Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

domzz

  • 1113 / 6385
  • Ekspert
16-04-2010, 23:22
>> Rolandsinger, 2010-04-16 22:38:33
@ Haos
Derrida to klasyczny przykład czerwonej szumowiny, przy tym wielkiego debila, który nie tyle rozwinął, co skompromitował lewackie poglądy Hegla, Marksa czy Baumana. Większość zdań jego bibliografii jest nielogiczna i nie ma jakiegokolwiek sensu, równie dobrze można by publikować rojenia schizofreników paranoidalnych i twierdzić, że mają jakąkolwiek wartość.

Dlaczego niektórzy, używając określeń: szumowina, schizofrenik paranoidalny i tym podobnych, uważają, że mają więcej racji.
Nie pamiętam nazwy tego syndromu, ale jego ostateczną formą wyrazu jest przyrównanie kogoś do faszysty/nazisty (nie jestem psychologiem/filozofem/psychiatrą, po prostu czytałem kiedyś o tym). Podobno w takim przypadku rozmówca zaniemówi i ma się 100% racji.
ps oczywiście jeśli rozmówca jest kompletnym imbecylem.

PRECZ Z FORUMOWYM TERROREM

chrees

  • 1662 / 6468
  • Ekspert
16-04-2010, 23:48
domzz ---> Od razu terror... Kolega Rolandsinger stosuje po prostu delikatną perswazję ;) O z rzadka objawiający się kolega haos to (chyba) jakaś wartościowa jednostka, która chyba nie ma zamiaru angażować się (babrać) w tutejsze "spory". Jestem w stanie Go zrozumieć ;>




-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Rolandsinger

  • 2894 / 6469
  • Ekspert
17-04-2010, 00:38
Gdy widzę jakie pranie mózgu przechodzi dziś młodzież, to mi się nóż w kieszeni otwiera.

Derrida, Gramsci, Bauman..., bo Lenin, Trocki, Marks już nie modni. Do tego globalne ocieplenie, parytety, eutanazja, zielone poglądy i eksterminacja wszelkiej religii.

A potem na forach w dowolnej dyskusji powtarza się epokowe "odkrycia" postmodernizmu (neokomunizmu): nie ma prawd obiektywnych, nie ma żadnych zasad, wszystko jest względne.

I w tym miejscu nie ma pola do dyskusji, "tu trzeba lać...", zanim będzie za późno.

____________________________________

Nowe oferty słuchawkowe: http://forum.mp3store.pl/topic/63214-sluchawki-wysokich-lotow-wyprzedaz/
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
17-04-2010, 09:22
Odpowiadasz na wpis
>> Piotr Ryka, 2010-04-16 19:57:21
(...) ze szczególnym uwzględnieniem faktu, że jakość słuchawek to rzecz całkowicie względna i wszystkie tak naprawdę grają jednakowo.

Moj wpis:
 "Roznice miedzy Maluchem a Mercedesem sa obiektywne potwierdzone faktami roznica miedzy Grado PS1000 a AKG K240 to jedynie to, ze ktos uwaza ze jedne sa lepsze od drugich bo tak mu sie wydaje."

---

"Lepsze" nie ma zwiazku z tym, ze sa inne. "Lepsze" to  okreslenie _SZALENIE_ naduzywane w gronie ludzi pasjonujacych sie audio i audiofilow. To, ze sa inne widac nawet z danych technicznych producenta. Ale co jest lepsze to juz sprawa bardzo wzgledna. Przypomne swoj wpis.

Widze, jednak ze SZALENIE trudno zrozumiec, ze ktos moze wolec uzywac K240 niz PS1000 i dla niego beda one lepsze. Albo SR60 niz GS1000. Oczywiscie pozniej pojawiaja sie odpowiedzi, ze kazdy moze wolec Malucha od Mercedesa, pozniej odpowiadam, ze akurat miedzy samochodami jest MASA mierzalnych roznic swiadczacych wprosto tym co jest lepsze a co nie a odbior sluchawek to rzecz indywidualnej percepcji dzwieku. Bo chyba nikt mi nie powie, ze Loudness jest lepszy niz Diffuse Field albo odwrotnie ?
Albo, ze wiecej basu o 2dB na 68Hz jest lepsze niz 4dB ? Albo, ze na CSD dla 5.000Hz powinien byc spadek do 0dB w 3.2ms ? :))

