Ja np. słucham sobie teraz na słuchawkach Sennheiser HD 380 pro, rocznik 2010 (mają w nazwie pro, więc niezbyt dobrze, bo to sugeruje ich wyższość klasową nad innymi nie-pro, a to przecież złudzenie; ale przynajmniej są tanie, a ich "pro" jest takie niepozorne, pisane małą literą - chyba ujdzie; kabel oryginalny, nadmieniam), a resztę mojego toru audio stanowi Sansa Clip+, rocznik 2010, odtwarzająca nagrania w formacie mp3, z roczników 1964-2009. Jestem zadowolony, muszę zatem czym prędzej opuścić to forum. Te audiofilskie fanaberie nie dają mi jednak spokoju i za jakiś czas chętnie bym się przekonał, jak mocna autosugestia jest potrzebna, żeby uwierzyć, że T1 lub PS1000 podłączone do odpowiedniego sprzętu grają lepiej, ale na razie jeszcze pozostanę w nieświadomości.