Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

-Pawel-

  • 4847 / 6073
  • Ekspert
07-12-2010, 14:12
Fallow nie wiem czy to różnice systemów czy po prostu samego odbioru jednak miałem przypadki kiedy przychodzili znajomi posłuchać DT880 PRO i krzywili się z jeszcze większym grymasem niż ja. Na Grado zaś nikt nie zauważył żeby z górą było coś nie teges :) Nawet jeden kolega zachwycał się naturalnym jego zdaniem wybrzmieniem talerzy i powiedział, że to całkiem coś innego niż w "tamtych szarych, które sypały górą". Nie piszę tego żeby dowieść swojej racji za wszelką cenę ale chyba coś w tym  jest. Poza tym ja wiele słuchawek odrzuciłem właśnie ze względu na zbyt nierówną i podbitą górę(w CAL! mi zawsze dzwoniło w uszach), GS1000i tez długo słuchałem z silnym EQ jednak efekt końcowy jest zadowalający i podobnie jak ostatnio w Poznaniu, u mnie grają normalnie jeśli chodzi o górne rejestry. Idealnie równo nie ma nigdy jednak w moim odczuciu są to najmniejsze i akceptowalne odchyły wśród wszystkich słuchawek jakie miałem lub jakich słuchałem(poza SR325i i PS1000).

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
07-12-2010, 14:17
Pawel, tak gwoli scislej scislosci scislosci to ja DT 880 Pro uwazalem za jasniejsze niz GS1000 w ogolnym rozrachunku.
Mysle, ze kazdy jest wrazliwy w troche inny sposob. Mnie np. nie przeszkadzalo zupelnie podbicie gory w K701 a wiem, ze wiele osob akurat tego ich podbica gory nie toleruje.
Ogolnie np. gora we wszystkich Senkach jest dla mnie zbyt mocno "skrepowana" i za bardzo jak to mowi Majkel "cyzelowana".

jjurek

  • 2075 / 6399
  • Ekspert
07-12-2010, 14:17
>> karbidoczaszka

Posłuchaj jak gra np: Paul Chambers na "Kind of Blue".

-Pawel-

  • 4847 / 6073
  • Ekspert
07-12-2010, 14:22
>> fallow, 2010-12-07 14:17:05
Pawel, tak gwoli scislej scislosci scislosci to ja DT 880 Pro uwazalem za jasniejsze niz GS1000 w ogolnym rozrachunku.
Mysle, ze kazdy jest wrazliwy w troche inny sposob. Mnie np. nie przeszkadzalo zupelnie podbicie gory w K701 a wiem, ze wiele osob akurat tego ich podbica gory nie toleruje.
Ogolnie np. gora we wszystkich Senkach jest dla mnie zbyt mocno "skrepowana" i za bardzo jak to mowi Majkel "cyzelowana".


No to chyba się rozumiemy ;) Ja właśnie należę do osób, które nie tolerują dźwięku większości AKG(K240, K271st,K701), odbieram je jako chłodne i męczące...

-Pawel-

  • 4847 / 6073
  • Ekspert
07-12-2010, 14:24
I przyzwyczajenie/akomodacja nic nie pomogło, K271st miałem ponad rok, po usłyszeniu SR80 od razu wyleciały...

Professor00179

  • 3 / 5478
  • Nowy użytkownik
07-12-2010, 14:36
Sam ostatnio wybieralem miedzy HD600 i DT880, a glownym kryterium wybory byla \'jasnosc\' dzwieku. Balem sie, ze HD600 moga byc za ciemne, a DT880 za jasne. Ostatecznie wybralem uzywane HD580, bo zal bylo ominac swietna okazje. Ciemne to one - dla moich uszu - zdecydowanie nie sa. Czasami lubie jednak posluhac wyzsza gore niz to, co mam* obecnie w HD580 i znowu pojawia sie ten dylemat. Czy DT880 nie beda jednak za jasne? Czy Grado beda dobrym wyborem? Czy roznica miedzy DT880, grado i sennheiserami jest tak wielka jak niektorzy to maluja? Pytan nasuwa sie wiele, a odsluchu przeprowadzic nie moge. (to tylko rozmyslania i prosze na te pytania nie odpowiadac;))

Widze jednak, ze piszesz o RS2. Jakis czas temu juz sobie je upatrzylem. Starsze, uzywane modele mozna znalesc w dosc rozsadnych cenach i jako sluchawki z angazujacym dzwiekiem stanowia swietna alternatywe dla moich czesto zbyt grzecznych HD580. Ogolnie jasnosc grado mi nie odpowiada, ale RS2 sa opisywane jako spokojniejsze (jak na grado). Nadawalyby sie?

