Arturze,
czyli masz teraz punkt pracy Ua = 128V - 5V = 123V, Ia = 5,3 mA. Odpal sobie PDF\'a z ch-kami anodowymi lampy 6H6P i zobacz, w jak nieliniowym zakresie masz teraz ustawiony ten punkt.
Zdecydowanie musisz mieć większy prąd ale pamiętaj przy tym, że jak zwiększysz trzykrotnie prąd, to na rezystorze anodowym spadek napięcia będzie trzykrotnie większy. Teraz masz 25V, a zrobi się ok, 75V i w efekcie dostaniesz 78V na anodzie. Teraz przesuń się na ch-kach z nowym punktem pracy ok. 75V i sprawdź, jak wypada 15 mA na tej krzywej. Wychodzi lepiej, ale fajniej byłoby uzyskać ok. 20 mA i znów nam siądzie o 25V - to już bardzo niskie napięcie :-)
Wniosek - wypada również zmniejszyć nieco Ra=4k7 albo zwiększyć napięcie zasilające. Dlaczego? Bo rezystor anodowy w przybliżeniu równy 2x rezystancja wewnętrzna lampy dla wtórnika to podobno "dobra wartość". Zejdź z tym rezystorem do 2-3K, wtedy nie spadnie Ci tak napięcie anodowe i dobierz Rk tak, by mieć większy prąd i punkt pracy lampy wypadał blisko środka liniowej ch-ki dla nowego napięcia na anodzie lampy.