Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

nano

  • 9079 / 5560
  • Ekspert
28-09-2010, 10:44
powiem inaczej

"czego oczy nie widza sercu nie zal "!

czyli

"czego uszka nie slysza tego sercu nie zal" !

bledem wiec jest cos fajnieszgo uslyszec potem to juz "narkotyk"

lancaster

  • Gość
28-09-2010, 10:48
"Niedawno kupiłem i9000 Galaxy S i ciężko w tym czymś dostać się do telefonu. To raczej laptop w wersji pocket tablet."

Czy ten telefon zmieni treść rozmowy ???

Myśle zarówno o telefonach stacjonarnych jak komórkowych oczywiście.
Jeden pies. Rozmowa to rozmowa. Treść sie nie zmienia.
Reszta to gadżeciarstwo i telefonofilizm.

lancaster

  • Gość
28-09-2010, 10:52
nano, a ja jestem zdania że bardzo dobrze sluchać rzeczy które oszałamiają./podobają się.
...no chyba ze rzeczywiscie potem to działa jak narkotyk i nie chce się słuchac "słabszych" :-)

Narkomanie jak kazde inne uzależnienie zdaje sie leczy.
To nie jest stan normalny..

Wzorcem dla mnie jest dźwięk na żywo (nei mylić z wujowo nagłośnionym).
I w tej kategorii żaden sprzęt bez wzgledu an cenę jak do tej pory nie sprostał.
Raz w życiu myślałem że mam już swoje głośniki, ale kiedy zapalono swiatła okazało sie ze gra trio live :-)
Inne rzeczy brzmią bliżej lub dalej natury. Czasami to "dalej" brzmi nawet "ładniej"(cokolwiek to znaczy dla słuchajacego)...niemniej jednak jeśli "ładnie" = zawsze tak samo "ładnie", to prędzej czy później nudzi.
Normalna sprawa.

szwagiero

  • 2240 / 6470
  • Ekspert
28-09-2010, 10:59
apropo tego nowego telefonu Rolandsingera to ciekawe, co myślą sobie "normalni" ludzie, którzy używają telefonu do dzwonienia i wysyłania smsów, który dostali za złotówkę? "Toć to wariat jakiś dopiero co telefon wyszedł a on musi go mieć, tyle hajsu na telefon". Meloman by stwierdził, że za takie pieniądze to sobie można cały system audio zbudować!

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
28-09-2010, 11:06
Odpowiadasz na wpis
>> Radical, 2010-09-28 10:32:55
fallow mam to samo. Przedtem słuchałem dużo muzyki popularnej i ciężkiej, natomiast odkąd poczułem smak słuchawek wysokich lotów to zmieniłem upodobania na bardziej spokojną muzyką z żywymi instrumentami.

---

No bo generalizujac wiekszosc sluchawek wysokich lotow ma tak podbita gore lub wyzsza srednice, ze te spokojne lub klasyczne nagrania "nagle" ukazuja przed nami nowe smaczki, detale i szczegoly, dostaja "oddechu", czuc powietrze, przestrzen. Nowa muzyka ostatnich dziesiecioleci jest juz coraz bardziej tak realizowana, ze jakies podbica tych zakresow zaczynaja bolec w uszy na takich sluchawkach. (Loudness War, kompresja dynamiki etc.). Wiele wydan muzyki akustycznej czy klasycznej zwlaszcza tych audiofilskich nie zakluje nawet na najbardziej ekstremalnie "zdezelowanym" w kontekscie rozjechania pasma przenoszenia sprzecie.

Oczywiscie nikt nie broni nikomu sobie to wszystko poequalizowac, ale jest wiele osob ktore nie maja jak tego zrobic albo dalej uwazaja, ze nie wypada albo wprowadzi to "nie wiadomo co" w sygnal.

Z mid czy low-endowych sluchawek tez mozna prosto zrobic taka wykrzywiarke zeby byla podobnie wrazliwa jak te wysokich lotow :)

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
28-09-2010, 11:18
>> fallow, 2010-09-28 11:06:20

 Oczywiscie nikt nie broni nikomu sobie to wszystko poequalizowac, ale jest wiele osob ktore nie maja jak tego zrobic albo dalej uwazaja, ze nie wypada albo wprowadzi to "nie wiadomo co" w sygnal.  

A jak sobie wyobrażasz equalizację zastosowanego podczas nagrania kompresora w drugą stronę. Przecież to nawet w laboratorium było by trudne do zrealizowania a takich kastrowanych nagrań jest masa.                          

Rolandsinger

  • 2894 / 6469
  • Ekspert
28-09-2010, 11:26
A właśnie dostałem ciekawą wiadomość na priva. Cytuję za zgodą Autora:


>>Dziękuję za opinię [o Grado z wcześniejszej korespondencji - przyp. cytującego]. Grado już się pozbyłem, na szczęście bez straty. Przez moment próbowałem sam siebie oszukiwać, że ta góra na wyższej średnicy i bezmięsny bas to po prostu "prawda" o nagraniu. Ale - po co się męczyć. Nie mam ochoty przez kilka lat dobierać toru pod Grado.
Skłaniam się teraz ku Denonom D2000/5000/7000, mają w sobie sporo życia, wciągają i po prostu słuchając ich człowiek zapomina o wszystkich tych audiofilskich kwestiach.
W salonie rzeczywiście nagrania jedynie z najwyższej jakościowo półki.
A co do osób na forum - czytając ich grafomańskie wywody łatwo można zapomnieć o zdrowym rozsądku i nawet w czasie odsłuchu słyszeć nie to co wydobywa się ze słuchawek, ale to o czym się przeczytało.
Również życzę zdrowia. <<




_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
28-09-2010, 11:41
Odpowiadasz na wpis
>> Rafaell, 2010-09-28 11:18:46
A jak sobie wyobrażasz equalizację zastosowanego podczas nagrania kompresora w drugą stronę. Przecież to nawet w laboratorium było by trudne do zrealizowania a takich kastrowanych nagrań jest masa.

