Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
18-08-2010, 23:45
A to o czyjej dziewczynie jest?

grisza_1982

  • 389 / 5746
  • Zaawansowany użytkownik
18-08-2010, 23:58
>> majkel, 2010-08-18 23:45:58
A to o czyjej dziewczynie jest?


:DDD

cocor2007

  • Gość
19-08-2010, 00:35
>> Rolandsinger, 2010-08-18 23:00:37
Gdy idę do pobliskiego sklepu po bułki, płatki śniadaniowe, szynkę i mleko, nikt nie twierdzi, że po ich spożyciu będę skakał jak gumiś albo miał siłę Terminatora. Wydaje się, że jednak w wielu branżach jest znacznie, znacznie mniej metafizyki niż w audio.


Prosciutto czy Sokołów ? Sguirting czy ...?

PS. Mleko? W tym wieku? Ty pastuchu !

asmagus

  • 4439 / 6017
  • Ekspert
19-08-2010, 09:52
>> Rolandsinger, 2010-08-18 19:38:20
asmagus: >>(...) chciałem dokupic do AKG 271 wzmak za ok 700 pln i na tym zakończyć wydatki. Od tego czasu wydałem na tor słuchawkowy ok 9 000 - rok temu stwierdziłbym, że nie ma takiej opcji w ogóle by przez myśl mi przeszło wydanie takich kwot(...)<<

To jest zespół zależności konsumpcyjnej dóbr Veblena (kod 301.74 wg DSM V), zaburzenie w psychopatologii wprowadzone już w 1915 roku przez niemieckiego psychiatrę Emila Kraepelina, dotyczy ogólnie rzecz biorąc kompulsywnego i irracjonalnego wydawania coraz większych sum na przedmioty nie posiadające obiektywnych cech odróżniających je od innych tańszych w tej kategorii przez osoby niezamożne, które rezygnują z zaspokajania innych potrzeb na rzecz przedmiotu uzależnienia.



Oświadczam, że nabywając ten sprzęt nie zrezygnowałem z zaspokajania innych potrzeb, byłem miesiąc na wakacjach, nabywałem prezenty ślubne dla "młodych", zabierałem rodzinę na atrakcyjne wycieczki i w przypływie szału nawet zabrałem teściową z nami na weekend w górach. W tym czasie również nabywałem ubrania i wysyłałem żonę do fryzjera. Sprzętu nie nabywałem na kredyt.

Oświadczam również, że nie wierzę, że może zagrać jak koncert unplugged. Mimo wszystko daje mi sporo frajdy z słuchania muzyki a co najważniejsze... pozwala się zrelaksować. Nie mam czasu na więcej niż średnio 1 h słuchania na dobę, więc muszę "iść na jakość" a nie na ilość ;P


Wydając kasę zawsze jest wybór, można kupić telewizor LED 42" i BluRay albo Crosstreinera Kettlera z 9 000. Wtedy zapewne mój wydatek byłby bardziej racjonalny. Reasumując, znajdź mi inny kod Rolandzie :)

Gustaw

  • Gość
19-08-2010, 10:19
>> asmagus, 2010-08-19 09:52:50
Oświadczam, że nabywając ten sprzęt nie zrezygnowałem z zaspokajania innych potrzeb, byłem miesiąc na wakacjach, nabywałem prezenty ślubne dla "młodych", zabierałem rodzinę na atrakcyjne wycieczki i w przypływie szału nawet zabrałem teściową z nami na weekend w górach. W tym czasie również nabywałem ubrania i wysyłałem żonę do fryzjera. Sprzętu nie nabywałem na kredyt.


Oświadczenia oświadczeniami ale ..... czy masz na to wszystko dowody ? Rachunek od fryzjera, zdjęcie z teściową z szałowego weekendu w górach. Może być również fotografia ilustrująca  "zaspokajanie innych potrzeb". Jeżeli przedstawisz mocne dowody to jest pewna (ale znikoma) szansa, że Komisja Lustracyjno-Audiofilska orzeknie Twoją niewinność.

