Audiohobby.pl

Niemęczące słuchawki ogólnego stosowania

Rolandsinger

  • 2894 / 5888
  • Ekspert
09-02-2009, 16:53
PS. Poza tym nie słyszałem aby ktoś dobierał tor pod monitory bliskiego pola tak, aby grały słodko i barwnie, choć teoretycznie można byłoby to zrobić, tylko po co?

Dlaczego tak dziwne praktyki mają być niezbędne w przypadku słuchawek?

_____________________________________

Sprzedam: AKG K701 - stan fabryczny + nowe pady, 1500h przebiegu; cena: 850 zł/  Beyery DT880Pro, igła/fabryka (używane kilkanaście godzin), ok. 700h, cena: 700 zł
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

fallow

  • 6457 / 5857
  • Ekspert
09-02-2009, 17:01
ad1) Jest odwrotnie, no ale co z tego ? :) Rozmawiamy przeciez o sluchawkach. Glosniki glosnikami a sluchawki sluchawkami.

ad2) To jest bardzo proste, im cos bardziej precyzyjne tym bardziej musi byc trafiona pod to reszta toru. Dlatego tak trudno dobrze napedzic tak precyzyjne sluchawki. Czy muzyka w ktorej jakosc jest trzecia albo czwartorzedna bedzie na tym kiedykolwiek brzmiala dobrze ? Nie sadze, nawet po dwojeniu sie i trojeniu. Muzyki w ktorej realizacja i jakosc sa trzeciorzedne powinno sie sluchac na sprzecie mniej szczegolowym. To przeciez naturalne polaczenie.

Jak cos co wyciaga niuanse i detale powiedzmy z klasyki, ma zagrac dobrze Slayera albo drum and bassowy set live (co kto woli) ? To wbrez pozorom bardzo logiczne, Skoro wyciaga takie niuanse z klasyki to i wyciagnie ze tak powiem slabosci Slayera czy drum and bassu lub jungli.

Sa high-endowe sluchawki ktore nie sa tak szczegolowe: wyzsze Denony, JVC...

ad3) Mysle, ze od pewnego poziomu, dobry grajacy analogowo (ale tak prawdziwie) i z duza moca tor - jest w stanie napedzic prawidlowo wiele wiele roznych wymagajacych sluchawek.

fallow

  • 6457 / 5857
  • Ekspert
09-02-2009, 17:03
Ale dlaczego dziwne praktyki ? :)

Skoro cos jest przezroczyste i wymaga od toru nadania barwy i wypelenienia to zle ? :) To wlasnie pozwala dobrac tor tak aby gralo jak chcemy. Baa, oczywiscie przez to tez mamy znaaaacznie wieksze mozliwosci popelnienia bledu. To tak samo jak demokracja dla mas czy idiotow. Jak sluchawki robia wiele same, to po prostu robia i tyle. Nie mamy kontroli nad tym co robia, ale zawsze jako zrobia.

Kiedy my musimy zadecydowac co i jak maja robic, no to jest juz oczywiscie znacznie trudniej.

Nie rozumiem co do tego maja glosniki, przeciez my rozmawiamy o sluchawkach. Glosniki maja byc jakas referencja dla sluchawek czy jak ? :)

Rolandsinger

  • 2894 / 5888
  • Ekspert
09-02-2009, 17:18
Bo można kupić całkiem dobre głośniki za 4 kzł i słabszą elektronikę za drugie tyle i jakoś to zagra.

Słuchawki mają być ponoć nieco tańszą alternatywą wobec systemów kolumnowych. A summa summarum okazuje się, że tor za 12 kzł to absolutne minimum pod K701 czy GS1000, żeby w ogóle jakoś znośnie grały. Do mnie to jakoś nie przemawia, zwłaszcza że ten system głośnikowy za 8kzł zjada ten słuchawkowy za 13,5 zł (doliczyłem cenę samych słuchawek) bez większego problemu, a na głośnikach słucha kilka osób.
_____________________________________

Sprzedam: AKG K701 - stan fabryczny + nowe pady, 1500h przebiegu; cena: 850 zł/  Beyery DT880Pro, igła/fabryka (używane kilkanaście godzin), ok. 700h, cena: 700 zł
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

fallow

  • 6457 / 5857
  • Ekspert
09-02-2009, 17:23
A kto powiedzial, ze maja byc tansza alternatywa ? :) Ja tak na pewno nie uwazam.

