Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

-Pawel-

  • 4739 / 5715
  • Ekspert
26-02-2011, 00:29
>> reactor, ale spójrz na to z innej strony. Do takich słuchawek nie potrzebuję wzmacniacza za 5k ani źródła za 10k. Podpinam je do laptopa i już mam połowę dobrze napędzonych Grado PS1000 ;)

Gustaw

  • Gość
26-02-2011, 00:33
Takie pytanie do "pchełkowców". Czy możecie na swoich "pchełkach" słuchac muzyki dłużej niż godzine, może dwie ?

-Pawel-

  • 4739 / 5715
  • Ekspert
26-02-2011, 00:34
Chociaż co ja gadam, pewnie większość by powiedziała, że to 95% dobrze napędzonych PS1000 z hi-endowym źródłem :D

-Pawel-

  • 4739 / 5715
  • Ekspert
26-02-2011, 00:35
>> Gustaw, 2011-02-26 00:33:10
Takie pytanie do "pchełkowców". Czy możecie na swoich "pchełkach" słuchac muzyki dłużej niż godzine, może dwie ?

W takich "pchełkach"? Nawet cały dzień ;)

Gustaw

  • Gość
26-02-2011, 01:07
>> Piotr Ryka, 2011-02-26 01:06:05
A rzucaj, rzucaj. Podobno rzut oponą bardzo uszlachetnia.

Być może ale chyba nie tak bardzo jak powrót do tematu wątku.

Rolandsinger

  • 2894 / 6110
  • Ekspert
26-02-2011, 01:17
Gustaw, a ja założę się, że gdybyś przez tydzień słuchał na np. Senkach IE8 z Sony A lub X series to naszła by Cię refleksja - po co mi były te graty w salonie?

_____________________________________

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Gustaw

  • Gość
26-02-2011, 01:19
>> Rolandsinger, 2011-02-26 01:17:50
Gustaw, a ja założę się, że gdybyś przez tydzień słuchał na np. Senkach IE8 z Sony A lub X series to naszła by Cię refleksja - po co mi były te graty w salonie?


Roland,

Nie słuchałem tych słuchawek ale śmiem wątpić.

Rolandsinger

  • 2894 / 6110
  • Ekspert
26-02-2011, 01:38
Małej wiary jesteś, ale wszystko przed Tobą. Bo jeśli te osławione Philipki Ci podeszły z dowolnej, nawet najlepszej stacjonarki, to taki zestaw przenośny zjada je na śniadanie.

U mnie regularnie znajomi wtapiają w ślepym teście, nie potrafią rozróżnić czy gra Sony X czy stacjonarka, a o czymś to świadczy.

_____________________________________

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Vinyloid

  • 2470 / 5325
  • Ekspert
26-02-2011, 05:19
>> Rolandsinger, 2011-02-26 01:38:02
(...)
U mnie regularnie znajomi wtapiają w ślepym teście, nie potrafią rozróżnić czy gra Sony X czy stacjonarka, a o czymś to świadczy.


Może o braku obycia z wykwintem ? :-)
Rolandzie, rycerzu ty nasz - mam wrażenie, że cena urządzenia odgrywa dla Ciebie większą rolę niż dla wyśmiewanych przez Ciebie audiofilów, gdyż notorycznie nawiązujesz (pośrednio lub bez-) do tego tematu.
O klasie urządzenia nie świadczy ani producent, ani rozmiar ani cena tylko jego jakość i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby była ona wyższa w aparaturze przenośnej. Problem w tym, że jest to fizycznie trudniejsze do osiagnięcia i przez to w praktyce rzadziej spotykane. Tak jak w koszykówce - niski wzrost nie pomoga w rywalizacji z innymi dryblasami na boisku, co nieznaczy, że stosunkowo niewysoki zawodnik nie może być wybitnym graczem. Jest ich po prostu dużo mniej w tej grupie zawodowej i nie widzę w tym nic dziwnego.

P.S.
A żeby było sprawiedliwie, to u czołgistów jest akurat na odwrót. :-)))

Ultrasoniak

  • 92 / 5132
  • Użytkownik
26-02-2011, 11:17
Ostatnio byłem w sklepie nie dla idiotów w alejce z słuchawkami i kątem oka obserwowałem jakie ludzie słuchawki wybierają. Niestety większość wpycha sobie w uszy pchełki za góra 40 zł z tendencją w dół. Trochę mnie to zdziwiło... ale zaraz stop po co to zdziwienie, przecież w porównaniu z płaskimi głośniczkami w TV to postęp wielki jest. Taki wysublimowany gust i świadomość muzyczna jest wśród ludzi młodych, u których  jak wiem z własnego doświadczenia muzyka jest nieodzowną częścią życia. Co za leszcze nieuświadomione pomyślałem.

Ultrasoniak

  • 92 / 5132
  • Użytkownik
26-02-2011, 11:29
Ten soniak dzwiekowo zaskakuje na minus, już opinie z ceneo dają do myślenia-wszystkie negatywne.
Ostatnio zakupiłem na prezent Iriver Clix za stówke i ten gra, I poda i soniaczki zjada

majkel

  • 7477 / 6109
  • Ekspert
26-02-2011, 11:33
Bo to jest player w klasie D, gra "pustym" i gładkim dźwiękiem o ładnych barwach i spektakularnej jak na playera przestrzeni, ale to jest taka przestrzeń a la Multikino. Pasuje do słuchawek grających gęstym, dosadnym i stłoczonym dźwiękiem. Dla siebie zdecydowanie wolałbym NWZ-E445, a że dużo budżetowej stacjonarki gra licho to inny temat.

Rolandsinger

  • 2894 / 6110
  • Ekspert
26-02-2011, 11:46
>>>> Ultrasoniak, 2011-02-26 11:29:06
Ten soniak dzwiekowo zaskakuje na minus, już opinie z ceneo dają do myślenia-wszystkie negatywne.
Ostatnio zakupiłem na prezent Iriver Clix za stówke i ten gra, I poda i soniaczki zjada<<

Opinie z ceneo mają poziom naczelnych stojących kilka szczebli niżej na drabinie rozwoju w stosunku do homo sapiens. Posiadałem Clixa 2, miał się do Sony X tak jak wino marki Arizona do Chateau Lafite 1787.

Codziennie rano stojąc za kawą i pieczywem w pobliskim sklepie spotykam takich, co wolą Arizonę i - paradoksalnie - ja rozumiem ich wybór, Twój zresztą też.

_____________________________________

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 6110
  • Ekspert
26-02-2011, 11:49
@ Majkel

Mam wrażenie, że A84x by Ci bardziej zaimponował, przestrzeń dokładniejsza i równie duża, ale mniej "pustego dźwięku".

_____________________________________

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

majkel

  • 7477 / 6109
  • Ekspert
26-02-2011, 12:16
Być może, ale obecnie nie mam gdzie ani kiedy używać przenośnego audio. iRiver E10 mi wystarcza, bo się dogaduje z Grado i Sennkami HD438. Clix II gra inaczej niż Clix. Dwójka ma bebechy Telechipsa, a Clix Cirrusa + uP Samsung. Telechips to była firma popularna przez moment, przy czym od początku było widać, że się wyłożą, bo się porwali z motyką na słońce przy ich braku doświadczenia w branży. No i potem wyszło, że ich SoC nie potrafi poprawnie dekodować ogg, bo dorabia artefakty i świerszczy w tle.