Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Konio

  • 71 / 4920
  • Użytkownik
28-07-2012, 12:22
U mnie  od  środy pracują Hifimany He-500 z Lovelycube i jest świetnie. Nie napiszę ,że to słuchawki idealne ale z pewnością ortodynamiki zostawiają słuchawki dynamiczne daleko w tyle. Głębsza analiza wkrótce.

patrykvel

  • 282 / 4911
  • Zaawansowany użytkownik
28-07-2012, 19:24
>> Konio, 2012-07-28 12:22:43
U mnie od środy pracują Hifimany He-500 z Lovelycube i jest świetnie. Nie napiszę ,że to słuchawki idealne ale z pewnością ortodynamiki zostawiają słuchawki dynamiczne daleko w tyle. Głębsza analiza wkrótce.
Mam rozumiec, ze Sony R-10 oraz AKG K-1000, nie wspominajac o HD-800 oraz grado PS-1000 kolega sluchal ;) Sam posiadam od kilku dni HE-6 pedzone z Black Pearly, ale zeby odrazu dynamiki skreslac?

Konio

  • 71 / 4920
  • Użytkownik
28-07-2012, 20:04
Sprostuję  w takim razie ;) Dynamiki takie jak Akg 701/601 , Bayerdynamic 990/880 i niżej, Sennheiser Hd800 (z wymienionych przez kolegę patrykvel te słyszałem) Hd650/Hd600 , Grado Rs2/325i, Denony A-D5000/2000 oraz Audio technica Ath W1000, Ath- m50, Różnorakie Shure no i super audiofilskie wykwinty CAL czy Philipsy SHP5401 ;) (wymienione słyszałem)


He-500 to świetne allroundery, przyznaję że wyjątkowo trafiają w mój gust ale z pewnością da się znaleźć na rynku dynamiki przewyższające je w jakimś aspekcie brzmienia. Nie są ultra przejrzyste, wśród wymienionych w poście wyżej z pewnością któreś mają bardziej magiczną średnicę i więcej tzw powietrza (He-500 stawiam brzmieniowo najbardziej koło trójki Sennheisera przy czym całościowo brzmią lepiej). Po prostu gęba się cieczy nieważne czy słucham Armstronga z Ellą, Trentemollera, Guns and Roses, Lady Pank czy Vivaldiego od Telarca albo Kari Bremnes i Yello. No i mają cechę, którą ciężko mi zdefiniować bo nie wiem czy określenia dynamika, potęga, drive, muzykalność będą odpowiednie .....po prostu lubią grać (najlepiej głośno ;) ), przypominają mi trochę brzmienie aktywnych głośników ATC - porządnie je rozpędzisz i mimo pewnych niedoskonałości nie myślisz, nie analizujesz tylko cieszysz się muzyką, a to chyba najtrudniejsze w tej zabawie.

Pozdrawiam

zibra

  • 812 / 5207
  • Ekspert
28-07-2012, 21:33
Po prostu ich naturalnosc brzmienia polaczona z bardzo wyrownanym i bdb jakosciowo pasmem (moje HE5LE) daje niesamowita frajde ze sluchania. A to wszystko przy jeszcze niezbyt optymalnym torze:)
The Protagonist DAC by McGyver, Black Pearl by Majkel, DT1350 by Germany, Shure SRH940 by USA:)

Sim1

  • 1829 / 6075
  • Ekspert
28-07-2012, 21:56
>> zibra, 2012-07-28 21:33:40
O tym zawsze pisaliśmy w wątku ortho ;), tylko jak zaczynaliśmy to były dostępne tylko modele vintage... Choć swoją drogą tak naprawdę nowe ortho bazują na linii driverów Fostexa i topowe T50 mimo upływu 34 lat nie za bardzo odstają od nowych produktów. Nie wspomnę o Wharfedale ID1 z 1972 roku który na prawdę moim zdaniem nie ustępuje pola konstrukcjom nowym ale już rzeczywiście wymaga normalnego wzmacniacza głośnikowego.
Jakby jeszcze ktoś tylko wziął się za wydanie ortho w oparciu o konstrukcję driverów jakie stosowała Yamaha mielibyśmy kolejny krok do przodu a frajda słuchania by jeszcze bardziej wzrosła :)

Konio

  • 71 / 4920
  • Użytkownik
29-07-2012, 20:59
Zibra i jak tam Hifimany. U mnie pełne zadowolenie - na jakiś czas z pewnością trafiony zatopiony. (aż nie posłucham Staxów ;) )

zibra

  • 812 / 5207
  • Ekspert
29-07-2012, 22:03
O tak, sluchawki nadaja sie bardzo! Niestety nie do konca mam ogarnieta reszte systemu - wyglada tak, ze Matko Boska! hehe. Zrobilem sobie drugi kabel do nich z miedzi OCC. Stockowy mam Canare i nie wiem czy to standard, ale dostalem w pudelku 2 kable - oba zreszta Canare wg mnie. Jeden standardowy i jeden zakonczony XLR plus adapter na jacka.
Czekam jeszcze na pare rzeczy do porownan, ale juz cala reszta w obrebie systemu - Hifimany zostaja.
The Protagonist DAC by McGyver, Black Pearl by Majkel, DT1350 by Germany, Shure SRH940 by USA:)

