Tak sobie czytam powyższe wpisy i naszła mnie pewna refleksja. Ciekawe czy na przykładowym forum moto-hobby albo innym zbierającym ludzi o danym zainteresowaniu też co kilka postów sami hobbyści zaczynają zadawać sobie pytania i wypisywać podobne bzdury w głównych wątkach:
-A czy ma to sens?
-Może nie powinniśmy już kupować lepszych części, w sumie i tak drogie są nasze sprzęty.
-A może już jesteśmy chorzy?
-Oj to chyba jakieś zgubne te nasze zainteresowania są.
-Ja już nie widzę w tym sensu.
-Tamci interesujący się tym a tym z innego forum to przynajmniej mają coś mierzalnego, a my takim byle czym się zajmujemy.
-Ja to już nie widzę różnic.
-Mnie to już nie kręci ale sobie będę o tym ciągle nawijał jak to fajnie, że mnie już nie kręci a was jeszcze tak.
No ludzie, ile tak jeszcze można? :D:D:D
Albo kogoś to kręci albo nie, nazwa forum to Audiohobby, a nie Audio-foby, proszę czytać ze zrozumieniem, przecież takie ładne logo mamy ;)