* - byc moze jest to jednak moja podswiadomosc, probujaca uzasadnic kupno nowych sluchawek.:P

karbidoczaszka

  • 153 / 6464
  • Aktywny użytkownik
07-12-2010, 15:17
>> jjurek, 2010-12-07 14:17:12
>> karbidoczaszka - Posłuchaj jak gra np: Paul Chambers na "Kind of Blue".

Posłuchałem i dalej nie mogę zrozumieć, jak nieczysto zagrany dwudźwięk może świadczyć o kunszcie artysty.


"When you hear music,
after it\'s over,
it\'s gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -
"When you hear music,
after it's over,
it's gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -

jjurek

  • 2075 / 6399
  • Ekspert
07-12-2010, 15:53
>> karbidoczaszka

Te niewinne popisy Chambersa to pikuś w porównaniu z całością zasad muzyki atonalnej.

karbidoczaszka

  • 153 / 6464
  • Aktywny użytkownik
07-12-2010, 16:48
>> jjurek, 2010-12-07 15:53:10
>> Te niewinne popisy Chambersa to pikuś w porównaniu z całością zasad muzyki atonalnej.

Proszę, rozwiń bo nie znajduje związku.
"When you hear music,
after it's over,
it's gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -

Kuba_622

  • 312 / 5494
  • Zaawansowany użytkownik
07-12-2010, 17:08
Jak widać każdy słyszy inaczej, dla mnie np. góra w GS1000 była rozbudowana, ale bardzo mi się podobała. Za to nie jestem w stanie znieść góry np. z Ultrasone pro 2500.
Żeby nie było, że próbuję się tu podlizywać zwolennikom Grado, dodam, że w moim prywatnym, subiektywnym i nie podpartym odsłuchaniem zbyt wielkiej ilości sprzętu rankingu, najwyżej stawiam górę z Beyerdynami T1.

-Pawel-

  • 4847 / 6073
  • Ekspert
07-12-2010, 17:17
Jak dla mnie góra w GS1000i ma 3 oblicza.

W niewygrzanych delikatnie kłująca lecz mocno przyćmiona i jakby zamulona.

Po przebiegu ok 500h(lub 200 metodą GF) tnie jak szalona, sybilanty mocno dają się we znaki, talerze świszczą przy uszach.

Po ostatecznym wygrzaniu jest taka jak lubię - czyli typowa dla Grado chociaż z drobnymi podbiciami(7K,9K), na kilku nagraniach mi to wyszło, jednak większość brzmi super, brak przejaskrawień czy wyostrzeń.

Oczywiście wszystko to ma miejsce przy założeniu, że są należycie wysterowane.

jjurek

  • 2075 / 6399
  • Ekspert
07-12-2010, 18:43
>> karbidoczaszka

Sprawa jest prosta- niektórych dzwięków (np: gęste pasaże, skomplikowane akordy, wielodźwięki instrumentów bezprogowych) trzeba nauczyć się odbierać.
Niektórzy się z tym rodzą, większosć jednak musi tą umiejętność wytrenować (poprzez osłuchanie  lub ogranie).


PS. Chambers, mimo improwizowania na całej płycie, ani razu nie puścił "kiksa".
Tak twierdzą fachowcy.

karbidoczaszka

  • 153 / 6464
  • Aktywny użytkownik
07-12-2010, 19:02
>> jjurek, 2010-12-07 18:43:27

Zakończmy już ten offtop po do niczego nie prowadzi ;-)
Pozdrawiam

"When you hear music,
after it\'s over,
it\'s gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -
"When you hear music,
after it's over,
it's gone in the air.
You can never capture it
AGAIN!"
- Eric Dolphy -

jjurek

  • 2075 / 6399
  • Ekspert
07-12-2010, 19:11
No to pogryźmy sie chociaż trochę, proszę...


Pozdrawiam.

jjurek

  • 2075 / 6399
  • Ekspert
07-12-2010, 19:12
Zapomniałem.
A ten Dolphy to dopiero fałszował.