>> grisza_1982, 2010-05-08 21:09:02
a czy któryś z szanownych kolegów miał okazję słyszeć Stax SRS 3050 II Classic System ?
Jeśli faktycznie 3050 leży pośrodku pomiędzy 4040 a 2020 to powiem Ci, że one nie będą dobre w KAŻDYM rodzaju muzyki.
Zadaj sobie pytanie czego słuchasz. Jeśli klasyki, jazzu, rocka progresywnego w klimatach Genesis, Pink Floyd, Marillion to nawet 2050 zrobi na Tobie wrażenie...
Klimaty ala Kate Bush, Tori Amos, Norah Jones - wszystkie te panie kochają staxy ;-)
Stary dobry rock w stylu Led Zeppelin czy Hendrix też jest fajny już od 2050.
Jeśli są to tematy bardziej współczesne z wykorzystaniem elektronicznych brzmień np. Alanis Morissette lub obecne produkcjj nastawione na boomboxy (w sensie realizatorskim) to możesz się srogo zawieść.
2050 może zabrzmieć w takich kawałkach tak jakbyć na equalizerze zrobił trójkąt obcinając skrajne pasma. Efekt końcowy możę ciąć po uszach. Tak miałem przy 2050 i Alanis Morissette. To była masakra nie do słuchania - serio.
Na 4040 jest zdecydowanie lepiej, da się słuchać bez zagryzania zębów, ale na dynamikach może być (na moich Denonach D2000 jest) przyjemniej.
Sam jestem świeżym (bardzo) posiadaczem 4040 i dłuższą opinię zapodam jak się trochę osłucham.