Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

pastwa

  • 3849 / 6468
  • Ekspert
01-05-2010, 23:41
Wielkie dzieki Gustaw!


Gustaw

  • Gość
01-05-2010, 23:43
>> pastwa, 2010-05-01 23:33:33
Moje GS-1000 dwa razy byly w serwisie, jak im przyjdzie kiedys pojechac po raz trzeci to tez do mnie wroca, trzymam je wylacznie dla wartosci sonicznych, w przeciwnym wypadku mialbym jakies stalowe nauszniki za 100 PLN i 20 plyt ;\'))

Wierzę, że Twoje GS-y mogą zagrać dobrze ale pod warunkiem podłączenia budyniowo brzmiącego źródła albo wzmaka.

pastwa

  • 3849 / 6468
  • Ekspert
01-05-2010, 23:47
To Cie zdziwie, mam bardzo jasno grajace zrodlo, a od kilku dni jeszcze jasniejszy (uznajac ze taki Project Headbox jest jasny, to ten moj idzie dalej w strone swiatla) wzmacniacz, dosc powiedziec, ze na CAL nie daje rady sluchac dluzej niz 30 minut bo jest za ostrawo na gorze. Co wiecej, nie jest to zaden Hi-End a wzmacniaczyk za 400PLN, kupiony dla zgrywy.

Gustaw

  • Gość
01-05-2010, 23:50
>> pastwa, 2010-05-01 23:41:59
Wielkie dzieki Gustaw!

Nie "za ma co", pastwa.  :)

Słuchałem ich wczoraj do 1-szej w nocy. Nooooo i  nie chciało mi się ich zdejmować. Na płytach pojawiały się czasami dźwięki o których nie miałem pojęcia, że tam są a płyty znałem na pamięć. Kapitalnie STAX-y wyłapują muzykę z drugiego planu. Żadne pasmo się nie wybija, wszystko gra razem ale bez najniższego basu.
Perkusja nie ma sprężystości i pogłosu ale to i tak nic w porównaniu z plusami jaki mają STAX-y.

Gustaw

  • Gość
01-05-2010, 23:52
>> pastwa, 2010-05-01 23:47:57

Można jeszcze przyjąć, że powtarzalność egzemplarzy tego samego modelu GRADO jest problematyczna. Coś chyba wspominano o tym na AH ale nie jestem tego pewny.

pastwa

  • 3849 / 6468
  • Ekspert
01-05-2010, 23:53
Mozliwe ze ten niski bas w rozmawianych Staxach by sie pojawil z jakims innym wzmacniaczem, zapewne wyraznie drozszym niz dedykowany.

Gustaw

  • Gość
01-05-2010, 23:56
>> pastwa, 2010-05-01 23:53:54
Mozliwe ze ten niski bas w rozmawianych Staxach by sie pojawil z jakims innym wzmacniaczem, zapewne wyraznie drozszym niz dedykowany.

To całkiem możliwe. Coś podobnego sugerował Lan wspominając coś o filtrze w wzmaku.

Gustaw

  • Gość
02-05-2010, 00:04
a jeszcze jedno. To, że STAXy tak mi się  podobały nie zmienia faktu, że T1 i 880-tki również potrafią zagrać bardzo fajnie. Zestaw forumowego kolegi - modowany Rotel + HeadRoom potrafił zagrać z tymi słuchawkami bardzo fajnie i w niektórych rodzajach muzyki lepiej od Staxa ale i tak właśnie te  ostatnie wybrałbym bez chwili zastanowienia.

Gustaw

  • Gość
02-05-2010, 00:08
OK. Niech teraz inni coś napiszą bo ja umiem pisać tylko w prostych, żołnierskich słowach.... może ten rozanielony nowym nabytkiem właściciel tych Styksów coś napisze :-)

P.S. Tak na serio to te Stax-y są kompletnie do pupy... tylko nie chciałem robić przykrości właścicielowi ;-)

chrees

  • 1662 / 6468
  • Ekspert
02-05-2010, 00:22
Stary żołnierz to raczej ja jestem... Faktycznie słuchawki zagrały znacznie fajniej aniżeli wynikałoby to z prostego wyliczenia niedociągnięć, które można im wytknąć. Japońce mają widać wyraźny pomysł na to jak te Styxy mają zagrać ;> Jeżeli można mówić o jakiejś "filozofii brzmienia" to tutaj czułbym, że tego typu określenia mogą być na rzeczy i nie trącić jakąś tanią reklamą i dorabianiem na siłę ideologii to "stanu zastanego" ;) Jak dla mnie wyraźny tryumf psychologii postaci nad mechanicznym asocjacjonizmem, który króluje we współczesnym światku audio; wystarczająco jasno? hehe...

P.S. Żeby pozostać w klimacie obsesyjno-kompulsywnym dodam, że gdyby wyczarować w tych słuchafonach bas z PS-1000 to już byłoby (niemalże) mistrzostwo świata. Jestem bardzo ciekaw czy ograniczenie w możliwościach odtwarzania najniższego basu wynika z fizycznych ograniczeń przetwornika, z amplifikacji, czy też ustąpi choć częściowo po dalszym tysiącu godzin wygrzewania słuchawek ;P




-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

lancaster

  • Gość
02-05-2010, 08:25
"budżetowe słuchawkami produkcji Creative"

Grisza, CAL! są produkcji Fostexa, membrana biocelulozowa stosowana jest przez np. Ultrasone czy choćby Soniaki R-10. To oczywiscie nie ta klasa dźwieku zapewne, niemneij jednak bezpośrednim odpowiednikiem CAL są np. Denony 1001 za circa 500-600zl.
Bezpośrednie porównanie z obiektem Twoich westchnień wypadło niestety tak jak pisze Gustaw :)
Czy grado były w D ? Raczej nie, ale też funu z ich słuchania raczej nikt nie miał.

