Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

majkel

  • 7477 / 6108
  • Ekspert
25-04-2013, 09:40
Myślę, że nastała pora na kilka luźnych myśli na temat słuchawek Denon AH-D7100.

Po pierwsze: cena. Wyciąg z karty kredytowej wskazuje na całkowity koszt zakupu z Wielkiej Brytanii na poziomie 2380zł. To około 400zł więcej, niż wyniosłyby mnie Beyerdynamiki T70 lub T90, które swego czasu oceniłem jednoznacznie pozytywnie zakładając margines na lepszość modelu T5p, którego nie słuchałem już prawie rok. Otóż za te dodatkowe 400zł otrzymałem: dwa odpinane kable słuchawkowe, jeden z pilotem do iPada oraz stojak na słuchawki. Oprócz tego eleganckie, wielkie pudło wykończone okleiną w dwóch kolorach. Można by powiedzieć, że to bonusy, które za 400zł bym odpuścił, gdyż krótszy kabel z pilotem nie funkcjonuje z moim odtwarzaczem mp3, a stojaczka i tak nie mam gdzie postawić i leży w pudle. Zaletą na pewno jest odpinany i dwustronny kabel, gdyż daje to możliwość nabycia bądź sporządzenia innego kabla i wpięcie go zamiast fabrycznego. Tutaj jednak firma Denon utrudniła sprawę, gdyż gniazda jack 1/8" w muszlach wymagają wtyczki o zwężonym korpusie na odcinku 1.5mm zaraz za stykiem masy. Tak więc Rean NYS231 nie wejdzie i nie będzie kontaktował. Trzeba będzie poszukać kiedyś właściwych jacków.
Pomijając wszystko powyższe, po dopłacie 500~600zł uwzględniającej możliwy w sklepie rabat, nabyłem znacznie lepsze słuchawki niż "średnie tesle" od Beyera. Przewagami nad T90 w bezpośrednim porównaniu są: nasycenie dźwięku, rozmach, czystość tła oraz impakt. Różnica jest na tyle spora, że obcowanie ze słuchawkami typu Custom One Pro czy AKG Q701 sprowadza wszystkich średniaków jakby do jednego wspólnego worka, i wobec Denonów AH-D7100 najlepiej wypadają Custom One, bo są najtańsze, a do tego mają kilkustopniowy przełącznik basu. :) Mnie się najbardziej podoba ich granie przy minimalnym basie. Znamiennie, jest wtedy najbardziej rytmicznie i niższa średnica nabiera ładnego koloru, ale to na marginesie, bo ma być o Denonach. :)

Jak dziecko, które niedawno nauczyło się jeść zupkę łyżką - zacznę od środka. Od środka dlatego, że średnie tony to najciekawsze zjawisko w AH-D7100. Są mocno zróżnicowane i nasycone jednocześnie. Mamy tutaj rzadkie i cenne zjawisko nasycania dźwięku bez permanentnego jego słodzenia, a ukazywania słodyczy tylko wtedy, kiedy wydaje się prawdopodobne, że jest ona w nagraniu. Na drugim końcu zachowań można postawić HiFimany HE-6, które swoim stałym kolorytem dodanym do prezentacji średnich tonów albo kogoś do siebie przekonają, albo szybko znudzą osobę uciekającą od monotonii, choćby wynikała z permanentnego piękna, będącego w sumie pojęciem względnym. Dodatkowo średnie tony Denonów dają czasem wrażenie, że mienią się kolorami jak tęcza, a ponadto ich tekstura jest znakomita. Gitary elektryczne brzmią jak z dobrej kolumny na przetworniku z membraną papierową przenoszącą średnie tony.

Co do basu - najprościej mi się odnieść do tego, co już znam. Jest to bas podobny do tego z Audeze LCD-2, tylko twardszy i bardziej punktowy, jakby go wykonano z twardszej i mniej rozciągliwej gumy. :) Nie zauważyłem problemów z zejściem czy wyrównaniem tonalnym niskich tonów. Na pewno jest mniej buczący niż ten z PS1000 i chyba też gładszy. Nie mam jak porównać bezpośrednio teraz.

Soprany są bardziej w typie cyzelowanym niż eterycznym i zwiewnym. Potrafią się pochwalić swoją unikalną barwą w zależności od nagrania, co jest dobre. Raczej dla fanów prezentacji "metalowej" niż "tekstylnej" ze świata głośników, czyli np. dla mnie. :) Najgorzej by było, gdyby zalatywało plastikiem, ale tego na szczęście nie ma.

