Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

aallen

  • 651 / 5557
  • Ekspert
26-05-2011, 23:49
>>ale lepszego basu ze słuchawek niż mają Ultrasone 10 też nie słyszałem. On po prostu jest normalny. :)<<

taki jak w naturze da się wygenerować przez np. bęben ? Mówimy tu o idealnym odwzorowaniu ?

Krzysztof_M

  • 1552 / 5499
  • Ekspert
26-05-2011, 23:55
Bass z Ergo AMT tez jest inny, normalny - dla wielu niewiarygodny, bo sa przyzwyczajeni do podbitego burczacego basu.
Moje labiryntowe kolumny tez maja bas inny, bez podbarwien i tez wielu uwaza, ze czegos im brakuje :-)
Ludzie sie boja prawdy, wola dzwiek ladny niz blizszy prawdy czasami.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

majkel

  • 7477 / 6107
  • Ekspert
26-05-2011, 23:57
Idealne odwzorowanie można stwierdzić tylko w bezpośrednim porównaniu przy zerowych przerwach w czasie, i jeszcze najlepiej, żeby odtwarzać nagranie tego samego bębna, co będziemy w niego tłuc. W związku z tym uchylam się od odpowiedzi na tak postawione pytanie precyzując jednocześnie zdanie, że najlepszy oznacza najbliższy mojemu pojmowaniu naturalnego basu, z zachowaniem jego miejsca w szeregu (częstotliwości słyszalnych).

aallen

  • 651 / 5557
  • Ekspert
27-05-2011, 00:07
Rozumiem. O to mi właśnie chodziło.

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5566
  • Ekspert
27-05-2011, 00:10
Ultrasone Edition 10 grały w zestawieniu które mi się najbardziej podobało w sposób niewymuszony bez jakiejś maniery ze swojej strony i to jest jakaś ich spora zaleta. Dodatkowo różnicują nagrania na różnych płytach i to też moim zdaniem duży plus tych słuchawek (oczywiście tak jak majkel napisał numer seryjny wyższy niż 600). Co do basu nie miałem zupełnie dyskomfortu ze go brakuje czy jest jakiś sztuczny.

Kuba_622

  • 312 / 5133
  • Zaawansowany użytkownik
27-05-2011, 00:52
>> majkel, 2011-05-26 23:28:37
Urzekły go słuchawki z wielkimi drewnianymi muszlami - jak to określił.

No i widać jakie te wszystkie oceny słuchawek są subiektywne - ja je zapamiętałem jako malutkie muszelki z kawałeczkiem drewienka ;P

  • Gość
27-05-2011, 08:25
Słuchaliście DT1350 ?
Bo to to dopiero Beyer się popisał. Nie wiem czy sam sobie gola nie strzelił , bo T1,T5 grają przy nich słabo.
Im lepsza amplifikacja tym większa PRZEPAŚĆ.Kto wie może Beyer szykuje nową serię lepszych 4 cyfrowych modeli ?

asmagus

  • 4439 / 5656
  • Ekspert
27-05-2011, 08:45
>> majkel, 2011-05-26 23:28:37
Rozmawiałem dziś z facetem, który był na targach Hi End w Monachium. Jest to wieloletni hobbysta audio, pracujący w branży. Urzekły go słuchawki z wielkimi drewnianymi muszlami - jak to określił. (...)


Denony AH-D7000 na 100%; gdzie tam w E10 duże drewniane muszle widzieliście ;)

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
27-05-2011, 08:52
Te DT1350 to nie sa po prostu zamkniete T50p? Ogladajac ich zdjecia taki wniosek wizualnie mi sie nasowa. Pewnie driver jest ten sam.
Cenowo tez to samo.

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
27-05-2011, 08:56
bo t50p sa pol-otwarte, czy cos mi sie pomieszalo?

asmagus

  • 4439 / 5656
  • Ekspert
27-05-2011, 08:58
Polska cena na dt1350 wydaje się być bardzo atrakcyjna względem "świata" np:
http://www.djshop.pl/i7079,beyerdynamic,beyerdynamic-dt1350.html

asmagus

  • 4439 / 5656
  • Ekspert
27-05-2011, 09:05
A pro pos DT1350 zastanawiam się co nabyć żonie do używania bezpośrednio z przenośnymi grajkami, bez dodatkowych wzmacniaczy:

W grze pozostały:
AIAIAI TMA-1
Sennheiser HD 25-1
... spoglądam również w stronę DT1350 lecz nie wiem czy do używania z ipodem zakup ten miałby sens, szczególnie, że zdaniem 99 na 100 testujących Sennheiser HD 25-1 z przenośnymi urządzeniami jest lepsze od T50p.

Zagra - wpinałeś DT1350 w ipoda?

  • Gość
27-05-2011, 09:09
>Fallow

1350 a t50 to zupełnieinne przetworniki, inna bajka.
Rozbierałem już z samej ciekawośći , o brzmieniu nie ma nawet co porównywać.
T50 są bez porównania gorsze pod każdym względem.

Tu stwierdzenie  "wydaje mi się" nie ma zaczepienia.

majkel

  • 7477 / 6107
  • Ekspert
27-05-2011, 09:17
Ho ho, widzę, że Bayerdynamikowi zajęło kilkanaście lat dumanie nad "odpowiedzią" na HD25 Sennheisera. Podwójny pałąk, obroty przetworników, no, no. Coś mi się wydaje, że to T50p z mniej błyszczących materiałów i bez jednoteslowej cewki, co akurat wcale nie musi być złe.

Tymczasem światowej sławy guru słuchawkowy dołączył do towarzystwa wzajemnego poklepywania się po pleckach w ramach utyskiwania nad beznadziejnym dźwiękiem Edition 10. Od razu przypomniała mi się nieprzerwana feeria orgastycznych spazmów tego pana kiedy wprowadzał do oferty HD800.

http://www.innerfidelity.com/content/ultrasone-edition-10

fallow

  • 6457 / 6077
  • Ekspert
27-05-2011, 09:20
Odpowiadasz na wpis
 >> ZAGRA, 2011-05-27 09:09:32
>Fallow

 1350 a t50 to zupełnieinne przetworniki, inna bajka.
 Rozbierałem już z samej ciekawośći , o brzmieniu nie ma nawet co porównywać.
 T50 są bez porównania gorsze pod każdym względem.

 Tu stwierdzenie "wydaje mi się" nie ma zaczepienia.

---

Skoro tak, to jestem co najmniej  ciekawy tego wynalazku :))
HD 25-1 pozostawialy niedosty brzmieniowo i wygladaly orkopnie. Mimo ze i tak uwazam ze to dobre sluchawki.