Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

majkel

  • 7477 / 6107
  • Ekspert
25-05-2011, 11:00
>> Max, 2011-05-25 10:29:13

BTW, miales mozliwosc uslyszenia na wslasne uszy i wyrobienia wlasnego zdania.

-> O to to. Ja mam inne zdanie o RudiStorze wyrobione na moim systemie, a kolega Fallow mógłby mieć jeszcze inne. Słuchałem E10 u siebie także na tym Rudim. W kategoriach podobania się lub nie ten wzmacniacz pozwala odpowiedzieć na to pytanie, i tyle. Najogólniej rzecz biorąc do Rudiego trzeba źródła grającego masywniejszym dźwiękiem niż do Lake People. Ten warunek zdaje się jest u Maksa spełniony poprzez ayona CD-1s. Z mojego DACa wypadło tak, że Rudi gra jakby bardziej spójnie od LP, wybrzmienia lepiej oddaje, ale jednocześnie jest mniej holograficzny i potrafi znudzić. O BP nie ma sensu mi się wypowiadać, bo to tak, jakbym miał zrecenzować swoje ulubione danie, które przyrządziłem sobie sam sięgając po najlepsze składniki. Sprawdziłem u siebie, że byłoby mi wszystko jedno czy używam RPX-33 czy BP z Sennheiserami HD 565, ale z Ultrasone Edition 10 lub Grado PS1000 już nie.

asmagus

  • 4439 / 5656
  • Ekspert
25-05-2011, 11:04
>> Max, 2011-05-25 10:29:13
(...) Ze sie Rudi juz nie podoba to lece na Perle ? No wiec porownalem oba wzmaki i jedyna roznica, ktore jest oczywista i ewidenta (co zreszta powiedzialem Majkelowi), ze BP jest bardziej skutecznym, glosniej grajacyjm wzmakiem i ma porzadny zapas mocy. Po rozgrzaniu Rudiego i dopasowaniu poziomu głosnosci nie bylo roznicy. Wiec Rudistor zostaje a ja wracam do muzyki. As simple as that. :) (...)


Wystawiasz świetną cenzurkę BP, szczególnie porównując cenę RPX-33 i BP z zasilaniem "on board".

Fajnie, że pamiętasz, że sprzęt to droga do celu a celem jest muzyka :)


PS. No i żona się ucieszy :)

Kuba_622

  • 312 / 5133
  • Zaawansowany użytkownik
25-05-2011, 11:35
>> fallow, 2011-05-25 10:23:22
Ze robic za szybko nie jest "zalecane" w pelni sie zgadzam. Jednak w koncu wybralem Rafaellu to bez czego obejsc sie nie moglem i do czego zawsze chcialem wracac. Co z tego, ze mnie cos zachwyca - jezeli moge spokojnie bez tego "zyc" :) Wybralem to, czego brak odczuwalem najbardziej.


Fallow, a co wybrałeś? :)

asmagus

  • 4439 / 5656
  • Ekspert
25-05-2011, 11:38
>> Kuba_622, 2011-05-25 11:35:46
>> fallow, 2011-05-25 10:23:22
Ze robic za szybko nie jest "zalecane" w pelni sie zgadzam. Jednak w koncu wybralem Rafaellu to bez czego obejsc sie nie moglem i do czego zawsze chcialem wracac. Co z tego, ze mnie cos zachwyca - jezeli moge spokojnie bez tego "zyc" :) Wybralem to, czego brak odczuwalem najbardziej.


Fallow, a co wybrałeś? :)




Kobietę zapewne wybrał bo nie wyobrażam sobie by brak "czegoś" innego mógł doskwierać bardziej ;)

Kuba_622

  • 312 / 5133
  • Zaawansowany użytkownik
25-05-2011, 11:53
>> asmagus, 2011-05-25 11:38:28
Kobietę zapewne wybrał bo nie wyobrażam sobie by brak "czegoś" innego mógł doskwierać bardziej ;)


Aha, w takim razie nie będę wnikał co było przedmiotem wspomnianych licznych, szybkich testów poprzedzających ten wybór ;)

ductus

  • 1247 / 5052
  • Ekspert
25-05-2011, 12:27
c.d. - High-End 2011, opis na str. 824. Elektrostatyczne zdjęcia - (były) na elektrostatach.

ductus

  • 1247 / 5052
  • Ekspert
25-05-2011, 12:29
c.d. - High-End 2011, opis na str. 824

Max

  • 2204 / 5604
  • Ekspert
25-05-2011, 13:42
>> asmagus, 2011-05-25 11:04:11
Wystawiasz świetną cenzurkę BP, szczególnie porównując cenę RPX-33 i BP z zasilaniem "on board"."

