>> Baele, 2012-02-26 16:53:57
Jak wrażenia Kolegi na koniec weekendu z T70 ? Coś się zmieniło w odniesieniu do pierwszych wrażeń? Jeśli to nie tajemnica, to czym Kolega napędza T70?"
Denon DCD1500AE/Naim CDx2 --> Projcet Head Box
Baele, prawde mówiąc niewiele mam do dodania.
Wszystko com wczesniej napisal odnosnie róznic miedzy DT770/T70 podtrzymuje.
Rozsądną decyzję podjąć musialem, wiec koniec końców zrobiłem "czary mary" z poziomem glosnosci obu grajków (770tki graly odrobine glosniej - na wzmaku roznica jakies 1,5 godz) i probowalem sie wsluchac czy "Tesle" dalej dystansują starszego brata. Oprócz różnicy w budowaniu sceny, innych istotniejszych nie stwierdzilem. Po prostu doszedlem do wniosku, ze sluchając odrobine glosniej dostane mniej wiecej to samo co oferują "Tesle", tak więc T70 wrócą skąd przybyly.
Chodzi o to, ze uzupelnic DT770 wolałbym słuchawkami zupelnie inaczej grajacymi. Bede szukal monitorowych, najlepiej z segmentu Pro, analitycznie grających słuchawek (Fallow poleca swoje SRH 940 - moze to dobry kierunek). Relaks, aksamit i spokój gwarantują mi moje Beyery.
Moze jeszcze kilka słow odnosnie zestawienia T70/W1000x.
Dla mnie calosciowo grają na podobnym poziomie. Tu kwestią rozstrzygającą będą preferencje i repertuar.
W ogóle nie dotykalem wczoraj popu, bo sprawdzanie tego rodzaju muzy tylko zaciemnia mi obraz.
Ale w koncertach skrzypcowych Mozarta, jedne i drugie spisaly sie całkiem dobrze. Podstawową różnicą byla poglosowość, oraz bardzo fajna przestrzeń i powietrze w ATH, tu Beyery wypadają skromnie, zato grają bliżej i dzwiękiem bardziej jednorodnym. W kameralnych koncertach Mozarta wygraly jednak na punkty W1000X.
Potem zapodałem VIII symfonie Brucknera. Tu wyraznie lepiej poradzily sobie "Tesle". W1kx zagubily sie podczas orkiestrowego tutti, zwlaszcza smyczki zostaly podane w sposób rozwodniony - malo czytelny. Nie podobało mi sie. Wlasnie brak czytelnosci (nie mylic z przejrzystoscią) oraz bardzo średnia wygoda (wole pady welurowe), sprawiły, ze dzisiaj, sprzedane W1kx także ruszają w Polske.
Baele, czytanie o tym jak sluchawki grają jest czynnością wciągającą, ale zeby miec pewność, ze to sluchawki dla Ciebie, musisz posluchac sam. To oczywiste. Zycze, zeby T70p okazaly sie strzalem w dziesiątke.