Watpie abym kiedykolwiek nawet chcial budowac system glosnikowy. Kompletnie mi to do szczescie nie jest potrzebne. Punkty widzenia sa jak zawsze rozne, sa aspekty w ktorych glosniki sa po prostu lepsze i sa aspekty w ktorych sluchawki takze sa lepsze.

Dla mnie natomiast najwazniejsze jest to, ze nie musze do sluchawek miec odpowiedniego pokoju, siedziec w sweet spocie oraz ze nie przeszkadzam tym innym.

Sim1

  • 1829 / 5851
  • Ekspert
09-02-2009, 17:25
>> Rolandsinger, 2009-02-09 17:18:06
>[...] A summa summarum okazuje się, że tor za 12 kzł to absolutne minimum pod K701 [...] Do mnie to jakoś nie przemawia [...]

I tu podzielam podejście - to słuchawki zmieniają prąd na dźwięk (analogicznie jak kolumny). Jak nie umieją tego zrobić poprawnie i efektywnie to budowanie hipertoru nie pomoże. Wydaje mi się, że oldschool\'owa zasada kolumny 2x droższe niż wzmacniacz też w słuchawkowym świecie powinna się sprawdzać.

Pozdrawiam

fallow

  • 6457 / 5857
  • Ekspert
09-02-2009, 17:29
Nie sprawdza sie za bardzo przynajmniej z mojego punktu widzenia. Raczej odwrotnie. Lepszy wzmiacniacz niz sluchawki a jeszcze lepsze zrodlo.

No dobra, ale zapytam jeszcze raz: "Co z tego?" :)

Ktos komus broni kupowac wzmacniacz drozszy niz sluchawki, albo jest to zle widziany w towarzystwie czy jak :))) ?

MS3

  • 38 / 5610
  • Użytkownik
09-02-2009, 17:33
Roland gdyby nie to, że chcesz konstrukcję zamkniętą....godnymi polecenia byłyby także Kenwood KH-K1000.
Podobno słuchawki bardzo uniwersalne, wyjątkowo dobrze grające i za względnie niską cenę.
Na Head-Fi mają kilku zwolenników...z użytkownikiem Kees na czele, który jest ich posiadaczem i miał styczność już z niezłym arsenałem sprzętu...

http://www.head-fi.org/forums/members/kees/

Rolandsinger

  • 2894 / 5888
  • Ekspert
09-02-2009, 17:35
Michał, ja się tylko odwołałem do potocznego doświadczenia. Wiele osób uważa, że słuchawki wychodzą taniej, a jak się na kilku zacnych przykładach okazało - jest odwrotnie.

Druga kwestia to wielokrotnie mniejsza uniwersalność słuchawek. Najlepsze na optymalnym torze grają dobrze klasykę, jazz, pop, gdy chcesz posłuchać łojenia, nie jest już tak wesoło. Nie udało mi się znaleźć entuzjastów metalu delektujących się tą muzyką np. na K1000 z toru za 10 k$. Za to widziałem wielu muzyków rockowych w studio w Sony MDR 7509HD na głowie i to mnie zupełnie nie dziwi. Słuchając na hi-endzie skończyliby karierę z Westone w uszach (nie mam na myśli IEMów).

Tymczasem ten tani tor głośnikowy (8kzł) zagra wszystko i to całkiem PRZYJEMNIE, nawet w małym pokoju :)
_____________________________________

Sprzedam: AKG K701 - stan fabryczny + nowe pady, 1500h przebiegu; cena: 850 zł/  Beyery DT880Pro, igła/fabryka (używane kilkanaście godzin), ok. 700h, cena: 700 zł
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

MS3

  • 38 / 5610
  • Użytkownik
09-02-2009, 18:11
Jeszcze poszukałem o tych KH-K1000....dodatkowo czytałem też jego porównanie do flagowców typu DX1000.