Po prostu nie mozna zaakceptowac faktu, ze ktos moze uznac inny produkt za "lepszy" niz komus innemu sie wydaje. Smutne :))

>> fallow, 2010-04-15 15:38:37
Moim zdaniem jednak tak :) To, ze ktos napisze ze PS1000 sa lepsze niz K240 bo uwaza, ze graja naturalniej to sprawa totalnie wzgledna. Jego wlasne odczucie. Jak ktos pisze, ze PS1000 maja wieksza ilosc basu niz K240 - to wydaje mi sie na tyle proste do stwierdzenia, ze jestem gotow cos takiego przyjac. Sa natomiast tez fakty, ktroe dziala sluchawki. Rzeczy mierzalne takie jak:

CSD, charakterystyka odpowiedzi impulsowej, charakterystyka pasma przenoszenia, THD etc.

CSD czy charakterystyka odpowiedzi impulsowej to sa wlasnie jedne z tych obiektywnych cech.

Oczywiscie znow mozna sie rekusrywnie zaglebiac w to wszystko i mowic o metodlogiach i bledach pomiaru etc.

aasat

  • 2402 / 6451
  • Ekspert
17-04-2010, 09:50
>> fallow, 2010-04-17 09:22:37

A jakie parametry powinny mieć teortycznie słuchawki które grałyby naturalnie?

liniowe pasmo od 0 do nieskonczonosci, THD i CSD dążace do 0?

lancaster

  • Gość
17-04-2010, 09:50
Gdyby nie gigantyczne, wręcz w klimacie Monty Pythona dysproporcje cenowe miedzy tymi przysłowiowymi PS1000 a K240 ocena obu słuchawek względem siebie mogłaby być uczciwsza...niestety cena wręcz nakazuje w stosunku do pierwszych dobierać w miarę "optymalny"(na szczęście juz neutralny w stosunku GS1000) tor, tak by usłyszeć je odpowiednio skonfigurowanymi, zaś cena AKG upoważnia do konkluzji w stylu : "dobre jak na swoją cenę".
Względem realizmu PS1000 w zasadzie trochę było...dla jednych są realistyczne, dla innych są syntetyczne. Znów kwestia percepcji...gdyby przyjąć ze cena PS-ów wynosiłaby 1500 a nie 6000 zł to opisy tych słuchawek nie wymagałyby podpierania się poezją i opowieściami których nie powstydziłaby się Bławacka...nie mówiąc  o tym że korespondowałaby z realnymi moim zdaniem możliwościami tych słuchawek( ceny T1 czy HD800 tez uważam poszły tropem mistrza zza oceanu....skoro AKG w modelu K1000 potrafiło stworzyć za 1/2 ceny PS-ów dźwiek z tego co czytam i nie mam najmniejszych powodów wątpić - zdecydowanie lepszy)
Dla jasności jak dla mnie słuchawy mogą sobie kosztowac i 50Kzł, reklama rządzi sie swoimi prawami. PS1000 nie są kiepskimi słuchawkami w skali bezwzględnej do cholery.  Ktoś ma kase chce kupić DROGIE słuchawki które cieszą sie opinią bardzo dobrych kupuje i nie ma sprawy....jak chce kupić lepsze to kupuje AKG np :)

lancaster

  • Gość
17-04-2010, 09:53
aasat, naturalnie to dla mnie znaczy w sposób najbardziej zróżnicowany bez żadnej dominującej cechy.

lancaster

  • Gość
17-04-2010, 09:56
Jeśli chodzi o zróżnicowanie dotyczy ono barwy, rozmiarów przestrzeni(tzw duża przestrzeń to dla mnie żaden atut a wręcz wada jeśli wszęsdzie jest duza - na nagraniach bywa różnej wielkości) Kontrasty dynamiczne, szybkość...ale kiedy trzeba spokojnie....i tego wszystkiego przyjemnie się słucha, jesteś ciekaw co muzycy zagrają za chwilę....czyli tak jak w naturze :)

aasat

  • 2402 / 6451
  • Ekspert
17-04-2010, 10:05
>> lancaster, 2010-04-17 09:50:07
ceny T1 czy HD800 tez uważam poszły tropem mistrza zza oceanu..

Niestety Grado w ten sposób mocno popsuło rynek, skoro wcześniej flagowce różnych firm mozna było kupić w granicach 1000-2000zł. nie licząc ekstremalne słuchawki dla kolekcjonerów w stylu R10.

