>> Kuba_622, 2010-12-08 21:59:03
>> zibra, 2010-12-08 17:14:23
Nie martw się, to taki znak rozpoznawczy Beyerdynamic... prawdopodobieństwo, że w słuchawkach tej firmy po pewnym czasie zacznie coś brzęczeć przy mocniejszym basie jest równe prawdopodobieństwu awarii przetwornika w Grado ;)
No bardzo ciekawe, bo dla mnie to pierwszy przypadek w życiu o jakim czytam, bo nie miałem w praktyce takiego w ogóle, że w Beyerdynamikach COKOLWIEK zaczęło nawalać. Może to włos się wbił w gąbkę przed przetwornikiem?
Jak na razie znam dwa modele Sennheisera, które zaczynają pierdzieć od basu od pewnej głośności, a sprawa jest czysto konstrukcyjna.
Porta Pro to liga Sennheiserów PX100, jedne i drugie do CAL! mają spory kawałek według mnie. Najważniejsze dla mnie jest to, iż PX100 na dzień dzisiejszy ulokowały się poniżej mojej granicy słuchalności, a Portki już dawno odesłałem do ludzi bo bezpośredniej konfrontacji z Sennkami.