Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

fallow

  • 6463 / 6439
  • Ekspert
09-06-2010, 12:30
To ja proponuje abyscie napisali:

1) Do czego sluza glosniki.
2) Do czego sluza sluchawki.

Rolandsinger

  • 2894 / 6470
  • Ekspert
09-06-2010, 12:31
>>11:04 / 1 godz. temu
>> Ahmed, 2010-06-09 11:01:05
Moim zdaniem na forum jest dużo sympatyczniej niż było kiedyś.

Tez tak uwazam. Zdeycydowanie luzniej.<<

To prawda. Z drugiej jednak strony szkoda, że nie ma już takich zamieszek jak za czasów barwnych szyderców najsztywniejszej eminencji świata słuchawek...o inicjałach PR.

właśnie przyznać się, kto wyciął tamten numer?
_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

magus

  • 20990 / 6472
  • Ekspert
09-06-2010, 12:31
łooooo maaaaaaatko

ale przedszkole! :)
Odszedł 13.10.2016r.

fallow

  • 6463 / 6439
  • Ekspert
09-06-2010, 12:33
Jak masz ciekawszy temat do rozmowy Magus, to zaproponuj - bardzo chetnie poczytam lub sie wlacze :)

Sim1

  • 1829 / 6433
  • Ekspert
09-06-2010, 12:34
>> fallow, 2010-06-09 12:30:44
>1) Do czego sluza glosniki.
>2) Do czego sluza sluchawki.

Ad1  Służą do nagłaśniania
Ad2. Służą do podsłuchiwania

Hough!

Vinyloid

  • 2470 / 5684
  • Ekspert
09-06-2010, 12:35
@ fallow

>>Czemu ? Sluza do sluchania dokladnie tej samej muzyki.

Ale w nieco inny sposób. Wszyscy wiemy, że sposób prezentacji dźwięku jest nieco inny w obu przypadkach.
Poza tym myślę, że asmagusowi bardziej chodziło o komfort odsłuchu (zarówno słuchacza jak i domowników) niż o to czego słuchamy.

fallow

  • 6463 / 6439
  • Ekspert
09-06-2010, 12:35
Odpowiadasz na wpis
>> Sim1, 2010-06-09 12:34:22

Rzadzisz :))

fallow

  • 6463 / 6439
  • Ekspert
09-06-2010, 12:39
Zgadzam sie, ze sluza do sluchania tego samego w nieco inny sposob. (Sim to bardzo ladnie ujal :D).
Tak czy siak tego samego. Chodzilo mi o to, ze nie rozumiem porownania do Samochod vs Samolot bo wedlug mnie nie da sie zrobic tego samego samolotem i samochodem.

Z komfortem domownikow - to oczywiscie sluchawki rzadza.
Z komfortem odsluchu - dla mnie zdecydowanie bardziej komfortowo slucha sie z glosnikow. Raz, ze nie mam nic na glowie a dwa ze w szczegolnie w takie gorace dni jak dzis - sluchawki wcale nie sa dla mnie komfortowe.

Vinyloid

  • 2470 / 5684
  • Ekspert
09-06-2010, 12:39
>> fallow, 2010-06-09 12:30:44
To ja proponuje abyscie napisali:

1) Do czego sluza glosniki.
2) Do czego sluza sluchawki.

głośniki do ogłuchnięcia
słuchawki do słyszenia

fallow

  • 6463 / 6439
  • Ekspert
09-06-2010, 12:49
Mnie sie zawsze wydawalo, ze to jest wlasnie na odwrot i latwiej ogluchnac po sluchaniu w sluchawkach :)))

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6430
  • Ekspert
09-06-2010, 12:55
>> Vinyloid, 2010-06-09 12:39:42
>To ja proponuje abyscie napisali:

1) Do czego sluza glosniki.

Do słuchania muzyki uszami i wnętrznościami brzucha (bas!)

2) Do czego sluza sluchawki.

Do słuchania samymi uszami. Trochę dziwnego...

Rolandsinger

  • 2894 / 6470
  • Ekspert
09-06-2010, 13:01
>>>> fallow, 2010-06-09 12:49:23
Mnie sie zawsze wydawalo, ze to jest wlasnie na odwrot i latwiej ogluchnac po sluchaniu w sluchawkach :)))<<

I dobrze Ci się wydaje. Tylko te opinie o tym, że głośniki wrzeszczą, pochodzą zazwyczaj od audiofilów słuchających głównie na słuchawkach, które z racji swej budowy eksponują więcej szczegółów zawartych w nagraniach i takie osoby celem uzyskania tego samego poziomu detaliczności, co w słuchawkach odczuwają potrzebę odkręcania głośników bardzo głośno.
_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

magus

  • 20990 / 6472
  • Ekspert
09-06-2010, 13:02
>> fallow, 2010-06-09 12:33:52
>Jak masz ciekawszy temat do rozmowy Magus, to zaproponuj - bardzo chetnie poczytam lub sie wlacze :)

proszę bardzo:

twierdzenie majkela kwestionowane przez Piotra Rykę

"czas potrzebny do zaakceptowania dźwięku z danych słuchawek jest odwrotnie proporcjonalny do ich jakości"


i mój wkład:
przy założeniu, że znamy i pożądamy dźwięku "jak na żywo"
majkel ma rację
Odszedł 13.10.2016r.

fallow

  • 6463 / 6439
  • Ekspert
09-06-2010, 13:15
>> Rolandsinger, 2010-06-09 13:01:44

A juz najbardziej niezdrowo czuje sie po uzywaniu sluchawek dokanalowych lub IEMow. Stad od dluzszego czasu w zasadzie w ogole ich nie uzywam. Doszlo nawet do tego (po dluzszym okresie nieuzywania) ze kiedy nawet wloze sobie cos takiego na chwile do ucha - jak np. AKG K370 ostatnio - juz od razu bardzo dziwnie sie czuje i na pewno nie moge tego nazwac "milym doswiadczeniem" - abstrahujac zupelnie od tego, ze K370 to b.udane dokanalowki.

>> magus, 2010-06-09 13:02:23
"czas potrzebny do zaakceptowania dźwięku z danych słuchawek jest odwrotnie proporcjonalny do ich jakości"

Tylko, ze ta jakosc to czesto cecha subiektywna. Przypuszczam, ze Gustawowi trudno bedzie zaakcpetowac dzwiek GS1000 a natomiast bardzo prosto bedzie Pawlowi. Odwortnie np. z CAL.

Raczej sklanialbym sie bardziej ku - czas potrzebny do zaakcpetowania dzwieku z danych sluchawek jest zupelnie indywidualna kwestia dla kazdego uzytkownika :P :)))

magus

  • 20990 / 6472
  • Ekspert
09-06-2010, 13:46
fallow,

rozumiem, że nie czytasz recenzji słuchawek pisanych przez Piotra i innych?
oraz sam takowych nie produkujesz?
Odszedł 13.10.2016r.