Co do sceny - obszar jest spory jak na słuchawki, ale sam siebie jakość szczególnie nie zaznacza. Nie ma "budowania" sceny, a trzeba ją sobie wyczytać raczej z dźwięków, ich pogłosów oraz echa. Rysowana cisza między dźwiękami jest dobitna, ale się nie narzuca dzięki naturalnemu, a nie ostro ciętemu wyznaczaniu granic dźwięków.

Luźne uwagi:
- pochylenie pałąka zmienia dźwięk, ale nie tak drastycznie jak w Ultrasone z systemem S-Logic. Do tyłu ciemniej, do przodu jaśniej na środku pasma.
- słuchawek można słuchać kilka godzin i nic nie będzie prowokowało do pogłaśniania z czasem. Dokłada się do tego też wygoda.
- nie wywołują efektu odrzucenia w złe dni na słuchanie, jak to potrafią np. HD800.
- kiepsko zrealizowanych nagrań rockowych słucha się lepiej niż na Grado PS1000.
- nie przekonałem się jeszcze do brzmienia dużych instrumentów dętych, ale może się jeszcze nie wygrzały? chodzi o wylewność niskiej średnicy, której oczekiwałbym większej

Ewentualny dalszy ciąg w drodze odpowiedzi na pytania. :)

Corvus5

  • 2596 / 5575
  • Ekspert
25-04-2013, 09:48
Czyli wszystko inne ma braki? ;-)

fallow

  • 6457 / 6078
  • Ekspert
25-04-2013, 10:09
Majkel, zadnych sluchawek czy sprzetu audiofilskiego sie nie kupuje po nominalnej cenie :)

Kupiles taniej niz nominalnie D7100, chyba nie myslisz ze T70 i T90 nie da sie rowniez kupic taniej niz ich nominalna cena ? ;))

PS. Dzieki za wrazenia!

lancaster

  • Gość
25-04-2013, 10:12
Michal, jakie sporownanie z wysokimi Ultrasonami ?
Pytam, bo z tego co kojarze zarówno Denon jak Ultrasone korzystaja z przetwornikow biocelulozowych.

Z Twojego opisu fajne sluchawy. Moze przespaceruje sie do Starego Browaru w Poznaniu, Denon ma tam swoje stoisko firmowe.

fallow

  • 6457 / 6078
  • Ekspert
25-04-2013, 10:14
Zeby bylo jasno, mozna je kupic nawet i za prawie polowe tego co dales za D7100.

-Pawel-

  • 4739 / 5713
  • Ekspert
25-04-2013, 10:15
Bardzo interesowały by mnie jakieś odniesienia do starych D7000, jak również do Edition 8 jeśli masz je jeszcze w pamięci ;) Mam na myśli w szczególności kwestie związane z tym co potrafią jedne względem drugich (przesiadka z których na które spowoduje większy niedosyt) oraz balans tonalny. Przykładowo ED8 po przejściu z PS1000 lub RS1 wydają się być wręcz przejaskrawione, czy Denonom bliżej jest do tej jasnej strony czy raczej są stonowane jak Grado czy może trochę pół na pół jak stare D7k?

fallow

  • 6457 / 6078
  • Ekspert
25-04-2013, 10:23
Wlasnie. Mnie tez by interesowalo czym sie roznia wzgledem D7000 :)

Mnie w D7000 (tak samo w PS1000) irytowal wyzszy bas ktory jak dla mnie niestety buczal. Ja po prostu nie lubie kiedy go jest sporo, przypuszczam ze wedlug preferencji Majkela ktoremu pasuja PS1000 to ja lubie poziom wysokiego basu ponizej jego poziomu standardowego/normalnego.

Corvus5

  • 2596 / 5575
  • Ekspert
25-04-2013, 11:27
No tak, jedna osoba pisze, że średnica bardzo dobrze różnicuje, a druga, ze mało różnicują ;-)

fallow

  • 6457 / 6078
  • Ekspert
25-04-2013, 11:39
>> Corvus5, 2013-04-25 11:27:21
No tak, jedna osoba pisze, że średnica bardzo dobrze różnicuje, a druga, ze mało różnicują ;-)

===

Taki to juz urok hobby audio :) Wszystko jest wzgledne, bez wyjatku

Corvus5

  • 2596 / 5575
  • Ekspert
25-04-2013, 11:40
To się raczej nie opłaca. Kilkanaście razy taniej samemu coś wystrugać, coś uszyć, a przetworniki przeszczepiać i korygować. Siedzę na 30mm, ale mam już zaplanowane przejście na 57mm tylko dobrać budę do nich, bo fabrycznie wiele słuchawek ma liczne wady konstrukcyjne i potem mamy np. wspomniane podbicie wysokiego basu. Bardzo niemiłe, ale jak ktoś nie zna niższego, to dla niego to ma mocny bas.

