Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
15-04-2010, 10:44
Pawel, w moim odczuciu zadne sluchawki nie budza tyle roznych emocji wsrod uzytkownikiw forum co Grado - stad wynika dla mnie ich kontrowersyjnosc.

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
15-04-2010, 10:46
PS. A czy gdybym nie napisal swojego posta po recenzji to nie byloby tutaj w watku pieknie i sielankowo :))) ?

-Pawel-

  • 4847 / 6073
  • Ekspert
15-04-2010, 10:47
>> fallow, 2010-04-15 10:44:03
Pawel, w moim odczuciu zadne sluchawki nie budza tyle roznych emocji wsrod uzytkownikiw forum co Grado - stad wynika dla mnie ich kontrowersyjnosc.

E tam, wydaje Ci się bo sam namieszałeś po sprzedaży własnych GS1000 ;)))

PS
A jakich minitorków używasz jeśli można wiedzieć? Alesis czy coś większego?

kopaczmopa

  • 786 / 6408
  • Ekspert
15-04-2010, 10:50
>> fallow, 2010-04-15 10:46:03
PS. A czy gdybym nie napisal swojego posta po recenzji to nie byloby tutaj w watku pieknie i sielankowo :))) ?


byloby, Fallow - jednoczmy sie a nie dzielmy ;)

choc fakt ze latwiej zaakceptowac kolumny niz jakiekolwiek sluchawki, nie wiem czemu, tak jest.

ciekawosc brzmienia

-Pawel-

  • 4847 / 6073
  • Ekspert
15-04-2010, 10:50
>> fallow, 2010-04-15 10:46:03
PS. A czy gdybym nie napisal swojego posta po recenzji to nie byloby tutaj w watku pieknie i sielankowo :))) ?

A widzisz, sam przyznałeś, bo tak naprawdę to super słuchawki i okazałeś się wyjątkiem psującym nam słodkie wzdychanie do nich ;P

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
15-04-2010, 11:01
@Pawel: Hehehe :)) Zgadza sie :) To nie jest tez tak, ze jestem anty-Grado-wojownikiem. Takich RS2 moglbym sobie sluchac np. lub SR-60 albo PS1000, a z tych trzech to wybralbym RS2.

Uzywam Alesis M1 mk2.

@Kopacz: No, ja w pelni sie z tym zgadzam.

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
15-04-2010, 11:08
>> fallow, 2010-04-15 10:41:34

Bardziej niz jakiekolwiek sluchawki ktore slyszalem zadawalaja mnie moje monitory bliskiego pola, co nie zmienia faktu ze bardzo lubie sluchac na sluchawkach w dlaszym ciagu.

Takie APS AEON słuchane z 1-1,5 metra (ale nie więcej) na prawdę super już słychać Ważne jest tylko precyzyjne ustawienie sweet spota szczególnie pion wtedy jest super no i cała impreza ze wzmacniaczem to niecałe 5kzł do ustawienia z obu stron monitora :)                              

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
15-04-2010, 11:18
 >> Piotr Ryka, 2010-04-15 11:07:13

>Nie bardzo z kolei ja rozumiem tą sentencję. Czy chodzi o to, że odbiór słuchawek jest tak subiektywny, że nie warto o tym rozmawiać, bo niemożliwa jest żadna konkluzja?

Coś w tym może być poza tzw. brakiem wyrobienia u słuchacza. Różnice antropologiczne narządu słuchu są naprawdę spore no bo na przykład jaką różnicę może wywołać dźwięk trafiający na błonę bębenkową w kanałach słuchowych o średnicy 3mm a jaki przy 6mm zakładając jednakowa długość  przewodu słuchowego około 30 mm

Doskonale wiem że to woda na młyn sprzedawcom różnych rupieci no ale poruszyłem zagadnienie jako pewną obserwację życia które składa się z małych kroczków i drobnych szczegółów.  warto je wychwytywać czasem.                              

