Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

fallow

  • 6463 / 6439
  • Ekspert
02-06-2010, 11:55
Chrees: Twoje porownanie bedzie malo warto na tak slabym zrodle. Taki grat nie pozwoli rozwinac skrzydel Omedze a 404 pewnie pomoze bo mniej ma w sobie kultury :))

chrees

  • 1662 / 6469
  • Ekspert
02-06-2010, 11:58
Kultura Wykwintna to moja druga natura. Szlifuję ją codziennie w pracy :)
Sugerujesz, że odpowiednie źródła do zestawu 4040 produkują mityczni kowale z Cymmerii?





-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Rolandsinger

  • 2894 / 6470
  • Ekspert
02-06-2010, 12:02
@ Fallow

No fakt, właściwie, to powinienem napisać, że te sieciówki to słyszałem ja i kilka osób, które testowałem, nie wiedziały, że chodzi o sieciówkę, ale zmianę odnotowały. Niemniej to wszystko może być grubymi nićmi szyte, jak wszystko co subiektywne.

Nawet tak "oczywiste" zjawiska jak wygrzewanie są relatywne. Na przykład naczytałem się bredni o kilkuset godzinnym wygrzewaniu K701 i w ten sposób zajechałem w nich dość mało odporne na przewatowanie drivery, aż zaczęły piszczeć miast grać. Teraz mam drugi (chronologicznie) egz. swój i trzeci, pożyczony - półroczny, normalnie użytkowany, z tym że facet słuchał z dziury we wzmaku głośnikowym, nie najmocniejszej. I co się okazuje?  Nie słyszę między nimi żadnej różnicy: nowy gra tak samo, jak ten półroczny - pastelowo, barwnie i relaksująco.

Ludzie katują te słuchawki mocarnymi wzmacniaczami, bo naczytali się tak jak ja niegdyś piramidalnych bajek o potrzebie napędzania ich elektrownią, a 200mW przetworniki nie wytrzymują takiego traktowania, zwłaszcza z potężnej lampy i po kilkuset godzinach słuchawki grają piskliwie. Tymczasem na świeżo, jak i przy normalnym użytkowaniu to są znakomite, wybitnie przestrzenne słuchawki do klasyki, jazzu, wokalizy i każdej muzyki, która nie wymaga mięsistego basu, w kinie domowym też sprawdzają się wybornie.


_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

fallow

  • 6463 / 6439
  • Ekspert
02-06-2010, 12:03
Mysle, ze gdzies w bezkresie Asgardu, pewnie trzeba by samego Thora zapytac :)

Max

  • 2204 / 5966
  • Ekspert
02-06-2010, 12:41
>> chrees, 2010-06-01 22:19:
Właśnie chodzi mi o to, że na pierwszy rzut ucha 404 są w porównaniu do Omeg żywe, bezpośrednie i zdecydowanie mniej okrzesane (w dobrym i złym tego słowa znaczeniu). Nie wiem czy to się zmieni, ale moje pierwsze wrażenie jest takie, że musiałbym sobie wiele razy powtarzać ile kosztują Omegi, żeby docenić to, co się z nich wydobywa. Ewentualnie dorzucić jeszcze parę groszy na hajendowy wzmacniacz i źródło*... To "trochę" niesprawiedliwe i pochopne co piszę, bo Omegi mają swój klimat, tym niemniej przy 404 sprawiają wrazenie ekstremalnie ciemnych, sennych słuchafonów. Pewnie za 2 dni wszystko odszczekam"

Dzieki za wrazenia. Dla mnie, czlonka stronnictwa "plug & play" sa pouczajace i miarodajne:) Oczywiscie, ze zagra to pewnie troche inaczej w innym towarzystwie, ale brzmieniowy charakter pozostanie. Uslyszales co uslyszales - zeznania zostaly zaprotokolowane ! :))  

fallow

  • 6463 / 6439
  • Ekspert
02-06-2010, 13:16
Amen. :)

Ahmed

  • Gość
02-06-2010, 13:17
>> fallow, 2010-06-02 13:16:06
Amen. :)

