Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

szwagiero

  • 2240 / 6470
  • Ekspert
20-04-2010, 11:35
>> -Pawel-, 2010-04-20 11:29:02

>Jednak SR325i mają znacznie mniej góry od DT880 PRO

Wedle opisów wszelakich DT880 Pro też mają tej góry nie najmniej, tak więc to nie jest szczęśliwa przeciwwaga w tej kwestii... nie będę pisał, że dla mnie 90% dynamików ma górę do d... ;) bo to już całkiem inna historia.

-Pawel-

  • 4847 / 6073
  • Ekspert
20-04-2010, 11:36
Gradofobia - choroba o przebiegu niezwykle dynamicznym, osoba zarażona stroni od jasnych pomieszczeń, szczególnie niebezpieczne mogą się okazać kontakty z przedmiotami drewnianymi oraz aluminiowymi. Choroba ta jest przeważnie powikłaniem po przebytej Gradofilii, a właściwie jej ostatnim stadium, z którego wychodzi tylko co setny pacjent. Jako lekarstwo poleca się zażywany w dużych dawkach wyciąg z meksykańskiego grzechotnika oraz częste uczestnictwo w koncertach orkiestry symfonicznej.

:)))))))

lancaster

  • Gość
20-04-2010, 11:56
Pawel, obcując z orkiestrą symfoniczną to się można nabawić dowolnej  audiofobii  :)

lancaster

  • Gość
20-04-2010, 12:07
"Jednak SR325i mają znacznie mniej góry od DT880 PRO w odczuciu wszystkich osób, które je u mnie słyszały oraz moim, a także są znacznie łagodniejsze i mniej wybredne dla nagrań niż CAL! "

325 ???  ... słuchałem wersji bez "i" ...kto je tam wie :) W kazdym razie 325 których słuchałem grały w taki sposób że rzuciłem na nie kilka razy uchem, ale zupełnie nie moja bajka(do PS uwazam mozna sie przekonać bo oprócz sybilacji i lekkiech niedomagań na górze pod wzgledem jednobarwności...bo nie ilości ta w wygrzanych PSach jest dośc obfita - znów się zacznie, trudno tak ją odebiram względem np. CAL ;) są to słuchawki OK i wspomniane minusy nie przesłaniają mi plusów jako całość)
Nie ma słuchawek doskonalych, tak jak i rzadko co jest.

Jakbyś miał wymienić wady 325 co byś wskazał ?

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
20-04-2010, 12:24
>do PS uwazam mozna sie przekonać bo oprócz sybilacji i lekkiech niedomagań na górze pod wzgledem jednobarwności...bo nie ilości ta w wygrzanych PSach jest dośc obfita - znów się zacznie, trudno tak ją odebiram względem np. CAL ;)

Czy ja dobrze rozumiem, że CAL! mają bardziej zróżnicowaną pod względem barw górę z mniej zaznaczonymi sybilantami? Jak dla mnie to CAL! nie są w stanie zagrać poprawnie talerzy orkiestrowych przy swoich zdolnościach sopranowych, co PS1000 wychodzi całkiem całkiem. Nie jest to ich wielka wada, ale czepianie się góry (poza ilością, którą każdy chciałby inną) w PS1000 jest mocno zastanawiające.

lancaster

  • Gość
20-04-2010, 12:57
majkel, no pewnie że CAL! mają od PS1000 mniej sybilantów i góra pasma w warunkach porównania bywała mniej dxwięczna w PS. Było jej w PS więcej, w sensie że była głośniejsza...moze była bardziej rozdzielcza choć wtedy jednoznacznie ani aj ani chyba nikt ze słuchających nie zwrócił uwagi, do tego nieco nachodziła na średnice - to można lubic, ale tez niektórym słuchającym objawiało się to jako syntetyczność...serio majkel, czasami przesiadka z PS na modowane CAL bywała mocno zaskakująca.
Słuchawki odbieram jako całość. PS1000 jako cąłosć odbieram pozytywnie.
Jakie byś wymienił wady PS1000 majkel ?
Mają w ogóle jakieś Twoim zdaniem...poza tym że potrzebują odpowiedniej elektroniki?:)
...w sumie nie znam sluchawek które z lepiej dopasowana elektroniką nie zagrałyby lepiej.