Gustaw

  • Gość
15-04-2010, 11:20
A ja miałem u siebie, przez jakiś czas, stare głośniki, które możne na e-bay kupić za 250 USD, którym słuchawki wysokich lotów (te których słuchałem) to mogą jedynie po piwo skoczyć :-)

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
15-04-2010, 11:20
Odpowiadasz na wpis
>> Piotr Ryka, 2010-04-15 11:10:39
Słuchałem niedawno głośników za sto tysięcy, których na pewno bym nie zaakceptował, w każdym razie na pewno nie w konfiguracji w jakiej grały, a to była bardzo droga konfiguracja.
----

Za sto tysiecy to pewnie jakis hi-end byl, dlatego to grac nie umialo :)))))
A tak na powaznie, to cos z tego wynika ze sie nie spodobaly poza tym, ze sie nie spodobaly ? Moim zdaniem nie :))
Ktos napisze, ze mu sie nie spodobaly Grado PS1000. Cos z tego wynika, poza tym ze mu sie nie podobaly ? :)


Odpowiadasz na wpis
>> Piotr Ryka, 2010-04-15 11:07:13
>> fallow, 2010-04-15 10:41:34
Wniosek jest tylko jeden. W tak subiektywnej materii jak odbior tego co graja sluchawki. Nic absolutnie nie wynika.

Nie bardzo z kolei ja rozumiem tą sentencję. Czy chodzi o to, że odbiór słuchawek jest tak subiektywny, że nie warto o tym rozmawiać, bo niemożliwa jest żadna konkluzja?


----

Nie, nie napisalem ze nie warto o tym rozmawiac, gdybym tak uwazal nie pisalbym na tym forum. Nie ma drugiego dna w moim stwierdzeniu.

fallow

  • 6463 / 6438
  • Ekspert
15-04-2010, 11:23
Odpowiadasz na wpis
>> Gustaw, 2010-04-15 11:20:08
A ja miałem u siebie, przez jakiś czas, stare głośniki, które możne na e-bay kupić za 250 USD, którym słuchawki wysokich lotów (te których słuchałem) to mogą jedynie po piwo skoczyć :-)

Tez jakis czas temu mialem podobna sytuacja - sluchalem glosnikow wartych ~1K PLN (monitorow bliskiego pola dokladniej) i wszystkie sluchawki jakich sluchalem (w tym kilka tych bardziej hi-endowych porownywanych leb w leb jak np. HD800 ) to byla taka proteza ktora wkladalem sobie do ucha przy nich. Z reszta, ta wlasnie sytuacja sklonila mnie do zakupu glosnikow.

aasat

  • 2402 / 6451
  • Ekspert
15-04-2010, 11:24
>> fallow, 2010-04-15 11:20:22
Ktos napisze, ze mu sie nie spodobaly Grado PS1000. Cos z tego wynika, poza tym ze mu sie nie podobaly ? :)

A czy muszą się podobać? słuchałem dzisaj u znajomego Sennheiser HD-25 z laptopa i mi się podobały, powiem, ze byłem pozytywnie zaskoczony nimi. Jeżeli HD-25 bardziej mi się podobały od PS-1000 to co to znaczy?  no właśnie, taki gust nic więcej

Rolandsinger

  • 2894 / 6469
  • Ekspert
15-04-2010, 11:24
>>Nie bardzo z kolei ja rozumiem tą sentencję. Czy chodzi o to, że odbiór słuchawek jest tak subiektywny, że nie warto o tym rozmawiać, bo niemożliwa jest żadna konkluzja?<<

Również myślałem, że jest możliwa jakaś wspólna płaszczyzna oceny, jednakże:


- jedni delektują się dźwiękami zażywając KLASYKI lub audiofilskiego JAZZU zrealizowanego w XRCD

- inni wolą Sex Pistols lub Sodom

I tak jednym wychodzi piękne plumkanie, a innym jazgot na analitycznych słuchawkach, a zwłaszcza tych, które do tego basem nie grzeszą.






_____________________________________

Nowe oferty słuchawkowe: http://forum.mp3store.pl/topic/63214-sluchawki-wysokich-lotow-wyprzedaz/
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

kopaczmopa

  • 786 / 6408
  • Ekspert
15-04-2010, 11:43
>>Tez jakis czas temu mialem podobna sytuacja - sluchalem glosnikow wartych ~1K PLN (monitorow bliskiego pola dokladniej) i wszystkie sluchawki jakich sluchalem (w tym kilka tych bardziej hi-endowych porownywanych leb w leb jak np. HD800 ) to byla taka proteza ktora wkladalem sobie do ucha przy nich. Z reszta, ta wlasnie sytuacja sklonila mnie do zakupu glosnikow.

czyli w koncu sluchasz na kolumnach?

kiedys pisalem o tym to pisales ze nie masz do tego warunkow dlatego u Ciebie kroluja sluchawki. Ciesze sie ze tak sie stalo, oczywiscie ze kolukny tez maja rozne brzmienie ale powiem ze jestem w stanie weicej zaakceptowac w kolumnach.