Mały wyrywek:
"The first thing that attracted my attention was, even when they were fresh out of the box, their ability to completely draw me into the music from the moment I put them on my head. These are very involving phones. Their overall sound signature is pleasant, open, spacious, friendly. Transparent.
This combined well with my second observation: they are VERY comfortable, only bested by the DX1000.
The fit and finish: Good to very good. As you may expect from $315 phones. No fancy box and no extras.
To give you some perspective of where I am ranking these right now (very preliminary, mind you): I think they sound as I had hoped the DT990 would sound. They succeed (IMO) in every respect the DT990 failed (for me). Nice, extended highs that are not sharp, detailed and dynamic mids that are not recessed, and big bass that is getting better every minute...."


http://www.head-fi.org/forums/f4/kenwood-kh-k1000-344543/

Rolandsinger

  • 2894 / 5888
  • Ekspert
09-02-2009, 20:09
Ja nie jestem wybrednym audiofilem, ba, audiofilem nie jestem wcale, tu chodzi raczej o pragmatyzm wynikający z faktu, iż moje hobby nie polega na tuningowaniu ultraegzotycznych wzmacniaczy słuchawkowych, żonglowaniu słuchawkami, które grają tylko w jednej konkretnej konfiguracji za 20 kzł, sprowadzaniu lamp zza siedmu mórz, kupowaniu i sprzedawaniu różnych bibelotów audiofiskich po to by posłuchać sobie kilku płyt XRCD z muzyką, która mnie bardzo średnio interesuje.

Ja chcę po prostu wejść do domu, wrzucić płytę np. Dżemu, ZZ Top czy Sex Pistols, która jest tak nagrana, jak jest nagrana i wsłuchiwać się w muzykę, a nie zachwycać się urokiem dźwięków płynących to z tych, to z tamtych słuchawek na tych czy innch lampach, kablach, stolikach, etc.

I co najważniejsze - nie chcę wydać na to kolejnych 4 kzł na sugerowanego mi tu wzmaka: mam o wiele ciekawsze wydatki, które są zdecydowanie bliższe memu sercu.

Słuchawki tanie mają wiele wad, wiele zniekształceń, szukam po prostu czegoś nieco lepszego, nie chcąć rezygnować z przyjemności słuchania muzyki, ale jak widać jest to niezmiernie trudne. Jeśli jednak nie znajdę, zamykam temat słuchawkowego hi-endu i nie będę do niego wracał.

_____________________________________

Sprzedam: AKG K701 - stan fabryczny + nowe pady, 1500h przebiegu; cena: 850 zł/  Beyery DT880Pro, igła/fabryka (używane kilkanaście godzin), ok. 700h, cena: 700 zł
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 5888
  • Ekspert
09-02-2009, 20:29
R10 pewnie też.

Myślałem o także D7000, ale one mają masę wad, co przy ich cenie jest raczej niedopuszczalne:

- brak kontroli basu i lekkie zmulenie

- nie za zdrowa zamknięta konstrukcja

- Markl Mod uwydatnia sybilanty - przynajmniej tak donoszą posiadacze, ponadto wówczas przepada gwarancja, a co będzie jak przetwornik padnie w słuchawkach za 4 kzł?

Tymczasem takie np. takie E9 bez napęda za 20 kzł, mają bas na "zwykłych" wzmakach jak z subwoofera, górna średnica też syknąć potrafi.  
_____________________________________

Sprzedam: AKG K701 - stan fabryczny + nowe pady, 1500h przebiegu; cena: 850 zł/  Beyery DT880Pro, igła/fabryka (używane kilkanaście godzin), ok. 700h, cena: 700 zł
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

MS3

  • 38 / 5610
  • Użytkownik
09-02-2009, 20:46
@Rolandsinger

Brak kontroli basu i zmulenie w D7000?
Słyszałeś je kiedyś, czy ta opinia z jakiegoś opisu pochodzi?

Rolandsinger

  • 2894 / 5888
  • Ekspert
09-02-2009, 21:05
Z opisu na head-fi. A jeśli masz je, to napisz jak to jest naprawdę.

