Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Rolandsinger

  • 2894 / 6257
  • Ekspert
25-04-2013, 13:09
Dla mnie LCD2 mają lepsze wokale, ale mniej góry niż LCD3, gdzie ona bardziej lśni. Te ostatnie mają lepszą scenę, ale i tak gorszą od K701. Podsumowując - różnice w ogóle nie warte roztrząsania, można to równie dobrze skorygować dobrym EQ. Czy warto dopłacać do LCD3 - zdecydowanie nie warto - moim zdaniem.

A jeśli chodzi o ścisłość, to Fidelio L1 i HD650 też grają na dość zbliżonym do Audeze poziomie, więc różnica w cenie to czysty lans. Ale audiofilia to lansiarstwo  w najczystszej postaci. Nawet kupowanie produktów z jabłkiem albo zegarków za 200k zł, czy samochodów McLarena jest mniej szpanerskie - bo tam coś obiektywnie, tj. technicznie uzasadnia ich kosmiczną cenę. Natomiast audiofoolia to po prostu taki męski odpowiednik mody u kobiet.

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

-Pawel-

  • 4784 / 5861
  • Ekspert
25-04-2013, 13:46
Ceny zegarków za 200k są bardzo okay. Siedzi w nich zapakowana technologia "kosmicznej elity elektroników", akumulator atomowy na kilka milionów lat, dodatkowo same się ustawiają wg faz księżyca i układu planet. Roland, to, że nie potrafisz policzyć zębatek w zegarku tak jak driverów w słuchawkach nie znaczy, że ich cena jest bardziej uczciwa. Jeśli jesteś gotów dać po 10k za każdą zębatkę, to nie śmiej się, że ktoś płaci 2k od drewnianego kubka GS1000. Przegięcie jest w obydwu przypadkach, ale nie zgodzę się, że audio jest aż tak wynaturzone jak starasz się tutaj przedstawić. A ceny samochodów to już w ogóle są super. 2/3 to podatki i inne pierdoły, a w drogich autach sytuacja przedstawia się jeszcze gorzej bo płacisz dodatkowo za markę, prestiż itd więc wcale nie jest tak jak piszesz. Nie ma obiektywnych cen i wiarygodnie wycenionych dóbr. W audio jest to samo. Z rzeczy oczywistych robisz znowu wielkie odkrycia. A z tą modą to nawet całkiem ciekawe porównanie, coś jak buty na każdą pogodę :D W modzie obiektywna wycena dotyczy tylko i wyłącznie napisu na metce, koszt materiału to niewielki ułamek wartości.

Za Fidelo L1 też przepłaca się 10-krotnie w stosunku do ceny dobrych słuchawek marki Logitech, Creative, a już dla prawdziwych świrów będzie to Razer. I takie słuchawki każdemu nie-audiofilowi w zupełności wystarczą. W razie czego można użyć EQ i za darmo zrobić im charkę L1 czy HD650 bez przepłacania.

fallow

  • 6463 / 6226
  • Ekspert
25-04-2013, 13:47
Polecam obejrzec jak wkreca sie hipsterow na Coachelli
http://www.policymic.com/articles/37339/coachella-2013-watch-hipsters-make-fools-of-themselves-by-praising-bands-that-don-t-even-exist

Mysle, ze ma to troche wpolsnego z niektorymi audiofilami :))

-Pawel-

  • 4784 / 5861
  • Ekspert
25-04-2013, 14:04
@Brodacz i to jest właśnie zdrowe podejście do tematu. Sprzęt ma służyć właścicielowi, a co może innych interesować ile przepłacił, grunt aby był zadowolony ;) A forum służy temu, aby wymienić się doświadczeniami, chociaż wiem wiem... Monotonia sprzyja nawrotom naszych sezonowych tematów :))

