Jeśli chodzi o kształt kasety, to pewnie został wymuszony konstrukcją i koniecznością utrzymania kosztów w sensownych ramach. Kaseta na pewno wyglądałaby ładniej gdyby miała cieńsze krawędzie, bardziej eksponujące same szpulki, ale ponieważ kaseta naprawdę jest "open", tzn. nie ma żadnych szybek z plexi, itp., to gdyby krawędzie były cieńsze, byłaby zbyt rachityczna.
Przyznaję, że z tymi grubymi krawędziami kaseta robi wrażenie nieco topornej. Te różne kolorki szpulek też trochę trącą gustem jarmarcznym - zaletą ich jest to, że łatwo je odróżnić. Można pamiętać, że na różowej jest takie nagranie, a na zielonej - inne.
Ale było kilka wersji kolorystycznych - jedna z tymi kolorowymi szpulkami, ale były też wersje ze szpulkami złotymi. Co więcej, o ile wiem - kolorowe były dostępne tylko z taśmą Normal, natomiast złote były z trzema rodzajami taśm: Normal, Chrome i Metal. Chromowe czasem trafiały się na ebay (i uzyskiwały dość wysokie ceny), natomiast metalowych nigdy nie widziałem w sprzedaży. Natomiast na odwrocie pudełek jest coś w rodzaju mini-katalogu - podane są wszystkie elementy "systemu" Ocasse i ich ceny w jenach. Były zestawy kaseta + 2 szpulki, kaseta + 5 szpulek, 5 szpulek bez kasety, szpulki pojedynczo, sama kaseta bez szpulek, dwa miękkie pokrowce na 10 szpulek - w kolorze srebrnym i złotym, i specjalne podstawki do przechowywania szpulek! Szpulki dostępne były z taśmą Normal, Chrome i Metal. To był cały "system"!
Oczywiście, praktyczna użyteczność tego jest znikoma. Wkładanie i przewlekanie taśmy, a także wyjmowanie szpulki, jest trudniejsze niż zakładanie taśmy do magnetofonu szpulowego - jest to zatem tak niewygodne w użyciu jak tylko być może. Chodzi tu zatem niemal wyłącznie o "bajer". W tej roli sprawdza się znakomicie! ;-)