O co chodzi z tym "amen" ?
Znowu komuś Grado się zepsuły ?
______________________________________
Fan trotylu na klacie. Sieję postrach i zniszczenie.

asmagus

  • 4439 / 6018
  • Ekspert
02-06-2010, 13:19
>> fallow, 2010-06-02 11:51:49
Sie nie znasz Asmagus, nie znasz sie na wykwintnej fizyce i nie rozumiesz jak to dziala. Takie osoby co to tylko troche liznely fizyki nigdy nie pojma na czym polegaja te zjawiska.
Pewnie używacie z Chreesem jakiejś tandety z komputronika. Wstyd mi za Was :))


Nie masz racji ja mam sieciówki high-endowe z ..... Vobis ;)

Sim1

  • 1829 / 6433
  • Ekspert
02-06-2010, 13:21
>> Piotr Ryka, 2010-06-02 13:09:25
Tak zawsze jest ;) z Yamahami YH-1000 ani chybi to samo.

asmagus

  • 4439 / 6018
  • Ekspert
02-06-2010, 13:21
>> Rolandsinger


Wygrzewanie ma sens ale bez przesady, w 271 mk II dźwięk "złamał" się po kilkudziesięciu godzinach o ile mnie pamięć nie myli. Sony 7509 HD zajęło to zdecydowanie więcej czasu. Moje doświadczenia wskazują, że to zjawisko jest realne.

Rolandsinger

  • 2894 / 6470
  • Ekspert
02-06-2010, 13:48
>>Moje doświadczenia wskazują, że to zjawisko jest realne.<<

Oczywiście, że realne, kwestia dotyczy racjonalnego umiaru. W 7509HD są wielkie, sztywne drivery o dopuszczalnym obciążeniu 3000mW!!! K701 mają 200mW, tak więc katowanie sygnałem jednych i drugich w ten sam sposób najpewniej zdewastuje te drugie, podczas gdy te pierwsze nawet się nie dotrą.

@ Piotr Ryka

Zastanawiające, że 5W tranzystor nie napędzi nawet wysoko efektywnych monitorów, a lampa o tej samej mocy zrobi to z łatwością.
_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

fallow

  • 6463 / 6439
  • Ekspert
02-06-2010, 14:11
Odpowiadasz na wpis
>> Piotr Ryka, 2010-06-02 13:09:25
Bardzo przyjemnie się czyta te nadęte poematy epickie czerpiące natchnienie z Tolkiena, Gwiezdnych Wojen i innej narracji skierowanej do nastolatków. Cechuje je twórczy sarkazm, a twórczość polega na tym, że opisują rzeczy nieistniejące, czyli własne odsłuchy, których nie było. Dzięki temu możemy się dowiedzieć rzeczy zgoła odkrywczej i pionierskiej na skalę megaświatową - Stax Omega to w istocie badziew. Nuda, panie, wykwintem jakimś pokrętnym koślawo ozdobiona, bez dynamiki i emocji nijakiej. I żadne tam źródła, wzmacniacze, interkonekty czy cokolwiek innego tego nie zmienią, bo ja wiem, bo mądrość pomiędzy mymi uszam zamieszkuje i gębą się wylewa, a ci co słyszeli to głupi są i najlepiej niech nie zabierają głosu kiedy mądrzejsi od nich prawią.

---

Powrocmy wiec do faktow. Fakty sa takie, ze Chrees ma Staxy jedne i drugie u siebie. Wzmacniacz do tych gorszych oraz zrodlo EMU 1212m. Nie wiem jakie ma IC i sieciowki ale nie zgaduje, ze malo hi-endowe. Co powinien zrobic by Omega zagrala mu lepiej niz 404. ? Zmienic cos  w systemie, torze, uzbroic sie w cierpliwosc ?

