Piotr Ryka: to b.dobra wiadomosc - 4 zyly az do jacka. Przydaloby sie w takim razie uciac tego jacka, dolaczyc przedluzacz i ten zakonczyc XLRami. Dzieki Wam za te informacje
Jeszcze spostrzezenia z koncertu Agi Zaryan na ktorym bylismy wczoraj z Rolandem i naszymi Lubymi. BTW. Aga spisala sie b.dobrze - ma swietne mozliwosci, mnie podobala sie tez perkusja a Roland slusznie zauwazyl, ze Aga promuje bardzo swego czeskiego gitarzyste ktory byl ot taki - przecietny :)
Byla okazja zweryfikowac oczekiwania odnosnie prezentacji naglasnianego koncertu. Balans tonalny moich GS1000 i ich gora - nijak sie ma do tego co uslyszelismy na zywo. Tutaj znacznie blizej byly AKG K701 czy CAL!. DT 880 Pro tez mialyby za duzo tej gory, moje HD 25-1 tez nie graja w ten sposob. Z reszta - sluchawki studyjne (obecne) malo maja wspolnego z naturalnoscia, raczej z uwypukleniem dzwieku do potrzeb realizatorskich aby zapewnic dobry wglad.
Idac od drugiej strony - Monitorom 10 - zdecydowanie brakowalo gory i basu w porownaniu do tego typu prezentacji jak wczoraj :)
Ogolnie - zakres ktory wybity byl najbardziej to byla srednica, potem bas i dopiero na koncu gora.
Wynika to tez na pewno z faktu, ze taka konfigurajca jest najbardziej strawna dla widowni i uzytkownikow :) wiec realizator tez tak postepuje.
Dzwiek Grado - to dzwiek ktory upodabnia sie do prezentacji Live bez naglosenienia - co oczywiscie ma swoich zwolennikow i przeciwnikow :)
Jednak takich nagran jest mysle najwiecej - a\'la naglasniany koncert - wiec sluchawki ktore maja tak duzo gory - nie bede brzmiec tak jak odbiera sie muzyke na widowni na takim naglosnieniu - jesli ktos oczekuje wlasnie tego :) To jesli koniecznie upiera sie na Grado, to chyba powinien miec bardzo lampowa lampe, zrodla ktore ladnie wycina troche gory :) i moze wprowadzajace spokoj na gorze interkonekty ;)
Aha i taka dynamike - nawet siedzac dosc daleko, byly chyba oddac w stanie tylko E9 ;)
Tak wiec, prawd o "naturalnoscI" jest wiele :) pewnie tyle ich jest ilu nas, a jesli wejdzie sie w jedna - to przepadnie inna :)
Idac dalej, czy wiec tak jest to wazne czy sluchawk maja przesuniety balans w gore czy w dol , czy maja jej duzo czy mniej lub wiecej basu ? :) sa ciemne, zimne czy kremowe ? :) skoro i tak trafia tylko w jedna z tych prawd a skasuja tym samym inna ? :)
Powoli dochodze do wniosku ze nie, wazne jest to na ile sa przekonujace w tej konkretnej prawdzie ktora nam serwuja. Jak wspolgraja te aspekty prezentacji ktore sa w danych sluchawkach uwypuklone - bo co tu duzo mowic - zawsze jakies sa uwypuklone - przynajmniej w tych wysokich lotow ;)
Jesli nas przekonuja tym co graja i kupujemy to - to znaczy, ze latamy i to jest to :)
A jak wysoko polecimy - na jednym nagraniu wyzej a na innym nizej :)
Jesli zmienimy caly tor i zbudujemy go pod inne - to na innym polecimy nizej a na jeszcze innym wyzej :)
Czyli de facto i tak czasem nisko a czasem wysoko.
Zmienie tez troche moje pojecie o sluchawkach wysokich lotow, dla mnie w takim razie im bardziej przekonujace sa sluchawki - w danym typie prezentacji i im bardziej wszystko jest wywazone pod ten wlasnie tym - tym wyzszych lotow sa sluchawki :) A to jaki jest ow typ prezentacji i do kotej naturalnosci pasuje - kwestia gustu.
Przeciez sluchanie muzyki na naszych zestawach i tak mija sie z naturalnoscia :)