Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Dj

  • 1088 / 5026
  • Ekspert
27-02-2012, 16:55
beyerdynamic T5P wypadają bardzo słabo w tych wykresach.
najlepiej jak dla mnie to hd 800 i beyerdynamic T1.
jestem ciekaw co prezentują t1 chętnie bym Je kupił;)
denony d 2000 też.
ale ja się nie zgodzę z akg 601 tylko bas 1 w stronę tin?
ucho moje zupełnie inaczej odbierało ten bas jako punktowy ale nie mogący zejść nidgy nisko

Dj

  • 1088 / 5026
  • Ekspert
27-02-2012, 17:03
a dt 150 mają coś wspólnego z dt 150?
bo tutaj tragicznie wypadły.
http://en.goldenears.net/index.php?mid=GR_Headphones&category=275&page=3&document_srl=8233
z welurowymi padami myślę że jest równiej znacznie.

  • Gość
27-02-2012, 17:15
Dt100 nie mają nic wspólnego z DT150 oprócz podobieństwa estetycznego.

Dt100 to od lat standard dla wokalistów.

Niektórych zawodowych słuchawek nie ma sensu testować pod kierunkiem muzykolubnych domowników.

Do czego innego służą.

-Pawel-

  • 4784 / 5856
  • Ekspert
29-02-2012, 08:11
>> Radical, 2012-02-27 15:55:06
hmm to moje muszą być nadal nie wygrzane. Kupiłem niby używane dwu letnie. Potem grały nonstop 50 godzin i nadal mam sporo basu i nie mogę powiedzieć żeby grały zwiewnie.


Ja miałem GS1ki jako trzeci właściciel i "otworzyły się" dopiero po dwóch tygodniach wygrzewania, także jeszcze wszystko przed Tobą ;)

Za to nowe PS1k (te w najnowszej wersji) wygrzały się od 0 w ciągu ~50h, strasznie to dziwne ale naprawdę od tamtej pory nic się nie zmieniają, bas zniknął, a raczej zrównał się z resztą, a przestrzeń z niewiele różniącej się od mono rozrosła się do poziomu znanego mi z GS1ki, aczkolwiek dla mnie osobiście jest znacznie lepsza bo brak jest irytującego rozrzucania źródeł gdzieś w siną dal, tutaj jest większe zróżnicowanie i namacalność dźwięków, zachowanie bezpośredniości przekazu oraz spektakularności prezentacji w jednym, jestem bardzo happy z tego zakupu :)

___________________________________________
Życie jest zbyt krótkie, by używać kiepskich słuchawek

Radical

  • 721 / 5554
  • Ekspert
29-02-2012, 10:26
>> -Pawel-, 2012-02-29 08:11:43
Ja miałem GS1ki jako trzeci właściciel i "otworzyły się" dopiero po dwóch tygodniach wygrzewania, także jeszcze wszystko przed Tobą ;)

-------------------------------------------

To chyba muszę jeszcze je podłączyć na dłuższa chwile bo po 50h grania poprawiło się znacznie ale nadal słuchawki nie robią na mnie większego wrażenia. Jest naprawdę dobrze ale piać nie ma nad czym ;)