Ostrzegam. Lepiej zrób to szybko bo w przeciwnym wypadku czeka Ciebie krzesło elektryczne .....i to bez kondycjonera !!!

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
19-08-2010, 10:25
Słyszałem, że to krzesło jest podłączone sieciówką komputerową z Madia Markt, a całe okablowanie to zwykła miedź. Chyba bym wolał utonąć w szambie.

asmagus

  • 4439 / 6017
  • Ekspert
19-08-2010, 11:26
>> Gustaw
Córka również zadowolona z wakacji. Parafrazując kawałek o teściowej - nocleg x zł, wjazd kolejką X zł, bilet na tor saneczkowy x zł - zobaczyć minę teściowej - bezcenne ;)


>> majkel
Te sieciówki są bardzo dobre :>
Bałbym się tylko tej miedzi  tlenem bardziej ;)

  • Gość
19-08-2010, 12:11
>> Gustaw, 2010-08-19 10:19:22
w przypływie szału nawet zabrałem teściową z nami na weekend w górach.

I co - udało sie Ją... strącić?

asmagus

  • 4439 / 6017
  • Ekspert
19-08-2010, 12:12
Dobrze jej szło. następnym razem będzie park linowy ....



  • Gość
19-08-2010, 12:14
>> Ahmed, 2010-08-18 22:49:03
... no i ogólnie słuchawki to jedno wielkie nieporozumienie, lizanie loda przez szybę i proteza słuchania muzyki.

O czymś zapomniałem ? Aaaa ! I psują się częściej niż głośniki.


Wasz Ahmed

Czytam cały wątek, ale przyznaję rację Mahometowi - to proteza.
Wolę słuchać cicho niż w słuchach. No chyba, że ktoś ma naprawdę tragiczne warunki.

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
19-08-2010, 12:59
 Większość na kolumnach ma tragiczne warunki, za dużo trzeba zmieniać wokół żeby można było twierdzić że pomieszczenie mało ingeruje w dźwięk.                              

Rolandsinger

  • 2894 / 6469
  • Ekspert
19-08-2010, 13:09
@ asmagus


Spoko, tu nie chodzi o Ciebie, ale wierz mi, jest sporo audiofilów, dla których priorytetem jest stereo, a potem wakacje z rodziną czy remont mieszkania.

A ktoś mnie pytał o zegarki: nie, nie posiadam nic klasy Zenitha czy Jaeger-LeCoultre. Mam za to 3 praktyczne Casio G-Shock ze sterowaniem radiowym i baterią słoneczną, jeden ma nawet termometr i wysokościomierz, które są 100x dokładniejsze i 1000x bardziej bezproblemowe od szwajcarskich i kosztują poniżej 1kzł.  Ostatni, mocno budżetowy zresztą, szwajcar leży w szufladzie i czeka na nabywcę. Gdyby ktoś chciał oddam za 600 zł, stan igła po przeglądzie.




_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

asmagus

  • 4439 / 6017
  • Ekspert
19-08-2010, 13:29
Z ciekawości - co w środku? ETA czy Citizen?

Rolandsinger

  • 2894 / 6469
  • Ekspert
19-08-2010, 13:40
ETA, a zresztą co za różnica, kwarc to kwarc. Zegarek za to bardzo ładnie się prezentuje, ma 200m WR, a wykonanie Jacques Lemans jednak lepsze od Certiny, a cena ta sama :)  



_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

asmagus

  • 4439 / 6017
  • Ekspert
19-08-2010, 13:43
Dla dokładności żadna, jednak mechanizmy ETA (w większości nabyte i zmodyfikowane "patenty" "dawnych" mistrzów) nie mają w zwyczaju się psuć jeśli zostaną dobrze zamocowane w kopercie - szczególnie te typu. Valijoux 31. Całkiem ładny zegarek.