>> Gustaw, 2013-04-28 14:19:11
>> Rolandsinger, 2013-04-28 12:53:59
A czym się różni magiczna srajtaśma od Grado GS1000?
Rolo,
Myślę sobie, że to chyba już ten etap kiedy ordynator oddziału psychiatrycznego sam potrzebuje terapii ponieważ sam staje się większym oryginalnym od pacjentóww. :)
GS 1000 to takie sobie słuchawki i w mojej opinii przewartościowane ale bez przesady z takimi porównaniami.<<
Porównanie jest naturalnie hiperbolą, a posłużyłem się nią świadomie i celowo, bo po ok. 30 postach eks-posiadaczy Grado nt. tego, jaki to szmlec, wpada kilku młokosów i pytają, czy to dobra oferta za 4,5 tys. ?
To trochę tak jakby powiedzieć: zrobiłem w portki...ale jestem z tego wielce dumny, a wy się nie znacie malkontenci, jakie to fajne uczucie!!!
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<