Ostatnio zauważyłem, że mimo tego, iż nie korci mnie zmiana czegokolwiek to co jakiś czas nachodzi mnie nieodparta ochota na jakąś nową zabawkę. Ot tak żeby pomacać, przymierzyć, posłuchać, mieć coś innego. Chyba na tym to polega, że facet musi mieć jakiegoś kręćka, najczęściej z technicznym zacięciem i co jakiś czas kupować sobie nowe zabawki. Nieważne czy to są słuchawki, samochody, kabelki czy zegarki. Gdyby nie to, kupowałby zapewne ciuszki i był babą :D

Rolandsinger

  • 2894 / 6257
  • Ekspert
25-04-2013, 14:22
@ Pawel

Jak mam rozumieć, wg Ciebie nie ma różnic między kilka tysiącami platynowych mikroczęści złożonych ręcznie w Szwajcarii przez jednego człowieka, któremu zajęło to miesiąc, a dwoma drutami za maks. 20 zł przylutowanymi przez Chińczyka bądź Meksykankę do głośniczków za drugie 20 zł, te zaś przymocowane są do krzywo wytoczonych drewnianych kubków albo nieco lepiej odlanych plastikowych + trochę poliestrowego weluru, ewentualnie skóry za 15 złotych. Całość do wykonania w 10 min. przez wprawnego rzemieślnika (jak na pokazach Beyerdynamica, gdzie blodn-Helga składała DT880 na oczach zwiedzających). Poziom technologiczny raczej średni (wyłącznie akustyka muszli), złożoność konstrukcji - zero, prawdopodobieństwo awarii ze względu na ilość elementów układu - prawie zero (a ile się psuje!), cena od 2x do 20x ceny współczesnego np. smartfona wysokiej klasy, który jest miliardy razy bardziej technologicznie zaawansowany, często składa się z lepszych materiałów, precyzyjniej obrobionych (iPhone, Nokia, HTC), itd.    

Interes jest złoty, dlatego firmy słuchawkowe wyrastają jak grzyby po deszczu, a te obecne już na rynku podniosły dotychczasowe ceny o 200-300%.

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 6257
  • Ekspert
25-04-2013, 14:24
>>Nie mam auta wszedzie chodze pieszo ,markowych ciuchow nie nosze bo mi do niczego nie sa potrzebne do drogich restauracji tez nie chodze bo to co ugotuje smakuje mi lepiej a na wakacje jade nad jezioro a nie do Gracji a to co mnie kreci to plyty cd i sprzet audio i mam wielka radoche z tego.<<

To wszystko na serio???


____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

magus

  • 20990 / 6259
  • Ekspert
25-04-2013, 14:35
>>> Rolandsinger, 2013-04-25 12:07:00

>Przepraszam, ale dla mnie GS1000 są warte może 50 zł. W pomiarach to dno techniczne, ja to słyszę i wolę unikać.

>Dla np. Piotra Ryki to bramy niebios, gdyby jednak kosztowały tyle, ile są warte, czyli 50 zł, sądzę, że nie byłaby to już taka nirwana
>dla niego. Byłby to bubel - nic nadto. Obiektywizm audiofila, jak widać, zależy od metki.


sorry Roland, ale nic nie "widać" :)
nie chcę przenosić tu naszej dyskusji z innego wątku, a chodzi mi tylko o jedno - lekko nieuczciwie prowadzisz "naukowe" wywody
własne spekulacje uznajesz za fakt obiektywny, z którego wyciągasz potem "logiczne" - i jak ci się wydaje, niepodważalne - wnioski

co oczywiście nie zmienia faktu, że być może (zaznaczam - być może) masz pełną rację co do oceny tych czy innych słuchawek
ale na bank tego nie wykazałeś, choć zdajsie jesteś o tym 100-procentowo przekonany


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Odszedł 13.10.2016r.

