asmagus
Pracując akurat w takiej branży gdzie towar tak zwany "odjechany , luksusowy" jest tak własnie postrzegany przez nabywcę, klienta, konsumenta.
Powiedzmy sobie szczerze towar luksusowy znalazł nabywcę , nie było by nic w tym złego gdyby słowo luksus , itd nie zawierał drugiego dna , nadmienie tylko że te na niby luksusy w których pławimy się na co dzień są okupione niewolniczą pracą ludzi z krajów 3 świata.
Takie historie w naszym wyzwolonym swiecie sa postrzegane jako nierealne więc się tym w zupełności nie przejmujemy jako społeczeństwo bardzo religijne i jakże tolerancyjne zarazem.
Czy to słuchawki czy to mikser albo jeszcze piękne stojaczki pod cokolwiek mają zapapraną historie pochodzenia .
Ostatnio bodajże słuchawki Denona wyprodukowane są w Chinach czy aby w godziwych warunkach przy nich pracowali ludzie?
Tak ostatnio mnie jakoś naszło , aby temat po ludzku nazywać.
Czy przyszło wam do głowy ile może kosztować pracy wychodowanie ryżu ?
Przepraszam za pisanie nie na temat
Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)