No coż, najlepsza cenzurke wystawiam chyba Pro-Jectowi, bo w innym miejscu napisalem, ze nie slysze roznicy miedzy moimi wzmakami ;)
Grunt, ze slysze roznice miedzy Bartokiem a Haendlem... ;-))

asmagus

  • 4439 / 5656
  • Ekspert
25-05-2011, 13:46
Między czym Barkiem a Hantlem ... ? Czego Ty słuchasz?

Co to za muzyka jak nie ma gitar?



A tak poważniej, do twojego "sypialnianego zestawu" - i mam tu na myśli ten muzyczny - mogą przypasować, biorąc pod uwagę "gdybanie" Beyery T70


PS. Nie słyszysz różnicy bo nie masz dobrych słuchawek ;)

Max

  • 2204 / 5604
  • Ekspert
25-05-2011, 13:53
Mysle Alek, ze Gs1000 sa jednak odrobine bardziej czule i przejrzyste niz D7000, wiec potencjalne roznice da sie teoretycznie latwiej wylapac. Mysle, ze kluczem do sprawy jest superczuly, audiofilski sluch, ktorego mi najwyrazniej brakuje :))

asmagus

  • 4439 / 5656
  • Ekspert
25-05-2011, 14:14
>> Max, 2011-05-25 13:53:34


"Dobra dobra" - już się nie czepiam :)

markooo35

  • 149 / 6055
  • Aktywny użytkownik
25-05-2011, 14:16
Panie Piotrze brak polotu i swobody u Marty? przecież ona właśnie z tego słynie.
Ale to tak na marginesie.

Pytanie do Maxa bo zauważyłem na umieszczonym przez Ciebie zdjęciu,czy Ty słuchasz z gałką głośności na Rudistorze na godz 12.

Ja w tej chwili mam nisko skuteczne AKG,które wymagają ciut większego pogłośnienia,a i tak już na godz 10 jest cholernie głośno.

Moje zdanie jest takie że klasyki nie da się niestety słuchać głośno bo wtedy  żadne słuchawki nie wyrabiają,jeśli natomiast nauczymy się słuchać w miarę cicho to zaczyna to być satysfakcjonujące obojętnie na jakich słuchawkach.

Tak ja to odbieram.

markooo35

  • 149 / 6055
  • Aktywny użytkownik
25-05-2011, 14:39
Jasne ja tez wolę Richtera od Argerich mimo że na pewno to właśnie Richter bardziej trzymał się zapisu nutowego.

Co do głośności to napisałem to ponieważ również mam Rudistora i słuchając z gałką ustawiona na godz 12 po dziesięciu minutach słuchania łeb mi pęka a w uszach pulsuje pół dnia, ale może to ja  za delikatny jestem.

Max

  • 2204 / 5604
  • Ekspert
25-05-2011, 15:08
Piotrze, powiem wprost. Ayona z Rudim i GS-ami (wczesniej HD800, W5000) odpalam gdy mam ochote na soczyste brzmienie, hiperotwartosc, spektakularny, blyszczacy muzyczny wypas. Wowczas wrzucam do odtwarzacza... no wlasnie, jedne i te same plyty... To niewiarygodne, ale sa to znakomicie brzmiace, najlepiej zrealizowane, dajace poczucie brzmieniowej uczty i odsluchowego swieta realizacje. Nowe plyty, z drogich wytworni, najlepiej wirtuozowskie koncerty, na ktorych duzo sie dzieje. Wszystkiego z 15 cedekow.......
 
Budzetowka jest mniej nadmuchana, nie tak audiofilsko blyszczaca, tania i w ogole obciachowa... :), ale kiedy wrzucam sobie nowych kompozytorow, nowy material, kiedy robie przeglad dawno niesluchanych plyt, tych gorzej zrealizowanycg, lub archaicznie brzmiacych, kiedy czytam i rownolegle slucham, kiedy odpoczywam, system do ktorego wrzucam plyty naprawde jest bez znaczenia.
I tak jest na co dzien. Prosto, wygodnie, z naciskiem na muzyke, a nie "blyszczącą odswiętość".

Max

  • 2204 / 5604
  • Ekspert
25-05-2011, 15:14
Markoo, Rudistora ustawiam na 10.30/11.30. Jest glosno, ale jak slucham na tym systemie ma byc glosno i wypaśnie... Powody wyluszczylem powyzej :)