Synthax

  • 2323 / 4475
  • Ekspert
25-04-2013, 14:38
"Kocham muzyke i bardzo lubie audio.Lubie potestowac now sprzety lubie odwiedzic kolege jak kupi cos nowego i mozemy porownywac i testowac.Nie przedkladam audio nad muzyke a strasznie mnie kreci jak mam nowe sluchawki.Nie moge zrozumiec czemu jak ktos ma 3 domy i 5 samochodow to jest gosc z klasa a jak ktos ma kilka par sluchawek i kilka wzmacniaczy itp. to pozer i lanser.
Nie mam auta wszedzie chodze pieszo ,markowych ciuchow nie nosze bo mi do niczego nie sa potrzebne do drogich restauracji tez nie chodze bo to co ugotuje smakuje mi lepiej a na wakacje jade nad jezioro a nie do Gracji a to co mnie kreci to plyty cd i sprzet audio i mam wielka radoche z tego.
Czy jestem nienormalny pewnie wedlug niektorych tak bo przeciez kto by kupil Staxy 009 zamiast jakiegos auta w ktore przez nastepne kilka lat wpakuje kupe kasy a za nastepne kilka sprzeda za ulamek wartosci.Wiec ja nienormalny Przemek wracam do domu po pracy robie co nalezy i zakladam te moje 009 a one zabieraja mnie dalej i w pieknejsze miejsca niz kazde auto na swiecie.
Kocham byc nienormalny i pozdrawiam wszystkich podobnych do mnie :)"

Ja Ciebie w pełni rozumiem...

-Pawel-

  • 4784 / 5861
  • Ekspert
25-04-2013, 14:42
@Roland, a czy typowy zegarek mechaniczny za powiedzmy 2k składa się z 200 x mniej elementów i czas jego złożenia jest 200 x krótszy od tego za 200k? Z tego co napisałeś wynika, że każdy niemalże Szwajcar powinien kosztować krocie.

PS Wytłumacz mi dlaczego tak właściwie to nie udzielasz się na forum zegarkowym tylko tutaj, skoro audio tak opluwasz, a bronisz całej reszty. A w zasadzie nie tyle bronisz co namiętnie wykazujesz niezaprzeczalną wyższość innych kręćków nad naszym kręćkiem?

almagra

  • 11702 / 5911
  • Ekspert
25-04-2013, 15:06
Kocham być nienormalny!Pięknie to ująłeś.Ja też kocham być nienormalny.Pozdrawiam!

majkel

  • 7477 / 6256
  • Ekspert
25-04-2013, 15:10
>> brodacz, 2013-04-25 11:51:54
Wlasnie odwrotnie Rolandzie one graja wlasnie za 2,5 tysia a za 6 nie graja wogole.<<

Nie zgadzam się, bo według mnie te Denony grają lepiej nawet od HE-6, które kosztują 6 tysi, o HE-500 nie wspominając. Co do jednostajnej prezentacji - no mają te Denony swój klimat, ale byłem zaskoczony, że zarówno utwory filharmoniczne jak i ciężki rock przechodzą bez bólu, a nawet z przyjemnością. Grado PS1000 zostaną u mnie tylko wtedy, gdy okażą się wyraźnie lepsze, niedoścignione w jakichś tam aspektach. Porównanie robiłem raz na nie swoim torze i z innym egzemplarzem Denonów. Wtedy stwierdziłem, że wolę Grado, choć Denony miały jakieś tam swoje przewagi też.

AH-D7100 lubią dobitny i rozdzielczy dźwięk, do tego bezlitośnie wyławiają "cyfrowy nalot", czyli różne zamglenia na górze pasma, zgryźliwości wyższej średnicy, bałagan w prezentacji. Najprościej rzecz ujmując - służy im dźwięk twardy i może być słodki, czyli napęd tranzystorowy i kulturalne, analogowe źródło powinny zrobić robotę. Słuchałem ich tylko z jednej lampy na 6S33S i dla mnie to było kompletnie nietrafione zestawienie. Mdło, okrągło, bez przestrzeni, bas oddany w sposób mocno umowny. Da się je natomiast słuchać z grajka mp3, np. iRivera E10. Oczywiście skala barw i przestrzeni to taka trochę imitacja tego, co z toru stacjonarnego, ale się to trzyma kupy i daje dobry obraz czy też szkic tego, co można mieć.

almagra

  • 11702 / 5911
  • Ekspert
25-04-2013, 15:12
6c33 to w ogóle nie jest do słuchawek...Tzn można na innych lampach o niebo lepiej.