A teraz o czymś dobrze brzmiącym, czyli o Staxach :)
Suchawki od pierwszego podejscia podobają mi sie. Szczerze mówiąc dalem sobie spokój z dynamikami raczej. Jeśli ortho grają w typie Stax, tylko ciemniej itp to nie dizwię się ich posiadaczom że przedkłądają je nad słuchawki dynamiczne....jakiekolwiek niestety.
Przynajmniej z wczorajszych porównań taki wniosek....mieslismy obok firmowego  kompletu Staxa do dyspozycji wzmacniacz Headroomu i Beyery T1, DT880. Sporo się mówiło o basie za Staxa ze nei taki jak z dynamików. Po dłuższym słuchaniu wypada dodać "na szczęscie". Tzn bas jest po prostu b.dobrzezszyty....w ogóle pieprzenie....Staxy brzmia zwyczajnie naturalniej jako cłąość, klarowniej, z lepszą barwa...to co w niektórych dynamikach sprawia wrazenie rozdzielczości a wiec nielubiane przez Rolandsingera dosunięcie górnego środfka w Staxach jest podane bardzo przekonujaco ale zarazem w sposób dzięki któremu zamiast razić świetnie sie tego słucha. Po prostu zmieniając słuchawki ze Staxa na dynamiki mamy wrażenie że bas co prawda większy ale poducha, na górnym środku zapadłość dajaca wrażenie gładkości ale też filtrująca z nagrania sporo zawrtosci....
Z minusów wycąganch na siłę dwa....dynamika makro w niektórych momentach ustępuje dynamikom, co nie znaczy ze czuje sie jej neidosyt. Dynamika jest jak dla mnie satysfakcjonująco sugestywna tzn słuchajac nie myślimy o plusach, minusach tylko zwyczajnei jesteśmy zaskakiwani różnorodnoącią, barwą, klarownoscia i ogólnie brakiem rzeczy które w bezpośrednim porównanku dynamiki dodaja....i to niezłe dynamiki uważam.

I jeszcze coś dla Griszy....obcując z CAL! mam wrażenie przebywania z fajną ale niezbyt rozgarniętą dziewczyną z która można sobie poskakać na dyskotece, można wyjśc na rower, do kina itp, obcując ze STAX mam wrażenie obcowania z elegancką zadbaną swiadomą swojej atrakcyjności i bystrą kobietą z która naturalnie również można pójść potańczyć, do kina etc. ale tez od czasu do czasu porozmawiac o ksiażce, czy pójść na koncert....a obcując z Grado w tej stawce to sorry ale mam wrażenie obcowania z angielską księgową, z którą kontakt ograniczamy do wypełnienia PIT.

intuos

  • 1003 / 6468
  • Ekspert
02-05-2010, 08:34
Lancaster,
a teraz dodaj sobie do tego co slyszales duzo lepsza srednice, walniecie na basie takie ze majtki spadaja, i jeszcze pelniejsze brzmienie = orthodynamiki.
Jest to uogolnienie, ale porownujac systemy omega 2 vs moj system z yh1000 nie martwie sie o wrazenia sluchaczy...
Lancaster wyglda na to ze nowe ortho w postaci he5 albo LCD2 bardzo by ci sie spodobaly, bo maja wszystko to co elektrostaty + duzo wiecej, miedzy innymi bas ktory sie czuje, i czuje sie ze on tam jest i powinno sie go czuc, wbrew naturalnej czy neutralnej ekstazie.
Bedziesz w wawie wpadaj ;)

intuos

  • 1003 / 6468
  • Ekspert
02-05-2010, 08:38
eleketrostaty maja specyficzna wlasciwosc lekkosci w wybrzmieniach, to nieatpliwy plus ich natury

lancaster

  • Gość
02-05-2010, 08:44
Intuos, bardzo chętnie, co jakiś czas bywam ostatnio. Moze któryś z kolegów mógłby podesłać do Poznania swoje ortho ? Moze ktoś z Poznania posiadajacy ortho dałby sie zaprosić ze swoimi słuchawkam/wzmacnaiczemi na odsłuch, albo zaprosił do siebie ?


....zapytam nieśmiało....słuchałeś Intuos STAX obok orthodynamików ?

grisza_1982

  • 389 / 5746
  • Zaawansowany użytkownik
02-05-2010, 09:02
>> lancaster, 2010-05-02 08:25:32
Grisza, CAL! są produkcji Fostexa, membrana biocelulozowa stosowana jest przez np. Ultrasone czy choćby Soniaki R-10. To oczywiscie nie ta klasa dźwieku zapewne, niemneij jednak bezpośrednim odpowiednikiem CAL są np. Denony 1001 za circa 500-600zl.

... ale ja to wszystko wiem, przed ich zakupem czytałem dużo w ich temacie, bardzo często dużo dobrego. Bezpośrednio po ich wygrzaniu  i wymianie kabla  porównywałem je z SR80 i wg mnie to jest odpowiedni przeciwnik dla CAL! z którym może toczyć równy pojedynek. Wg mnie w pewnych gatunkach muzycznych CAL! potrafią  dołożyć SR80 a w pewnych po prostu nie dają rady. Natomiast przy bezpośrednim porównaniu do SR325i  słuchawki CAL! w moim pojęciu odwzorowania brzmienia muzyki wyraźnie ustępują.


"I jeszcze coś dla Griszy....obcując z CAL! mam wrażenie przebywania ..."

Bardzo ciekawe porównanie :), ale STAX to raczej nie ta półka co CAL! i SR325i do których się odnoszę.
Twoje opinia utwierdza mnie w przekonaniu, że ocena brzmienia takich czy innych słuchawek jest niezwykle subiektywna.