pastwa

  • 3846 / 6251
  • Ekspert
29-02-2012, 11:03
>> -Pawel-, 2012-02-29 08:11:43

Fajne i ciekawe to co napisales, wiesz moze co konkretnie zmieniono w \'najnowszych\' PS-ach ? Wyglada z Twojego opisu jakby wyrugowano z nich wszelkie mankamenty \'starszej\' produkcji (ciekawi mnie jeszcze gora pasma, czy jest ona w pelni dzwieczna-krystaliczna czy tez taka raczej stonowana, mroczno-zlota, no i jak z szybkoscia ich grania, chodzi mi o brak efektu \'walca\' w nizszych rejestrach, czyli nieco ociezalego basu. W sumie to i o ich srednicy tez bym chetnie uslyszal, rozumiem, ze nie jest zbita w tle, efekt sciany, ale ladnie rozseparowana przestrzennie, dajac przestrzenny wglad w dalsze plany). Gdyby nie ich kosmiczny ciezar to moze zainteresowalbym sie nimi na nowo, ale jesli idzie o Grado to najlepiej moc wypozyczyc ze sklepu z 5 egzemplarzy na jakis tydzien po czym wybrac ten, ktory najlepiej gra, a reszte oddac, bo kupowac losowa sztuke, bez wczesniejszego odsluchu konfrontacyjnego, to juz troche ryzykowne. Kiedys naturalnie nic takiego bym nie napisal.

pastwa

  • 3846 / 6251
  • Ekspert
29-02-2012, 11:21
>> Radical, 2012-02-29 10:26:34

He he, mowisz kolejne 50h, u mnie to te sluchawki byly daleko w lesie gdzies do 600h grania (mgliste tlo, przesadnie kremowa gora, nieco duszna, choc laskawa dla uszu, niewystarczajaca ostrosc lokalizacji, krawedzi, i nieco szaro srebrna barwa, nie bylo pelnej czerni.

pastwa

  • 3846 / 6251
  • Ekspert
29-02-2012, 11:22
...zapomnialem o basie, ten byl jakis taki buczacy przestrzennie, za malo punktowy.

fallow

  • 6463 / 6221
  • Ekspert
29-02-2012, 15:18
Moja opinia o PS1000 wzgeldem GS1000:

A ja zupelnie inaczej odbieram PS1000 wzgledem GS1000. Sluchawek umiejacych poprawnie i prawidlowo rozlokowac intrumenty w przestrzeni znam sporo i nie po to place 7 kafli zeby mi sluchawki graly tylko poprawnie :) Od hi-endu oczekuje zeby mnie wlasnie czarowal, nie jestem fanem ekstremalnego purystycznego naturalizmu w kazdej nanosekundzie brzmienia, chce czegos innego - nie jest dla mnie istotne czy cos jest slodsze czy nie czy inne jakkolwiek niz zamysl muzyka, realizatora w studio ktory i tak sie utracil podczas procesu realizowania plyty bo jest wyjezdzona na protoolsie na 1001 efektow lecz zalezy mi na tym, zeby przekaz wciaga i czarowal (tak czarowal, angazowal) mnie, mnie jako sluchacza :) PS1000 graja dla mnie wlasnie zdecydowanie lepiej technicznie i bardziej poprawnie niz GS1000 i utracily cala ta basniowosc, romantycznosc ktore mialy tamte. Uwielbialem sluchac na nich symfoniki, kiedy zapuscilem cos na PS1000 to brzmialo po prostu bardzo poprawnie (*).

(*) pomijam bas, ktory jest dla mnie boombastyczny i o ile jest do przejscia w klasyce, to w nu-jazzie mi po prostu buczy. Ostatni moj odsluch byl na PS1000 Majkelowych.

Ale widze, ze nie tylko ja tak klasyfikuje bas PS1000.

Ososbiscie nigdy bym sie nie przesiadl z GS1000 na PS1000. Jedno i drugie sluchawki maja i tak dla mnie bardzo waskie spektrum zastosowan, chociaz GS1000 to najlepsze sluchawki do symfoniki z jakimi mialem kontakt :))