No chyba, ze PS-1000 to jest taki model dla kolekcjonerów.



fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
17-04-2010, 10:12
>> aasat, 2010-04-17 10:05:26
No chyba, ze PS-1000 to jest taki model dla kolekcjonerów.

To jest model profesjonalny. "Professional Series". To nie wiem, do studia chyba ? tego przez duze "S" :)))

Odpowiadasz na wpis
>> aasat, 2010-04-17 09:50:05
A jakie parametry powinny mieć teortycznie słuchawki które grałyby naturalnie?
liniowe pasmo od 0 do nieskonczonosci, THD i CSD dążace do 0?

No wlasnie, ktoz to tak naprawde wie ? :)

@Lancaster: Bardzo fajny wpis :)) Co do tego K1000, ja nigdy ich nie mialem na wlasnosc ale mialem okazje slyszec przynajmniej kilka razy rozne egzamplarze. Moim zdaniem to one maja zdecydowanie blizej do glosnikow niz inne sluchawki, jak dla mnie sa tak oczko wyzej niz kazde inne sluchawki, ktore slyszalem jednak to czy sam sposob ich grania sie spodoba to tez jest kwestia gustu i indywidualnych preferencji. Dla wielu osob takze moim zdaniem moga wydac sie zbyt jazgotliwe, chude etc. Jak dla mnie basem tez nie grzesza, pewnie dlatego ze brak tam komory a wszystko rozplywa sie po pokoju - prawie jak w glosnikach, tyle ze glosniki to nie sa. Dziwny twor :) Nie sluchawki, nie glosniki.

aasat

  • 2402 / 6451
  • Ekspert
17-04-2010, 10:44
>> lancaster, 2010-04-17 09:50:07
gdyby przyjąć ze cena PS-ów wynosiłaby 1500 a nie 6000 zł

Cena PS-1000 w 4 sklepach w Polsce to 6900zł. To jest jakies 8 razy wiecej niż AKG k701 ktore można kupić juz za 900zł

Rolandsinger

  • 2894 / 6469
  • Ekspert
17-04-2010, 11:32
>>Dla jasności jak dla mnie słuchawy mogą sobie kosztowac i 50Kzł, reklama rządzi sie swoimi prawami. PS1000 nie są kiepskimi słuchawkami w skali bezwzględnej do cholery. Ktoś ma kase chce kupić DROGIE słuchawki które cieszą sie opinią bardzo dobrych kupuje i nie ma sprawy....jak chce kupić lepsze to kupuje AKG np :)<<

Pełna zgoda Lan, ale gdy na przykład kupujesz zegarek możesz wybrać "normalny, dobry zegarek" (np. Rado, Tissot, Doxa) , albo drogi gadget mający uzmysłowić obserwatorowi Twój stan konta - czyli np. coś z A. Lange&Sohne. Wydając 180 kzł na zegarek spodziewasz się fanatycznej jakości wykonania i najlepszych możliwych materiałów. I co? Ani Philippe Patek, ani Lange cię nie zawiodą - to jest jakościowy top.

Tymczasem w audio jak w żadnej innej dziedzinie dochodzi do przypadków, że im drożej tym większa tandeta. I to jest chore.

Twoje odgrody za 28kzł też łączysz na kleju biurowym z Biedronki? Chyba nie.

 _____________________________________

Nowe oferty słuchawkowe: http://forum.mp3store.pl/topic/63214-sluchawki-wysokich-lotow-wyprzedaz/
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
17-04-2010, 12:15
A na czym polega dużolepszość K1000 od PS1000?

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
17-04-2010, 12:37
Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2010-04-17 12:15:30
A na czym polega dużolepszość K1000 od PS1000?

Ale to nie jest jakas wszechprawda, zalezy dla kogo sa lepsze. Dla mnie sa lepsze bo bardziej graja jak glosniki, co wcale nie znaczy ze dla kogos innego PS1000 nie beda lepsze niz K1000 :)

lancaster

  • Gość
17-04-2010, 12:40
majkel, w opiniach Piotra czytałem że na tym na czym mi akurat najbardziej zależy - na naturalności.
Ale podkreślam, tylko czytałem bo nie słuchałem K10000....mówiąc szczerze dość łatwo mi w to uwierzyć.
PS1000 pewnie mają lepszy bas :)