Gotyk źle się wyraził - to nie jest Typ IV do nagrywania jako Typ II, tylko Metal do nagrywania jako Typ II. Taki pomysł z lat 80-tych, gdy jeszcze nie wszystkie magnetofony nagrywały na taśmach metalowych, a niektóre z tych, które nagrywały - robiły to źle, nie dając dostatecznie wysokiego prądu podkładu. Chciano wykorzystać zalety nośnika z czystego metalu - bardzo wysoką wysterowalność na wysokich tonach.
Pierwszą taką taśmą była w 83 roku mało znana i krótko produkowana TDK HX/HX-S, potem taśmy takie zaczęły produkować Denon, That\'s/Triad, Memorex, Realistic, i można je było jeszcze kupić w 93/94 roku. Zaletą tych taśm była - dzięki metalowemu nośnikowi - bardzo wysoka wysterowalność na wysokich częstotliwościach (MOL 10k/SOL), a wadą - raczej wysokie szumy i bardzo wysoka czułość, rzędu +3 dB i więcej, przez co należy ich raczej używać w magnetofonach z kalibracją poziomu.