Ostatnio mam niezłe myślenice, które słuchawki puścić, raz mi wychodzi że Grado RS2, raz że Beyerdynamiki. Beyerdynamiki pokazały wyższość w klasyce, CAL pół kroku dalej, tymczasem nowy DAC po pierwszych modyfikacjach poprawił notowania DT880 Pro jeszcze, ale wczorajsze poprawki w DACu wyciągnęły mocno za uszy RS2, gra to niemal jak z głośników, czego na DT880 Pro nie idzie uświadczyć w żaden sposób. Awizo mam właśnie do odebrania na interkonekt Oyaide PA-02 TR, znowu się mogą zadziać ciekawe rzeczy... CAL to taki rodzynek na rynku audio, namieszać potrafi jak T-Amp Trends Audio w odpowiednim towarzystwie. Po prostu ustawiam "sprzęt słuchawkowy za grosze". DAC i wzmacniacz powinny się zmieścić w jednej obudowie, więc interkonekt odpada, a jak wiadomo - najlepszy interkonekt to żaden interkonekt, podobnie z kondensatorami, transformatorami i dławikami rdzeniowymi. Płytki DACa - 133zł z wysyłką wyszły, napęd wart kilkaset PLN z drugiej ręki już mam, upgradowany, słuchawki ~~150zł, kabel + oplot + wtyczka już ktoś wyliczył 37zł, itd. itp. Wyścig zbrojeń na rowerach jednym słowem. :D