Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

nsk

  • 549 / 5076
  • Ekspert
27-09-2011, 11:17
Dobrze mówisz, ale JEŚLI wierzyć Head-Fi to ludzie porównywali tam LA2000 z D7000 i twierdzili, że nie ma dużej różnicy lub preferowali te pierwsze. Teraz jest kwestia tego ile ten magiczny różowy kabel wnosi poprawy i kubki.

Modowanie ma taki plus, że sobie możesz też ustalić ile chcesz mniej więcej basu (chociaż brnięcie w Denony i próby zmniejszenia basu to dziwny pomysł), pamiętam, że wypychali kubki jakimś materiałem i kontrolowali ilość basu.

zibra

  • 812 / 5202
  • Ekspert
27-09-2011, 16:27
kumpelk zmodowal CAL i bardziej mu sie podobaly niz d5000. teraz sprzedal te drugie i czeka na LA2000.
sluchawki dostalem na zasadzie wymiany wiec glupio by bylo nie sprobowac roznych modow. a ja to lubie.
to nie chodzi o bas i jego ilosc, bardziej o jakosc. dodatkowo mozna dzieki roznym trikom jeszcze bardziej "ulozyc" ich brzmienie. kabel ponoc tez byle jaki jak w CAL, a dobrze wiemy co on daje creativom. a denony sa dodatkowo wygodniejsze.
zreszta nawet jak ktos nie ma czasu na konkretne modowanie to warto sprobowac chocby padow jmoney.
The Protagonist DAC by McGyver, Black Pearl by Majkel, DT1350 by Germany, Shure SRH940 by USA:)

MAG

  • 2398 / 6093
  • Ekspert
27-09-2011, 21:30
Tak na dobranoc zobaczcie co oni wyprawiają z Denonami i nie tylko , a także wymiana kabli i co dusza zapragnie

Życzę Wam żeby wasze Denony tak wyglądały jak te



http://lawtonaudio.com/page27.html






Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)

asmagus

  • 4439 / 5655
  • Ekspert
28-09-2011, 09:17
Stockowe D7000 dają 110% tego czego oczekuję od słuchawek. Po ponad roku ich użytkowania jestem z nich zadowolony bardziej chyba niż w momencie zakupu co jest ... ciekawym doświadczeniem :)

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
28-09-2011, 09:20
Jaki marny z Ciebie audiofil Asmagus :))

Gustaw

  • Gość
28-09-2011, 09:25
>> asmagus, 2011-09-28 09:17:30
Stockowe D7000 dają 110% tego czego oczekuję od słuchawek

.......te nadmiarowe 10% to .......bas ;)

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
28-09-2011, 10:20
http://www.innerfidelity.com/content/comparing-world-class-headphones
*) HiFiMAN HE-500
*)  HiFiMAN HE-6
*) Sennheiser HD 800
*)  Audez\'e LCD-2
*)  Stax SR-007
*)  Stax SR-009

asmagus

  • 4439 / 5655
  • Ekspert
28-09-2011, 10:55
>> Gustaw, 2011-09-28 09:25:42
>> asmagus, 2011-09-28 09:17:30
Stockowe D7000 dają 110% tego czego oczekuję od słuchawek

.......te nadmiarowe 10% to .......bas ;)


Ha ha ha - chodziło mi o całokształt.



>> fallow, 2011-09-28 09:20:51
Jaki marny z Ciebie audiofil Asmagus :))

Ostatnimi czasy w ogóle nie czuję się audiofilem, tylko to słuchanie muzyki, słuchanie muzyki, słuchanie muzyki ... nie słucham sprzętu od jakiegoś czasu. Nie wiem czy się martwić czy cieszyć ;)

zibra

  • 812 / 5202
  • Ekspert
28-09-2011, 17:56
hej, mi taka zabawa w ogole nie przeszkadza sluchac muzyki kilka godzin dziennie. sprzetem tez nie mam zamiaru zonglowac, a jedynie wprowadzac rozne poprawki w ramach audiohobby:)
co do basu to mam jasne zrodlo i wzmak trzymajacy go za pysk plus dochodza do tego pady jmoney, ktore naprawde sporo je odmuluaja IMO.
The Protagonist DAC by McGyver, Black Pearl by Majkel, DT1350 by Germany, Shure SRH940 by USA:)

nsk

  • 549 / 5076
  • Ekspert
28-09-2011, 18:43
zibra, co do twojego dylematu z miedzią czy srebrem, to ogólnie w 90% zawsze wybierałbym miedź, ale to też zależy na co się trafi. Chodzi mi o to, że audiofile sobie narzucili te dyrdymały, że każdy kabel ze srebra to uwolni górę, mnóstwo detalów itd. Może tak jest, ale z takimi kablami za cztery zera, srebro drogie i te tanie rzeczy to są wyroby srebro-podobne, które najczęściej grają podobnie do miedzi. Kiedyś gadałem z jedną osobą, co miała kabelki głośnikowe od Sonus Olivy z licy srebrnej i ogólnie takie tanie nie były. To, co sobie ta osoba wyobrażała przed zakupem czyli wszystkie te wyobrażenia o srebrze zapewnił mu w lepszym wydaniu Antydrut co już w ogóle jest parodią, bo to drut nawojowy, ale nie taki zwykły :). Ale nie można tego Valaba skreślać, może akurat dobre to srebro.