Max

  • 2204 / 5966
  • Ekspert
02-06-2010, 14:18
>> Piotr Ryka, 2010-06-02 13:09:25
Bardzo przyjemnie się czyta te nadęte poematy epickie czerpiące natchnienie z Tolkiena, Gwiezdnych Wojen i innej narracji skierowanej do nastolatków. Cechuje je twórczy sarkazm, a twórczość polega na tym, że opisują rzeczy nieistniejące, czyli własne odsłuchy, których nie było. Dzięki temu możemy się dowiedzieć rzeczy zgoła odkrywczej i pionierskiej na skalę megaświatową - Stax Omega to w istocie badziew. Nuda, panie, wykwintem jakimś pokrętnym koślawo ozdobiona, bez dynamiki i emocji nijakiej. I żadne tam źródła, wzmacniacze, interkonekty czy cokolwiek innego tego nie zmienią, bo ja wiem, bo mądrość pomiędzy mymi uszam zamieszkuje i gębą się wylewa, a ci co słyszeli to głupi są i najlepiej niech nie zabierają głosu kiedy mądrzejsi od nich prawią."

Chialem Cie Piotrze zapytac o to, czy znalazles cos niewlasciwego we wstepnym opisie impresji brzmieinowych kolegi Chreesa dot. Staxow Omega. Moim zdaniem nikt z przedmowcow, oprocz Ciebie, nie napisal, ze Stax Omega to badziew. Chreesowi wyszlo natomiast z odsluchu co wyszlo. Wlasny system, oparty o jakies tam konkretne zrodlo sprawil, ze Staxy zagraly tak a nie inaczej. Ja akurat slyszalem Omegi i Orfeusza i podobalo mi sie. Ale podobaly mi sie tez T1 i HD800...:). Na zadne jednak z wymienionych sluchawek nie zachorowalem.
Zrodla, wzmacnicze i interkonekty z pewnoscia wplywaja na brzmienie i potrafia wyciagnac ze sluchawek to co najlepsze, jednak brzmieniowego charakteru nie zmienia i nie sprawia, ze Staxy Omega zaczna grac jak Stax 404, a juz tym bardziej nie jak GS1k czy W5k. Staxy z pewnoscia potrafia zauroczyc, ale dla kogos kto szuka najbardziej wyrazistego i bezposrednioego grania wsrod dynamikow, nie beda opcja, ktora moze byc wzieta pod uwage i tyle, a Chrees napisal, ze zagralo mu to "ciemno i dosc sennie", co ja, po prostu przyjmuje do wiadomosci...

mirhon

  • 438 / 6357
  • Zaawansowany użytkownik
02-06-2010, 14:21
>> fallow, 2010-06-02 14:11:36
Powrocmy wiec do faktow. Fakty sa takie, ze Chrees ma Staxy jedne i drugie u siebie. Wzmacniacz do tych gorszych oraz zrodlo EMU 1212m. Nie wiem jakie ma IC i sieciowki ale nie zgaduje, ze malo hi-endowe. Co powinien zrobic by Omega zagrala mu lepiej niz 404. ? Zmienic cos w systemie, torze, uzbroic sie w cierpliwosc ?

Ja głosuję za zmianą źródła. Moje próby z moimi 2 dacami: Beresfordem i Mytekiem są dla mnie dowodem istnienia znacznej różnicy pomiędzy DACami bez względu na jakość kabelków. Być może Omegi z lepszego źródełka wycisną więcej audiofilskiego soku :-)
Co do kabelków. Mam pożyczone do testów orginalny IC Staxa (XLR) i DIY XLR srebro. W porównaniu z moim wykwintnym IC (za 30zł mikrofonowy XLR) nie słyszę jakiś większych różnic - to tak na pierwszy rzut ucha ;-)
W weekend podejmę poważniejsze próby wychwycenia różnicy...
Oczywiście mam zamiar pobawić się również w przyszłości z innymi IC i sieciówkami.

Rolandsinger

  • 2894 / 6470
  • Ekspert
02-06-2010, 14:24
>> Co powinien zrobic by Omega zagrala mu lepiej niz 404. ? Zmienic cos w systemie, torze, uzbroic sie w cierpliwosc ?<<

Jak to co ? Wydać trzecie lub czwarte tyle na źródło i wzmacniacz o poetycznych, audiofilskich nazwach, do tego poczytać parę recenzji Kol. Piotra Ryki lub kogoś z Klubu Miłośników Wykwintu i od razu będzie miał orgazm, bez ingerencji w spodnie.
_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)