fallow

  • 6463 / 6221
  • Ekspert

-Pawel-

  • 4784 / 5856
  • Ekspert
29-02-2012, 18:11
>> pastwa, 2012-02-29 11:03:38

W moim odczuciu PS1000 na początku były właśnie takie walcowate, brzmienie było bardziej zamknięte niż w słuchawkach zamkniętych tak jakby :) Później otworzyły się i zrobiły znacznie ciekawsze od GS1000i, które niekiedy zanudzały mnie swoim "przymuleniem" na średnicy, lekkim ale zawsze. Ciągle dawał się słyszeć taki delikatny podbarwiony pomruk mimo wyrównania pasma, trochę to zalatywało kolumnami. PS1000 stały się znacznie bardziej otwarte i dźwięczne, a przy tym w żadnym z "etapów" wygrzewania nie sypały ostrą górą czy sybilantami jak potrafi to robić starszy model. Do tego są jaśniejsze i jeszcze bardziej "krystaliczne" choć na początku góra była mocno nieczytelna i w talerze musiałem się dosłownie wsłuchiwać, teraz jest już tak jak lubię, czyli grube i wyraźne blachy bez syczenia i cykania, no po prostu całe Grado :) Jak dla mnie krok na przód w każdym względzie. Moment przełomowy u mnie nastąpił równocześnie ze zmianą driverów we wzmacniaczu, więc być może wygrzały się jeszcze szybciej niż sądziłem. W każdym bądź razie ja tak sobie wyobrażałem dźwięk bezkompromisowy, GS1000i były bardzo blisko mojego ideału jednak kilka spraw ciągle nie dawało mi w nich spokoju PS1000 wynagrodziły mi ich wszelkie niedociągnięcia z nawiązką :)

>>fallow,

Zgadza się GS1000 miały swój pewien czar, ale jak dla mnie czasami brakowało bezpośredniości w tym brzmieniu. Ogólnie to jedne i drugie są genialnymi słuchawkami, a wybór w tym wypadku jest kwestią tego jak kto lubi mieć podany dźwięk, chociaż osobiście wydaje mi się, że PS\'y dają ciut więcej dźwięku w dźwięku. Ogólnie nie słucham zbyt wiele klasyki, ale wiem co masz na myśli. Ja najwięcej symfoniki słuchałem na SR325i oraz na PS1000. Na drewniakach była jakaś taka przybrudzona i nie angażowała mnie w taki sposób jak lubię i w połowie płyty zmieniałem zwykle na coś "żywszego".


A tak z drugiej strony gdy czytam to co napisałem to myślę sobie, że to i tak są takie drobne różnice :) Ogólnie to bardzo podobają mi się jedne i drugie, a mój wybór jest też zasługą tego, że PS1000 wyleczyły mnie na dobre z tęsknoty za SR325i.

___________________________________________
Życie jest zbyt krótkie, by używać kiepskich słuchawek

stogdan

  • 305 / 6226
  • Zaawansowany użytkownik
29-02-2012, 19:52
a jak się ma komfort używania gs-1000 versus ps-1000 podobno są cięzkie ( ps-y) i trzeba mocno uważać aby nie ruszać głową bo spadają ?

----------------------------------------------------------
"A może-co było najbardziej prawdopodobne -podpadł po prostu dlatego ,że czystki i ewaporacje okazały się niezbędnym składnikiem mechanizmu sprawowania władzy"
G Orwell "Rok 1984"
"A może-co było najbardziej prawdopodobn

asmagus

  • 4439 / 5800
  • Ekspert
29-02-2012, 19:55
Mój kontakt z PS\'ami nie był zbyt długi lecz jak dźwiękowo, pośród dynamicznej braci wiele im zarzucić nie można, to ergonomicznie jest to tragedia.

asmagus

  • 4439 / 5800
  • Ekspert
29-02-2012, 19:57
>> Max, 2012-02-27 11:10:33


Denon DCD1500AE/Naim CDx2 --> Projcet Head Box (...)


Max - tak czytam jeszcze raz co napisałeś o T70 i nie mogę nie zapytać, czy rzeczywiście nie słuchałeś ich z Rudistorem, którego posiadasz?

fallow

  • 6463 / 6221
  • Ekspert
01-03-2012, 00:55
Nowy Fostex z dynamikiem. Recenzja na Headfoni bardzo obiecujaca.
http://www.headfonia.com/a-dynamic-driver-fostex-fostex-th-7b/