdołam się powstrzymać od wydania kasy. :-)
T 70 grające odrobinę bardziej "zebranym" dźwiękiem, z delikatnie bardziej wypchniętą średnicą i zdecydowanie skuteczniej niż DT770 - to jest faktycznie idealny kompan do T5p.

Jak się owa "gadżetomania" ma do moich antysprzętowych deklaracji ?? Nie wiem, ale kto powiedział, ze zawsze należy się zachowywać logicznie i konsekwentnie. :-)

Z tego co pamiętam pady są trochę większe i można słuchawki szerzej na pałąku rozsunąć niż w starej serii DT ?
To też ważna sprawa."



Max,
i o to chodzi:-)

A mi tak się podobają DT990, że wcześniej czy później kupię sobie T90 :-)))

Max

  • 2204 / 5604
  • Ekspert
28-05-2013, 14:33
>> Baele, 2013-05-28 14:07:18
Max,
i o to chodzi:-)
A mi tak się podobają DT990, że wcześniej czy później kupię sobie T90 :-)))"

I za każdym razem ma to być ostatni zakup. Taki na lata ! Prawda ?
Żeby to cholerstwo chciało się częściej psuć przynajmniej ! ;-)))

Cóż, takie czasy....
To się nazywa konsumpcjconizm, hedonistyczy materializm... itd.
:-))
Trzeba sobie tylko zadać pytanie, czy świadomość własnych słabości czyni cię mniej czy bardziej winnym ? :-)

Ale, zeby nie było, wodę, światło i gaz każę rodzinie oszczędzać ! ;-)))

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
28-05-2013, 14:37
Spoko, to jest taka petla :)

Kupuje se taki audiofil DT990 i se mysli - ale kurna fajny dzwiek. Taki dosadny, zero pierdzielenia jak w tych co graja bardziej audiofilsko. Potem sie nudzi i kupuje T90 i se mysli - noooo, teraz to sa smaki, detale....ale kurna moze by jednak troche sie ich wiecej przydalo i kupuje T1. Lapie sie za glowe bo gra karykatura i te detala za bardzo daje sie we znaki. Szuka toru ale stwierdza ze jednak moze kupi Denony albo wroci do DT990. Jezeli wroci do DT990 to petla sie powtarza od nowa, jezeli kupi Denony to se mysli. Ale przyjemna klucha - a gdzie moje smaczki ? No i kupuje T5p. Se mysli - ale bogactwo - wszystko mam. Tylko jakos tak - wszystko po trochu, nie ma tego czegos - nie ma romantyzmu....i kupuje cos ekstremalnego, jak kupi to se mysli - za bardzo karykaturalnie :)

Slowem - wszedzie dobrze gdzie nas nie ma :)

Max

  • 2204 / 5604
  • Ekspert
28-05-2013, 14:45
>> fallow, 2013-05-28 14:37:45
Spoko, to jest taka petla :) "

Cos w tym jest. Ale nie do końca się zgadzam.
Ja z całą pewnością nie potrzebuję T70. Jeśli zadasz mi szczere pytanie dlaczego chce je kupić, nie znajdę logicznej odpowiedzi. :-)

Oczywiście, to jest następca DT770, gra troche lepiej, jest solidniej wykonany, blablabla :-)

Zapytajmy Rolanda, czemu ostatnio kupił wykwintne słuchawki. Odpowiedz jest wyjątkowo banalna. Miał potrzebe wydania kapuchy.

Bogu niech będą dzięki, ze to tylko nieszkodliwa zabawa. Prawdziwą radość i autentyczne wartości estetyczne ( i nie tylko) niesie ze sobą dobra muza.

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
28-05-2013, 15:08
Zgadzam sie :)

"Problem" jest taki, ze dobry album nie kosztuje 2K PLN. Gdyby dobra plyta kosztowala 2 kafle to mysle, ze moglibysmy miec znacznie wiecej recenzentow-wieszczow wydawnictw audiofilskich :)))