Natomiast z moich obliczeń wychodzi, że cena jest podobna w obu przypadkach, prawie 150 zł za 1,5m kabla. Porównywał twój kumpel od CAL-i tego Valaba do Conducfila?

zibra

  • 812 / 5202
  • Ekspert
28-09-2011, 19:15
kumpel jest hardkorem i zrekablowal cale srebrem solid core buaha.
ja mam plecionke ze srebra i srebrny coax. slysze roznice miedzy srebrem a miedzia. ostatnio byl nawet kolega z jakims audioquestem i OTL to sobie porownywalem. wszystko to sa kable DIY i uwazam, ze robia roznice w dlugodystansowym sluchaniu, ze tak powiem. no ale nie mam zamiaru nikogo do takich rzeczy przekonywac, bo mnie nudza wojenki na forach.
ja mam cos takiego i dobrze mi z tym:

http://www.ebay.co.uk/itm/0-5m-Solid-Silver-0-4mm-5-Wire-Litz-Cable-/200576938727?pt=UK_Computing_CablesConnectors_RL&hash=item2eb35132e7

mam pare pomyslow co do recablingu denonow (czy tez do innych sluchawek), ale to sie wyjasni za jakis czas.
The Protagonist DAC by McGyver, Black Pearl by Majkel, DT1350 by Germany, Shure SRH940 by USA:)

Vinyloid

  • 2470 / 5321
  • Ekspert
29-09-2011, 11:20
Srebro ma tę przewagę nad miedzią, że nawet utlenione przewodzi prąd równie dobrze jak nieutlenione. Co więcej - spotkałem się z opinią pewnego inżyniera z branży telekomunikacyjnej, że tlenek srebra przewodzi lepiej od czystego srebra ale nigdy tego nie sprawdzałem więc nie jestem pewien jak to wygląda w praktyce. Moim zdaniem najsłabszym ogniwem w tym "srebrnym łańcuchu" jest spoiwo lutownicze***, w których procentowa zawartość srebra musi być siłą rzeczy stosunkowo mała. Być może jakieś solidne połączenie mechaniczne byłoby pozbawione tej wady, bo lutowanie zwykłą cyną takich przewodów jest moim zdaniem zupełnie bez sensu.

*** miedź, srebro, cynk, cyna, czasami również ołów i inne metale - w praktyce złotnicy często sami robią  takie luty ze srebra i mosiądzu.

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
29-09-2011, 11:27
Zibra :)

Widze, ze masz kabel od "Achtung Audio" :)))))

majkel

  • 7477 / 6106
  • Ekspert
29-09-2011, 12:51
Srebro samo z siebie się nie utlenia tak jak miedź, natomiast chętnie wchodzi w reakcję z siarką, choćby pośrednio dostarczaną w gazach typu siarkowodór lub substancjach pochodzenia naturalnego. I to czarne co się na srebrze robi to jest siarczek srebra. Tyle że co to kogo obchodzi - srebro w płaszczu kabla nie ma kontaktu z siarką.

Co do telekomunikacji, to srebrnych solid core się tam nie uświadczy, ale srebrzenie przewodnika przeznaczonego do bardzo wysokich częstotliwości to standard i normalna inżynierska sprawa. Po prostu chodzi o maksimum przewodzenia w rejonie efektu naskórkowego, a każdy inżynier elektryk i pokrewny wie, że profil efektu naskórkowego robi się coraz bardziej agresywny ze wzrostem częstotliwości. Tak więc najmniejsze pasmo mają kable z miedzią gołą i cynowaną, większe z miedzi srebrzonej, a przy większych mocach przesyłanych z wielkimi częstotliwościami to się nawet bierze kabel, gdzie żyła składa się z rdzenia stalowego, na którą nakłada się miedź i na końcu srebrzy, bo duży przekrój z samej miedzi nie ma żadnego sensu poza stratą pieniędzy na droższy kruszec. Po prostu środkiem druta praktycznie żaden prąd nie płynie, a wynika to ze średnicy kabla i głębokości wnikania fal, więc tani drut stalowy to tylko support dla warstwy miedzi, która oczywiście też jest srebrzona po wierzchu.

Srebro samo z siebie jest sztywne. Nawet posrebrzona miedź jest wyraźnie sztywniejsza od gołej. Przeciąganie lub układanie takich kabli poza aspektem ekonomicznym materiału to byłaby parodia i kończyło się serią uszkodzeń kabla w punktach gięcia. Ja lubię bezkompromisowe podejście, ale bez popadania w paranoję. Dla mnie solid core ze srebra to nie kabel tylko pręt izolowany. Oczywiście są kable z drucików srebrnych, ale cudowności ich nie doświadczyłem. A Conducfila i Valaba słyszałem w bezpośrednim porównaniu tylko że na interkonektach. Szkoda, że wtyczki były różne, sposób splecenia przewodu też, ale nie wiem jak duże to miało znaczenie.

Dj

  • 1088 / 4881
  • Ekspert
29-09-2011, 20:29
może zróbmy kabel do słuchawek z nadprzewodnika ;-)
ciekawi mnie jak by jakieś cewki do kabla wstawił co by się wtedy działo.
albo miedź z idealną zabrać (której niestety niema zawsze są niedoskonałości)