Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

-Pawel-

  • 4739 / 5713
  • Ekspert
28-04-2013, 12:16
Przemek, ja porównując (bez słuchania) PS1000 z ED8 odnoszę wrażenie, że te pierwsze kosztują 100zł :) Nie trzeba wcale Staxa aby "poczuć" tą różnicę ;) Chociaż SR009 prezentują się już całkiem całkiem, ale takie Edition 10 ciut lepiej, a ile tańsze :P

-Pawel-

  • 4739 / 5713
  • Ekspert
28-04-2013, 12:19
Gorzej wykonane od Twoich i moich PS1000 są GS1000 w pierwszej wersji z ukręconym kablem przy trójniku :) Tak więc nie posiadamy niestety brooklińskiego topu ;)))

-Pawel-

  • 4739 / 5713
  • Ekspert
28-04-2013, 12:32
Czyli nie liczy się model, a konkretny egzemplarz. Pewnie Twoje były składane akurat dzień po wypłacie ;))

solpadeinelover

  • 124 / 4341
  • Aktywny użytkownik
28-04-2013, 12:34
Brodaczu, każde słuchawki są wykonane lepiej niż grado, każde! nawet pchełki z kiosku za 6,99 :P Co się tyczy samych GS1000 to tylko na starym kontynencie te słuchawki są brane za audiofilskie, prawdopodobnie w wyniku fatalnej pomyłki któregoś z guru audio. Produkowane na Brooklynie gradosy są docelowo przeznaczone na lokalny rynek profesjonalny. Słuchawki trafiają głownie do gabinetów lekarskich w ubogich dzielnicach jako osprzęt do podstawowego badania słuchu (czy słyszysz szum w lewym uchu...potem w prawym uchu) ale także do remiz strażackich jako słuchawki ochronne bhp...itd itp

  • Gość
28-04-2013, 12:44
Przemku, a możesz coś powiedzieć o tym jak się mają GS1000 do któryś z nowych ortodynamików od Audeze albo od HIFIMANA?

Rolandsinger

  • 2894 / 6109
  • Ekspert
28-04-2013, 12:44
Jakim trzeba być matołem by dać 7 tys. zł za kawał śmiecia wykonanego jak homelss handmade. To już nawet nie jest śmieszne.

Zastanawiam się czy nie oferować srajtaśmy z czasów PRL (NOS) do wygłuszania pomieszczeń odsłuchowych o niezwykłych właściwościach, 500 zł za metr bieżący. Jeśli przechodzi takie gówno jak słuchawkowa kpina pracza mózgu z Brooklynu, to w sumie czemu nie.

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

-Pawel-

  • 4739 / 5713
  • Ekspert
28-04-2013, 12:48
Twoje wpisy też nie są już śmieszne, pogadaj z cinem, może znajdziecie wspólny mianownik. Ty sprzedasz mu swoją magiczną srajtaśmę, on Tobie jakiś schemat idealnie czystego wzmacniacza i będzie cool.

-Pawel-

  • 4739 / 5713
  • Ekspert
28-04-2013, 12:48
Powyższe do Rolanda.

Rolandsinger

  • 2894 / 6109
  • Ekspert
28-04-2013, 12:53
A czym się różni magiczna srajtaśma od Grado GS1000?

Nie, przepraszam, różni się, ona się nie psuje, nawet używana, nadal poprawia dźwięk, wystawiam na to odpowiedni certyfikat :)

Z drugiej strony magiczne myszy z piachem za 1,5 tys. zł są bardziej uczciwą ofertą niż słuchawki Grado. No ale cóż, jaki klient, taka oferta.

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

-Pawel-

  • 4739 / 5713
  • Ekspert
28-04-2013, 13:05
@Roland, Grado GS1000 obiektywnie mają najkorzystniejszy wykres charakterystyki pasma zaraz po PS1000. To są moje niepodważalne obiektywne kategorie, a pomiary nie kłamią. Innym słuchawkom jest daleko do tak idealnych pomiarów. Podobnie ma się THD, odpowiedź impulsowa i wykresy CSD, które wypadają wyraźnie lepiej niż w innych słuchawkach. Dzięki temu akurat brzmienie tych podobna mi się na tyle, że z lekkim bólem jestem w stanie przepłacić, ale być zadowolonym z efektu. Czy jesteś w stanie to zrozumieć???

Rolandsinger

  • 2894 / 6109
  • Ekspert
28-04-2013, 13:16

Słuchawki, które skraje pasma mają głośniejsze od średnicy o 10dB są wzorcowe w pomiarach??? Bezczelny hiper-loudness to ideał, tylko dla kogo??? Dla kogoś, kto wydał 3 średnie krajowe na tandetę, na pewno!


___________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

-Pawel-

  • 4739 / 5713
  • Ekspert
28-04-2013, 13:29
>> Rolandsinger, 2013-04-28 13:16:51
Słuchawki, które skraje pasma mają głośniejsze od średnicy o 10dB są wzorcowe w pomiarach??? Bezczelny hiper-loudness to ideał...



Nie chcę psuć Ci dobrego nastroju w niedzielę (zdaje się, że jesteś w przeciwieństwie do mnie wierzący), ale tak właśnie jest :)

Pozdrawiam!

Corvus5

  • 2596 / 5575
  • Ekspert
28-04-2013, 13:36
Te GS rzeczywiście na pomiarach barwy wypadają słabo. Z chęcią bym dorzucił swój pomiar, ale karta padła i może też mikrofon do pomiarów, ale jak się da, to się do tego odniosę. U mnie wychodzą duże skoki głośności na wysokich tonach jak piła, ale gdy robię pomiary z mikrofonem w uchu. Bas za to do 40-50Hz idzie w miarę równo lub minimalnie do góry i potem opada, ale nie tak, by to było 10dB różnicy po uśrednieniu wykresu.

  • Gość
28-04-2013, 13:39
Z tego co mówił Majkel dużo do powiedzenia w LCD2 ma też bas. W moich HE 500 bardzo mi się podoba niskie pasmo, mam nadzieję że jak w końcu uda mi się dogadać z tymi LCD2 to będzie dobra zabawa w porównania. ;)

Grado też chciałbym usłyszeć, ale 4400zł za te słuchawki to trochę za dużo jednak, jednak ostatecznie ich nie słyszałem. Myślicie że cena odzwierciedla ogólną jakość tych słuchawek? Mówię ogólnie - o konstrukcie ale też o brzmieniu. Wiemy już co myśli o tym Roland :)

-Pawel-

  • 4739 / 5713
  • Ekspert
28-04-2013, 13:42
Za 4400 PLN w GS1k nie warto się pakować, lepiej dołożyć do 5k i szukać PS1000 z drugiej ręki. Są znacznie mniej hmm.. "problematyczne" jeśli chodzi o tor i dobór gatunków muzycznych do słuchania. Wygrzewają się też nie tyle szybciej co przyjemniej, brak okresu sypania górą "na potęgę" :)