Rolandsinger

  • 2894 / 6257
  • Ekspert
25-04-2013, 15:34
>>jak ktos ma 3 domy i 5 samochodow to jest gosc z klasa a jak ktos ma kilka par sluchawek i kilka wzmacniaczy itp. to pozer i lanser.<<

To nie tak. Jeśli ktoś kupił te 3 domy i 5 samochodów, a do tego kupi nawet 10 par słuchawek za 6 tysi każda + zestaw Accu za 200 kzł, to jest OK, bo to jest facet, który lubi towary luksusowe i go na nie stać. Z pewnością taki człowiek, nie modli się do słuchawek za 6 kzł, bo nie są one dla niego jakoś szczególnie wartościowe.

Problem jest wtedy, gdy ktoś nie ma tych domów i samochodów, a za to ma słuchawki na kredyt - 3 pary po 5 tysi każda + elektronikę za trzecie tyle i mieszka kątem u mamusi lub w kwaterunkowym M1.  Nie ma dziewczyny, bo nie zabrał poprzedniej na wakacje, wybrał za to wzmacniacz lampowy (wspaniała rzecz na lato!), albo co gorsza - ma nawet żonę, która gdyby mogła, odpaliłaby wrotki w 2 min., a gdy widzi jego kolegów z podobnej bajki -  dostaje mdłości.

Oczywiście gdzieś pośrodku jest ktoś normalny, ma jakiś sprzęt audio, nie najgorszy, stać go, ma kobietę, zachowuje równowagę.

Nie pisałbym powyższego, gdyby nie wypowiedź:
>>Nie mam auta wszedzie chodze pieszo ,markowych ciuchow nie nosze bo mi do niczego nie sa potrzebne do drogich restauracji tez nie chodze bo to co ugotuje smakuje mi lepiej a na wakacje jade nad jezioro a nie do Gracji a to co mnie kreci to plyty cd i sprzet audio i mam wielka radoche z tego.<<

A ponieważ uważam, że to jest wkręt i bajeczka, więc proszę uprzejmie moje niniejsze uwagi potraktować z solidnym dystansem.


____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

patrykvel

  • 282 / 5056
  • Zaawansowany użytkownik
25-04-2013, 16:31
Do Majkela-

- sprawdzales juz jak graja Denony na Black Pearlu bez rezystorow wyjsciowych?

- Jak wypada ogolne odczucie, ze posiada sie sluchawki zamkniete na glowie? W poprzednich denonach bylo to jednak slyszalne i uciazliwe, dlatego przeszedlem na otwarta konstrukcje.

- Patrzac na wykresy pasma D7100 widac rozne ostre dolki, nie slychac jakis problemow w tych miejscach?
http://graphs.headphone.com/graphCompare.php?graphType=0&graphID[]=3920

-Pawel-

  • 4784 / 5861
  • Ekspert
25-04-2013, 16:39
>> patrykvel, 2013-04-25 16:31:05
- Jak wypada ogolne odczucie, ze posiada sie sluchawki zamkniete na glowie? W poprzednich denonach bylo to jednak slyszalne i uciazliwe, dlatego przeszedlem na otwarta konstrukcje.



Sorry, że się wetnę, ale ja gdy przesiadałem się z PS1000 na D7k czułem jakbym zmienił otwarte na otwarte, w drugą stronę to samo. Denony swoją lekkością brzmienia brzmiały nawet bardziej otwarcie od Grado. Takie ja miałem wobec nich odczucia na lampie przynajmniej.