---

A kto tu mowi o zmianach w zaaplikowanym juz kompresorze, mowa jest o EQualizacji wynikowego materialu. Nie widze tutaj zadnego problemu, oczywiscie ze nie jest to panaceum ale wiele dobrego takze moze zdzialac, szczegolnie na sluchawkach wysokich lotow :)

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
28-09-2010, 11:42
Proponuję wrócić do źródeł czyli udać się do jakiegoś znajomego studia nagraniowego mającego sensowne mikrofony i takie pre; pracującego z żywymi muzykami i taka sama muzyką . Podpiąć swój ukochany wzmacniacz bezpośrednio za wzmacniaczem mikrofonowym i posłuchać na swoich ukochanych słuchawkach. Następnie proponuje wejść do pomieszczenia z muzykami i usłyszeć co oni na prawdę muzykują i jak to brzmi w porównaniu z tym co było na słuchawkach. Przez te parę sekund przeznaczonych na opuszczenie reżyserki i powrót z powrotem chyba nie zapomnicie brzmienia wzorcowego i odtwarzanego na słuchawkach?

Jeśli dane słuchawki nie kłamią, nie koloryzują to chyba są ok?

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
28-09-2010, 11:46
 > fallow, 2010-09-28 11:41:59  

>

A kto tu mowi o zmianach w zaaplikowanym juz kompresorze, mowa jest o EQualizacji wynikowego materialu. Nie widze tutaj zadnego problemu, oczywiscie ze nie jest to panaceum ale wiele dobrego takze moze zdzialac, szczegolnie na sluchawkach wysokich lotow :)                            

Wybacz ale jak dla mnie to bez sensu, też mam podobno przyzwoity z wyświetlaczem parametrycznym equalizer oktawowy ale jest po prostu nie używany.

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
28-09-2010, 11:46
Mnie to osobiscie nie interesuje kompletnie :) Jak chce czytac i uzywac to forum to mam gdzies na jakim silniku dziala oraz jak zostal on napisany albo w jaki sposob zostala napisana przegladarka internetowa ktorej do tego uzywam. Fak faktem zainstaluje sobie kilka i wybiore taka ktora mi bardziej pasuje ale na pewno porownywanie ich i sprawdzanie jak wiernie interpetuja HTML mam totalnie w tylku :))

Oczywiscie nie przecze ze sa osoby dla ktorych to bardzo powazna sprawa :)

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
28-09-2010, 11:48
Odpowiadasz na wpis
>> Rafaell, 2010-09-28 11:46:36
Wybacz ale jak dla mnie to bez sensu, też mam podobno przyzwoity z wyświetlaczem parametrycznym equalizer oktawowy ale jest po prostu nie używany.

---

Wybaczam :) ja natomiast uzywam i ma to dla mnie duzy sens :) Jak mam ochote posluchac z basem, to slucham, chce dociazyc dolna srednice - to to robie, chce wiecej powietrza i gory, to sobie dodaje itp. itd.

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
28-09-2010, 11:52
>> fallow, 2010-09-28 11:48:51  

Wybaczam :) ja natomiast uzywam i ma to dla mnie duzy sens :) Jak mam ochote posluchac z basem, to slucham, chce dociazyc dolna srednice - to to robie, chce wiecej powietrza i gory, to sobie dodaje itp. itd.

Aż dziw że jeszcze nie słuchasz przez kompresor, mógłbyś rozwinąć skrzydła ;)                            

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
28-09-2010, 13:21
Odpowiadasz na wpis
>> Rafaell, 2010-09-28 11:52:47
Aż dziw że jeszcze nie słuchasz przez kompresor, mógłbyś rozwinąć skrzydła ;)

Gdyby kompresor moglby mi w czymkolwiek pomoc podczas normalnego sluchania to pewnie bym uzywal....chociaz mysle, ze dla niektorych modeli Grado - w sumie moglby sie okazac bardzo ciekawym wynalazkiem :))

Vinyloid

  • 2470 / 5683
  • Ekspert
28-09-2010, 13:28
>> Rolandsinger, 2010-09-28 11:26:23
A właśnie dostałem ciekawą wiadomość na priva. Cytuję za zgodą Autora:

(...)Skłaniam się teraz ku Denonom D2000/5000/7000, mają w sobie sporo życia, wciągają i po prostu słuchając ich człowiek zapomina o wszystkich tych audiofilskich kwestiach(...)


To D7000 nie są audiofilskie ? Panowie, nadejszla wiekopomna chwila - sprzedam słuchawki Denon AH-D7000 lub zamienię na Grado (model bez znaczenia) za dopłatą. Od biedy mogą być CALe lub Koss Porta Pro. Nie chcę już słyszeć niuansów, szczegółów, basu, średnich, wysokich, przestrzeni. Właściwie to nie potrzebuję już żadnych słuchawek. I kolumn tez nie potrzebuję. Chcę mieć spokój i ciszę a po otwarciu okna chcę słyszeć jedynie śpiew ptaków i jazgot ciężarówek. A jak będę miał nawrót audiofilizmu to pójdę do sklepu, spojrzę na ceny i zaraz mi przejdzie. Zaoszczędzone pieniądze wydam na ciuchy, telefony, złote sygnety, panienki lekkich obyczajów, hazard, samochody, alkohol, trawkę no i oczywiście na bilety na koncerty w najlepszych klubach USA i Europy. Wreszcie znów będę normalny !