Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
06-11-2010, 16:20
uuu bardzo ciekawe, i lektrury na wiele dni :) podziekowal.

Radical

  • 721 / 5771
  • Ekspert
06-11-2010, 17:36
Przeglądnąłem z grubsza i najlepsze okazały się wyroby Hifimana czemu nie ma się co dziwić skoro na pierwszej stronie wyraźnie napisane jest ze przewodnik sponsorowany jest przez tą firmę ;)

W zasadzie jedyną całkowicie pominiętą firmą z grubych ryb jest Stax. Ciekawe czy to niechęć staxa do wystąpienia w teście czy też strach przeciwników? ;)

A tak serio miło dowiedzieć się że moje sr325 są praktycznie najlepsze w swoim przedziale i mogą powalczyć nawet z droższymi konstrukcjami. Ciekawe jest to że w zasadzie jestem zdecydowany aby je sprzedać na rzecz staxów ;)

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
06-11-2010, 17:47
Takie też miałem wrażenie, że HiFiman zasponsorował dzieło. Nie wierzę, że nie mieli dostępu do LCD-2. Na pewno by je dostali do recenzji, więc wspomnienie o nich tylko w kontekście HE-6 to działanie celowe. Jeszcze by ktoś zobaczył zdjęcie i wybrał Audeze tylko z tego powodu. ;)

Radical

  • 721 / 5771
  • Ekspert
06-11-2010, 17:59
Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-11-06 17:47:19
Takie też miałem wrażenie, że HiFiman zasponsorował dzieło. Nie wierzę, że nie mieli dostępu do LCD-2. Na pewno by je dostali do recenzji, więc wspomnienie o nich tylko w kontekście HE-6 to działanie celowe. Jeszcze by ktoś zobaczył zdjęcie i wybrał Audeze tylko z tego powodu. ;)

-----------------------------
Pod koniec recenzji HE-6 jest krótkie pobieżne porównanie do lcd-2

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
06-11-2010, 18:02
Myślałem, że z mojego poprzedniego wpisu wynika, iż owo porównanie przeczytałem. Skoro padł tam remis, to znaczy, że LCD-2 są lepsze. :) Wiemy też, że wygodniejsze i zagadujemy, że ładniejsze. Tzn. ja to wiem, ale nie wynika z broszurki.

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
06-11-2010, 18:03
zagadujemy = zgadujemy

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
06-11-2010, 18:09
A mnie zainteresowala bardzo ciekawa i pochlebna recenzja DT 990 600 Ohm.

Radical

  • 721 / 5771
  • Ekspert
06-11-2010, 18:18
sorry majkel nie doczytałem Twojego postu do końca najwyraźniej ;)

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
06-11-2010, 18:23
errata: z drugiej strony, jest tam jakas niepochlebna czy wszystkie sluchawki sa swietne :) ?

Dawindyk

  • 140 / 6457
  • Aktywny użytkownik
07-11-2010, 08:24
Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-11-06 18:02:33
>Myślałem, że z mojego poprzedniego wpisu wynika, iż owo porównanie przeczytałem. Skoro padł tam remis, to >znaczy, że LCD-2 są lepsze. :) Wiemy też, że wygodniejsze i zagadujemy, że ładniejsze. Tzn. ja to wiem, ale nie >wynika z broszurki.

No jezeli LCD-2 sa wygodniejsze to HE-6 chyba nie chcialbym nawet probowac ... To najciezsze sluchawki jakie mialem na glowie a tych ogromnych padow nie nazwalbym specjalnie wygodnymi. Brzmia za to dosc ciekawie - przynajmniej zrekablowana wersja ktora mialem przyjemnosc wczoraj odsluchiwac

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
07-11-2010, 09:36
A gdzie żeś to bywał kolego słuchać LCD-2, bo chyba nie w Polsce? Pan w przewodniku napisał, że LCD-2 wygodniejsze, co też mnie zdziwiło, bo wygoda ponoć nie jest ich mocną stroną.

Dawindyk

  • 140 / 6457
  • Aktywny użytkownik
07-11-2010, 10:19
>> majkel, 2010-11-07 09:36:12
>A gdzie żeś to bywał kolego słuchać LCD-2, bo chyba nie w Polsce? Pan w przewodniku napisał, że LCD-2 >wygodniejsze, co też mnie zdziwiło, bo wygoda ponoć nie jest ich mocną stroną.

Tu gdzie nadal jestem - na Filipinach. W Manili jest calkiem liczna grupa sluchawkowcow ktora wczoraj wieczorem miala spotkanie. Egzemplarz ktorego sluchalem byl zrekablowany srebrnym Mundorfem i brzmial podobno jasniej niz orginal. Faktycznie dzwiek byl dosc jasny i w miare agresywny ale bardzo otwarty i szczegolowy. Troche mi brakowalo "miesa" ale impakt byl bardzo przyzwoity a samo brzmienie bardzo ciekawe. Z troche ciemniejszego zrodla (albo z orginalnym kablem) mialoby to okazje zagrac na prawde swietnie. Scena nie byla ogromna, powiedzialbym ze zblizona do moich Denonow D5000, ale nie czulo sie zadnego jej ograniczenia. W zasadzie wszystko czego sluchalem brzmialo bardzo dobrze - od muzyki powaznej po AC/DC

Sim1

  • 1829 / 6432
  • Ekspert
07-11-2010, 13:00
Fju fju, Dawindyk, jesteś pierwszym z towarzystwa tutaj, który dotykał i słuchał LCD2. Nieźle.