A tak w ogole to lubie sluchac i na kolumnach i na sluchawkach i juz.
Zreszta w kolumnach tez widze ze te drogie bzykadla to bezbasie - owszem z ladna ale wrecz cukierkowa barwa, przejaskrawiona gora, tak to niestety idzie - cena zwykle w analitycznosc i wzrost detali.

pamietam jak chodzilem kupowac kolumny to wiekszosc tych \'audiofilskich" basu miala jak na lekarstwo a jak zapuszczalem jakis lomot (dla panow w salonach nawet Red Hoci to lomot i nie wypada takiej muzyki sluchac na dobrych kolumnach) to mieli skrzywiona gebe.


Gustaw - a jakie to glosniki byly?

ciekawosc brzmienia

majkel

  • 7477 / 6468
  • Ekspert
15-04-2010, 12:02
>Rafaell, 2010-04-15 10:04:53
>
>Może jednak zdecydowanie tu jest problem słuchawkowy-dobre źródło dźwięku?

Zdecydowanie jest to główny problem. Od paru tygodni używam innego wzmacniacza niż do tej pory. Ma dużo więcej mocy i słychać przez niego nieco wyraźniej. W skutek testów wygrzały mi się PS1000 do końca. Bas w ogóle nie pcha się przed szereg. Jaja normalnie. Zacząłem szukać wąskiego gardła w systemie. Po dokładnym porównaniu czterech kabli optycznych mam nowego faworyta, poprzedni musiał ustąpić. Poprawniej podane bity pozwoliły na nowo ukształtować dźwięk toru z większą precyzją. Cieszy mnie, że we wzmacniaczu moja "referencyjna" konfiguracja kondensatorów znów się okazała optymalna. W DACu już nie, ale ta nowa podnosi muzykę na taki poziom, że klasyki słucham prawie z maksymalną głośnością, a reszty gdzieś w okolicach połowy skali. Muzyka brzmi porywająco, klasyka powala bogactwem i rozpiętością brzmienia. W jazzie obecność instrumentów wręcz onieśmiela. Elektronika ma nieziemski klimat. Itd., itp. Po odsłuchu jestem pozytywnie zmęczony emocjami, a w uszach lekko dzwoni. Chyba tak długo nie pociągnę. ;)
Samym wzmacniaczem niczego takiego bym nie wyczarował, ani nie wiedziałbym co jeszcze mogę przez niego i moje PS1000 usłyszeć.
Mając dobry wzmacniacz i niezbyt dobre źródło, nie dajecie szans ani temu pierwszemu, ani hi-endowym słuchawkom. Z takich zestawień bierze się też polaryzacja myślenia typu dużo basu - dobrze, grube dźwięki - dobrze, dużo sopranu - źle, jasna średnica - źle, ciemna - dobrze. Itd. Tymczasem w dobry tor mogę wpiąć i HD650, i HD565, i PS1000 i HD438 (sic!), i słyszę muzykę grającą pierwsze skrzypce, a nie resztki muzyki służące wzmacniaczowi do lepienia dźwiękowej masy, która smakuje tylko grubo polana słodkim sosem lub szczelnie zaklejona polewą. Jakość słuchawek ujawnia się tam, gdzie te gorsze potrafią zmasakrować jakiś instrument, a na PS1000 jest wciąż świetnie. Kolejna sprawa to moc. Na HD438 membrana się już obija o obudowę, a na PS1000 jeszcze jest sporo zapasu na podbicie głośności. Cały ten jazgot na Grado, który się czasem słyszy, to zniekształcenia pochodzące od toru sygnałowego lub efekt wycięcia części informacji z nagrania. Wtedy lepiej rzeczywiście lepiej mieć słuchawki, które zostały stworzone do ukrywania tego, że jest źle, a nie do ujawniania tego, że jest dobrze.