-Pawel-

  • 4847 / 6073
  • Ekspert
20-04-2010, 13:02
>> lancaster, "Jakbyś miał wymienić wady 325 co byś wskazał ?"

SR325i uważam za jak najbardziej warte swojej ceny. Jeśli by pominąć wady użytkowe oraz jakość wykonania to powiem szczerze, że musiałbym najpierw posłuchać słuchawek całościowo wyraźnie lepszych żeby się móc do nich porządnie przyczepić :) Oczywiście jak większość Grado, mogły by schodzić z dołem do samego końca bo to wypada przy tej klasie słuchawek, scena mogłaby być większych rozmiarów, a dźwięk jeszcze bardziej namacalny i przekonujący. W moim od czuciu większe wady występują w GS1000 bo wynikają bezpośrednio z ich charakterystyki, jednak stopień odzwierciedlenia nagrań jest większy, a przestrzeń bardziej przekonująca dlatego mając źródło z parametrycznym EQ nie będę się specjalnie rozczulał nad ich kupnem :)

Przy okazji pojawiło się wcześniej pytanie o różnice pomiędzy z "i" i bez "i". Dawid, to zależy od modelu, w każdym wymienione było co innego jednak różnice najczęściej ograniczają się do tuningu/wymiany przetwornika na ciut lepszy oraz kabla, w niższych modelach zmienił się też kształt obudowy oraz pady. Jeśli chodzi o SR325 to nowa wersja z "i"(teraz dodatkowo "is") była modelem ulepszonym z okazji jubileuszu firmy i przetwornik oraz muszle zostały poprawione do tego stopnia, że bliżej tym słuchawkom do serii Reference niż Prestige, stare SR325 ponoć były dużo gorsze.

asmagus

  • 4439 / 6017
  • Ekspert
20-04-2010, 13:29
Piotrze, która płytkę "wałkowałeś" podczas tych "uniesień"? Klimat balladowy czy ostra rypanka.

asmagus

  • 4439 / 6017
  • Ekspert
20-04-2010, 13:34
W tym repertuarze HD 600 przewyższa HD 650, ciekawe. Może kiedyś dane mi będzie to usłyszeć.
Twoim zdaniem dzieje się tak zawsze czy to raczej zasługa/wina Lebena?

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
20-04-2010, 13:34
orgia, rypanka; no no wysoki lot słuchawek  ;)                              

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
20-04-2010, 13:37
HD600 to całkiem fajne słuchawki, na Lake People G99/2 z Nagry CDC całkiem fajnie grały i lały inne słuchawki choćby K701-spokojnie; nie rozumiem np. dla czego kol aasat się ich pozbył?

Sim1

  • 1829 / 6432
  • Ekspert
20-04-2010, 13:39
>> Rafaell, 2010-04-20 13:37:44
Trafił na lepsze? ;)

szwagiero

  • 2240 / 6470
  • Ekspert
20-04-2010, 13:40
>> Rafaell, 2010-04-20 13:37:44

To proste, nie miał widać odpowiednio hi-endowego sprzętu ;) Zamienił je na badziewne YH-1000 ;) które nawet HD438 nie dorastają do pięt, HD600 to już kosmos ;)

szwagiero

  • 2240 / 6470
  • Ekspert
20-04-2010, 13:41
>> asmagus, 2010-04-20 13:34:36
>W tym repertuarze HD 600 przewyższa HD 650, ciekawe. Może kiedyś dane mi będzie to usłyszeć.
>Twoim zdaniem dzieje się tak zawsze czy to raczej zasługa/wina Lebena?

Z wypowiedzi P.R. raczej trzeba wywnioskować, że sprawił to Leben. Ciekawe, co słychać po podpięciu do Lebena Grado? ;)

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
20-04-2010, 13:42
> Sim1, 2010-04-20 13:39:46

Nie jestem pewien, raczej podejrzewam  wpływ późniejszego komputerowego źródła na decyzję co do synergii a raczej naprawiania dźwięku