_____________________________________

Sprzedam: AKG K701 - stan fabryczny + nowe pady, 1500h przebiegu; cena: 850 zł/  Beyery DT880Pro, igła/fabryka (używane kilkanaście godzin), ok. 700h, cena: 700 zł
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

MS3

  • 38 / 5610
  • Użytkownik
09-02-2009, 21:57
Ja już pisałem, że nie mam jak je w pełni ocenić...bo mój sprzęt nie jest wysokiej klasy.
Sama X-Fi to karta bardziej pod gry, niż muzyczna (zresztą swoją kupowałem z trzy lata temu, właśnie do zastosowania uniwersalnego...a wiadomo, jak coś jest do wszystkiego - to jest do...). Wzmacniacz Audio-Technica AT-HA25D (wbudowany przetwornik C/A Wolfson WM WM8728,  za wzmocnienie odpowiada TEA2025L ) to również ładnie wyglądająca podświetlana "zabawka" na tle pełnowartościowych wzmacniaczy. Ale koszt był swego czasu wyjątkowo niski...a głównym jego plusem było m.in. to że można ze słuchawek i głośników korzystać jednocześnie. Optyk van den Hul\'a Optocoupler Mk2 jaki dostałem niedawno jest w sumie droższy niż sama karta dźwiękowa ;)
D7000 przyszły do mnie ok. 2 tygodnie po tym jak oddałem D5000, więc ewentualne porównanie było jedynie z pamięci (jak i w przypadku innych słuchawek jakie miałem możliwość posłuchać) ..ale D5000 zupełnie nie przypadły mi do gustu, inna sprawa, że były niewygrzane...i przez to mocno mułowate/zduszone. Z tego co mam na stanie mogę zestawić D7000 jedynie z ATH-A900 (które idealnie podchodzą pod Twój opis z pierwszego postu: "...mamy do czynienia z...masą powietrza, często idzie za tym szeroka i głęboka scena, a na okrasę dostajemy zwiewność, lekkość brzmienia, sybilanty obecne w większości realizacji, ostrą górę lub górną średnicę, BEZBARWNĄ, chudą i dla mnie skrajnie nieprzyjemną wokalizę"), oraz z MDR-V6 (które wiadomo, że nie są słuchawkami wyższych lotów i także brzmią ostro...a bas choć obecny to przeciętnej jakość...ale mimo to da się na nich słuchać, zwłaszcza czysto nagranych utworów). Sam miałeś styczność z D5000, więc tu mogą powiedzieć, że D7000 brzmią inaczej...właściwie pod każdym aspektem lepiej....zarówno szerokością sceny, jak i kontrolą basów a także bardziej gładka/klarowną górą....oraz przede wszystkim grają czyściej i nie są zduszone.
Na Head-Fi można znaleźć takie opisy:

"...After 3 months waiting I received mine last week. They are in the burn-in process but based on listening to them a little bit after 150 hours I disagree with all the people that have say there is not much difference with the D5000 sound.

I had a pair of D5000 with the Markl mods applied by myself. They sounded very good but these D7000 are far superior in clarity, definition mid range sweetness, bass tightness and speed. The only thing I have done to them is the ear pad mod and they sound fantastic.

In a quick comparison to my DX1000 and ED9 I think I like the D7000 better.


....I think the D7000 are more comfortable than the DX1000 specially after implementing the Markl mods in the ear pads.
Don\'t get me worng, the DX1000 are very comfortable too but I think the D7000 are a little bit lighter and with less clamp force so the sit in position very softly.

I don\'t think they sound similar. The DX1000 has a bigger soundstage regarding depth but they are coparable regarding width. The midrange and high frequencies in the DX1000 I think are a little bit sweeter but the bass is a little more pronounced in regard to the rest of the frequencies in the DX1000.

Remeber that we all hear different and have different taste in sound. In my case I did not like the sound of the DX1000 with Mullard tubes in the Rudistor RP-7 Lite. The sound was too dark so I went with some slighter brighter tubes but I love the sound of the DX1000 with my SS RPX-33 MkII. The Denon sounded very good with both."

http://www.head-fi.org/forums/f4/just-recieved-my-denon-d7000-404221/

Zresztą same D7000 zakupiłem za radą użytkownika Gu Sensei....który wcześniej posiadał ATH-L3000 i w porównaniu pisał, że pod względem basu...ten w D7000 jest wprawdzie wolniejszy i nie ma tej dynamiki uderzenia....ale jest wystarczająco dobry i im dłużej korzysta z tych słuchawek tym bardziej je lubi. Odradził mi dzięki temu nowe ATH-A2000X na które się wstępnie nastawiałem...a które on miał okazję odsłuchać jak tylko pojawiły się dostępne w Japonii....i nie zrobiły one na nim pozytywnego wrażenia.