>> malpiszon, 2009-01-26 20:01:56
> A jeśli przyjmiemy ze mamy nagrana kasete i starla sie warstwa powierzchniowa, i nagramy ja ponownie - to wysokie czestotliwosci znow beda bdb jakosci, do nastepnego starcia sie tasmy o pewna grubosc.. I tak mozna w koło dopóki taśma nie zrobi się tak cienka że się zerwie przy przewijaniu :) czy tak?
Raczej aż do momentu gdy zetrze się warstwa magnetyczna i zostanie przezroczyste podłoże poliestrowe ;-)
W praktyce nigdy nie widziałem aż tak zakatowanej taśmy - raczej prędzej warstwa magnetyczna zaczyna łuszczyć się i odpadać płatami - to widziałem i sam doświadczyłem.
Myślę, że, teoretycznie, po silnym starciu warstwy magnetycznej, osiągnęłaby ona wartość krytyczną dla możliwości zapisu niskich częstotliwości (długich fal), i wtedy taśma przestałaby rejestrować niskie tony - ale to teoria; musiałaby chyba być już starta do przezroczystości. Nigdy nie widziałem takiej taśmy.
A jeśli chodzi o ścieralność taśm - na pewno producenci i różne instytuty naukowe prowadzili takie badania, ale nie wiem, czy gdzieś dostępne są wyniki.