-Pawel-

  • 4847 / 6073
  • Ekspert
07-11-2010, 13:17
Krótkie podsumowanie słuchawkowych atrakcji z wczorajszego wypadu na Audioshow.

Na samym początku udało mi się dorwać do stoiska z Ultrasone. E10 - kompletna klapa, puścili je z jakiegoś Fatmana czy coś, taka zabawka do iPoda z mrygającą lampą, grały strasznie ciemno, mieliły dźwięk takim głuchym basem jak z boomboxa do tego góra w pewnym momencie dostawała takiej szpilki, że mimo mułowatego brzmienia kaleczyły uszy, porażka, jak na słuchawki za 7900zł nie powinni robić im takiej antyreklamy skoro nie mieli lepszego napędu. Humor poprawiły mi za to E8, bardzo przyjemne słuchaweczki, podłączamy pod byle co i grają. Jasno, dynamicznie, i co mnie bardzo zdziwiło z dość pokaźną sceną. O ile E10 były dla mnie nie do ustawienia(lekkie przemieszczenie słuchawek powodowało wywrócenie sceny do góry nogami) to w E8 wskakiwały mi całe uszy tak, że słuchawki zostawały na swoim miejscu i S-Logic działał perfekcyjnie. A tak swoją drogą E10 to najwygodniejsze słuchawki jakie kiedykolwiek miałem na głowie(bardzo przyjemne pady, idealny docisk), tylko słuchać się na nich na AS niestety nie dało :/ E8 mimo wszystko zdecydowanie za drogie jak na swoje przeznaczenie, wygodę natomiast niszczył nieco dziwnie przylegający do głowy pałąk.

Później zabawiłem nieco przy stoliku z Grado(Yeah!). GS1000i jakie tam leżały były z jakiejś ultra-świeżej serii(numerek coś ponad 8000 z tego co pamiętam). Wkurzyłem się bo dali ładniejszy odcień drewna i wysoką jakość lakierowania, a od wewnętrznej strony zero drzazg, napisy były zrobione też jakoś inaczej, jakby precyzyjniej. Już w swoich zauważyłem wzrost jakości względem GS1000 jednak te nowsze są jeszcze lepiej wykonane wizualnie. PS1000 również prezentowały się ładnie, nie było żadnych plam na aluminium czy coś. Dźwięk PS1000 to było najlepsze czego doświadczyłem na całym AS, niesamowity wykop i bas taki jak lubię. Jak na system, w którym grały(Vincent CD-S8 + Vincent KHV-1), brak wygrzania i ogólny brak ciszy w okół wypadły znakomicie(coś jak dobrze wygrzane i napędzone SR325i z większym basem i bogatszą barwą). Jako drugich słuchałem RS2i i mimo dosyć pozytywnych wibracji czuć było wyraźnie ten kartonowy pogłos niewygrzanego egzemplarza, a góra była ostrzejsza niż w PS\'ach. Największym zaskoczeniem była dla mnie waga PS1000, słyszałem, że są ciężkie jednak nie przypuszczałem, że aż tak, lekkie pochylenie głowy do przodu i słuchaweczki lecą sobie przed siebie, do komfortowego słuchania konieczny wygodny fotel z oparciem na głowę :) Szkoda, że nie mieli RS1i, jednak z drugiej strony nie wiele by mi to dało sądząc po odsłuchach RS2i. PS1000 podczas gdy włączyłem sobie Tool\'a zaczęły popiardywać w prawym przetworniku więc pewnie nie pociągną już długo, kolega, który słuchał ich przede mną też stwierdził, że mu w prawej słuchawce coś brzęczało, szkoda...

Posłuchałem też chwilę ATH W5000 - niestety porażka, tak niewygodnych słuchawek jeszcze nie zakładałem, górne uchwyty wbijały mi się w głowę, pałąk był nieregulowany przez co słuchawki nie leżały mi odpowiednio na uszach, do tego pady cisnęły mnie w uszy jak w słuchawkach nausznych, a nie wokół-usznych, masakra, dźwięk też niezbyt szczególny(podpięte były do gniazda wystającego z kartonowej ściany ). Próbowałem je docisnąć rękami to pojawiło się nieco basu jednak one kompletnie nie pasowały na moją głowę, można powiedzieć, że ich nie usłyszałem podobnie jak E10 tylko z innych powodów.

Miałem jeszcze apetyt na Staxy, jednak te można było tylko pooglądać

Słuchając wczoraj po dłuższej przerwie innych Grado wychodzi na to, że GS1000i to są bardzo specyficzne słuchawki, je trzeba po prostu polubić, ostatecznie mimo wszystko bardzo odstają od reszty oferty firmowej, a próby zmian w torze w celu zrobienia z nich czegoś na kształt RS1 kończyły się suchym, ostrym i monitorowym brzmieniem w moim przypadku, więc ostatecznie wolę jak sobie grają ciemno, przestrzennie i bajkowo. Ostatecznie znów naszła mnie ochota na jakiś niższy model, GS\'y jest fajnie mieć, jednak do pary z RS1i lub PS1000, zimowe wieczory w GS1000i przy lampach lub druga opcja do ostrego i ciężkiego grania, gdzie brak bezpośredniości jest nawet wskazany, a do reszty zadań inne Grado :)

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
07-11-2010, 13:34
Szkoda, ze kolega z sasiedniego forum tutaj nie pisze, bo opisywal jak PS1000 sie tam rozpadly a wzmacniacz Grado zaczal "pierdziec" przy zmianach glosnosci :))