Konio

  • 71 / 4920
  • Użytkownik
29-07-2012, 22:30
U mnie jakiś srebrny kabelek był.....jeden...xlrów nie stwierdzono :) Mam też HE-4 więc pobawię się w podmiankę kabelków. Na razie wiem ,że wolę welurowe pady zamiast skóropodobnych. Masz w torze chyba perłę więc niewiele trzeba w torze zmieniać ;) Sam szukam muzykalnego DACa ale na razie fundusze uszczuplone i musi wystarczyć Grant Fidelity Dac 11.

zibra

  • 812 / 5207
  • Ekspert
29-07-2012, 23:04
Roznicas miedzy Canare a OCC 7N jest slyszalna, ale nie wypowiadam sie stanowczo dopoki wlasnie nie zagosci u mnie jakis porzadniejszy DAC, bo na razie sie wyzbylem i kombinuje jak tu wyzylowac dzwiek z peceta. A przy okazji bede sobie porownywal tez na CD Luxmana.
The Protagonist DAC by McGyver, Black Pearl by Majkel, DT1350 by Germany, Shure SRH940 by USA:)

Conto Usuniente

  • 755 / 5788
  • Ekspert
30-07-2012, 09:30
>> intuos, 2009-11-17 20:14:37
>jezeli ktos sie upiera przy dynamikach i chce milo i wygodnie sluchac, bez wysotrzen ale z dobrymi detalami i
>niesamowita przestrzennoscia to polecam sony mdr-f1. Na swietnym sprzecie bedą lepsze niz hd600, 650 czy k701. A
>wygoda na poziomie podejrzewam hd800. Wiele osob je nie docenia , skarzac sie na nie za bardzo rozwinieta gore, ja
>na to mowie....hmmm masz kiepski sprzet brachu. Na dobrym systemie sa lepsze niz powyzsze oraz wszystkie
>studyjne soniaki itp.
 

ach MDR-F1! ratują mnie podczas tych upałów, żadne inne słuchawki nie dają rady

Kuba_622

  • 312 / 5137
  • Zaawansowany użytkownik
30-07-2012, 12:57
Jak fan Sony muszę powiedzieć, że dla mnie MDR-F1 to bardzo słabe słuchawki. Zdecydowanie najsłabsze Sony, jakie miałem w swojej kolekcji.

Conto Usuniente

  • 755 / 5788
  • Ekspert
30-07-2012, 19:30
a jak dla mnie bardzo dobre, a na upał wręcz jedyne, nie jestem jakimś specjalnym fanem SONY, ale F1 naprawdę im się udały

Kuba_622

  • 312 / 5137
  • Zaawansowany użytkownik
31-07-2012, 09:48
>> Conto Usuniente, 2012-07-30 19:30:26
a jak dla mnie bardzo dobre, a na upał wręcz jedyne, nie jestem jakimś specjalnym fanem SONY, ale F1 naprawdę im się udały

Ja pisałem w kontekście tego cytatu wyżej - nie wiem pod jakim względem F1 mogłyby być lepsze od np. K701.

Conto Usuniente

  • 755 / 5788
  • Ekspert
31-07-2012, 12:09
>Ja pisałem w kontekście tego cytatu wyżej - nie wiem pod jakim względem F1 mogłyby być lepsze od np. K701.

myślę, że na tym poziomie to jest już częściowo kwestia co się komu podoba a częściowo z czym to gra, jak napisano o F1, i to przecież jest prawda o większości modeli na tym poziomie

dla mnie K701 wcale nie są takie fajne, to już bardziej HD650 mnie przekonują, ale F1 w porównaniu i do jednych i do drugich jak dla mnie grają bardziej otwartą, czystszą i równiejszą średnicą, bez podkolorowań, a taki dźwięk mi odpowiada, po prostu z dwojga podejść wolę "wycofanie" niż "konturowanie", "niedobór" niż "nadmiar", bardziej maniera "studyjno-radiowa" niż "audiofilska", inaczej mówiąc "nudy" niż "fajerwerki"

kwestia co kto lubi
ponadto komfort, design i wykonanie, to też się liczy dla mnie, nie mówiąc o tym, że żona by się ze mną rozwiodła jakbym przyniósł do domu taki kicz jak K701 ;-)

Corvus5

  • 2596 / 5578
  • Ekspert
31-07-2012, 12:15
Trzeba pozwać AKG, że nie podają, że zakup ich słuchawek może przyczynić się do rozpadku małżeństwa.