Najlepiej to bym zrobił własny projekt budy w 3dmaxie, dał do uszycia pady i elementy pałąku. Co powiecie na opcję z wymiennymi przetwornikami i to różnych rozmiarów? Tesla, Foster z biocelulozą, itp. Najgorszej z własnymi przetwornikami: te ceweczki są takie cienkie i lubią się rwać... ale to nie ten temat.

Gdzie polecacie tanio kupować słuchawki z możliwością zwrotu, gdyby okazały się słabe po podłączeniu do własnego sprzętu?

Corvus5

  • 2596 / 5575
  • Ekspert
25-04-2013, 11:42
>> fallow, 2013-04-25 11:39:44
>Taki to juz urok hobby audio :) Wszystko jest wzgledne, bez wyjatku

Ten człowiek już o tym wiedział i dostał Nobla za to.

Rolandsinger

  • 2894 / 6109
  • Ekspert
25-04-2013, 11:49
>> fallow, 2013-04-25 11:39:44
>> Corvus5, 2013-04-25 11:27:21
 No tak, jedna osoba pisze, że średnica bardzo dobrze różnicuje, a druga, ze mało różnicują ;-)

 ===

 Taki to juz urok hobby audio :) Wszystko jest wzgledne, bez wyjatku<<


Za 6 tysi mogłyby zagrać, a za 2,5k to jest tylko zawodnik klasy średniej.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

fallow

  • 6457 / 6078
  • Ekspert
25-04-2013, 12:03
Dla mnie to byla wlasnie jedna z wad D7000 - wszystko graly na jedno kopyto. Podobnie odczuwalem prezentacje przestrzeni przez HD800.

Rolandsinger

  • 2894 / 6109
  • Ekspert
25-04-2013, 12:07
>> brodacz, 2013-04-25 11:51:54
Wlasnie odwrotnie Rolandzie one graja wlasnie za 2,5 tysia a za 6 nie graja wogole.<<

Przepraszam, ale dla mnie GS1000 są warte może 50 zł. W pomiarach to dno techniczne, ja to słyszę i wolę unikać.

Dla np. Piotra Ryki to bramy niebios, gdyby jednak kosztowały tyle, ile są warte, czyli 50 zł, sądzę, że nie byłaby to już taka nirwana dla niego. Byłby to bubel - nic nadto. Obiektywizm audiofila, jak widać, zależy od metki.

Krótko mówiąc - cytując wspomnianego klasyka - tu chodzi o wykwint czyli emocje. Im więcej wydasz, tym silniejsze emocje, a brzmienie nie ma tu żadnego znaczenia. Taka natura tej absurdalnej choroby.

Żeby nie było, że potępiam w czambuł wszystko, co drogie, powiem, że technicznie Audeze LCD2 i 3 są super, a dwójki jeszcze warte swojej ceny - niestety brak dystrybutora w PL. Na podobnym poziomie oceniam HD650 z innym niż fabryczny przewód, ale ok, są za tanie by audiofool brał je pod uwagę. K701 to hipermarket, więc tym bardziej nie ma o czym mówić, nie mają prawa grać.  

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

damjan

  • 60 / 4908
  • Użytkownik
25-04-2013, 12:26
>> Rolandsinger, 2013-04-25 12:07:00

Żeby nie było, że potępiam w czambuł wszystko, co drogie, powiem, że technicznie Audeze LCD2 i 3 są super, a dwójki jeszcze warte swojej ceny - niestety brak dystrybutora w PL. Na podobnym poziomie oceniam HD650 z innym niż fabryczny przewód, ale ok, są za tanie by audiofool brał je pod uwagę. K701 to hipermarket, więc tym bardziej nie ma o czym mówić, nie mają prawa grać.

Roland,
słuchałeś może LCD 2 i LCD3? jakie są różnice?
LCD-2 mam, kupione w Polsce od człowieka z giełda hi-fi (sprawdzony i pewny człowiek).
To najlepsze słuchawki jakie miałem na uszach, no ale drogie jak cholera, np. moje Philips Fidelio L1 nie odstają tak bardzo od tych Audeze, żeby płacić 3-4 razy więcej, no cóż jesteśmy trochę zwariowani, ja też:)