Audiohobby.pl

Krzysztof Krawczyk.

Dudeck

  • 5101 / 6071
  • Ekspert
24-01-2009, 11:16
Wielki artysta , gitarzysta i aranżer - z jego dorobku będziemy korzystać jeszcze bardzo długo .
Będziemy nucić jego kawałki jeszcze wtedy , kiedy zapomnimy już samo nazwisko wykonawcy .
Zapracował sobie słusznie na obecną pozycję w polskiej muzyce rozrywkowej jak mało kto .
Ale ... , zawsze to ale .
Co się dzieje ? Ta jego stylizacja na mafiosa , z cygarem , laseczką i getrami na butach ?  Te coraz bardziej banalne teksty piosenek jak i tytuł ostatniej płyty "Warto żyć" . Coraz bardziej przypomina to pryszczatego młodzieńca z pierwszych klas liceum uderzający w struny swojej gitary i te mocne " ... dlaczego , dlaczego , dlaczego ? ... " .
Mam nadzieję , że to chwilowe i znowu będzie normalnie ; w końcu to Taki artysta !

http://www.krzysztofkrawczyk.pl/

Rolandsinger

  • 2894 / 6104
  • Ekspert
24-01-2009, 14:53
Nie róbmy sobie żartów. Krawczyk to obecnie komercyjny błazen pokroju Dody, nic więcej. Żałuję tylko, że ostatnio tak wielka osobowość polskiego rocka jak Edyta Bartosiewicz zdecydowała się użyczyć swego głosu w jego discopolowym hicie. Smutne to nie mniej niż roszczenia finansowe poslkich "artystów" grających "charytatywnie" dla WOŚP. Jednym słowem - po odejściu Ryśka Riedla nie ma sensu słuchać polskiej muzyki.


_____________________________________

Estetyka jest kwestią gustu
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

misiomor

  • 2094 / 6105
  • Ekspert
24-01-2009, 15:00
A oto nieco młodszego pokolenia inspiracje tytułowym bohaterem. Na coś się przydał...

http://www.losux.freehost.pl/rpg.htm

AdamWysokinski

  • 358 / 6091
  • Zaawansowany użytkownik
24-01-2009, 16:36
> po odejściu Ryśka Riedla nie ma sensu słuchać polskiej muzyki.

Oj, pozwolę sobie nie zgodzić się. Przykład pierwszy z brzegu: Lao Che, Możdżer, Preisner. I wiele innych.


____________________
It\'s not easy being green
Pozdrawiam,
Adam

konto_usuniete

  • 56 / 5629
  • Użytkownik
24-01-2009, 17:32
>> Rolandsinger, 2009-01-24 14:53:37

Roland,

Jeżeli z jednej strony porównujesz Krawczyka do Dody a z drugiej Edytę Bartosiewicz określasz mianem osobowości polskiego rocka to ja już zupełnie niczego nie rozumiem. Bulba !

Rolandsinger

  • 2894 / 6104
  • Ekspert
25-01-2009, 02:23
@  AdamWysokinski

Nieporozumienie. Miałem na myśli muzykę rockową, nie jazz.

_____________________________________

Estetyka jest kwestią gustu
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 6104
  • Ekspert
25-01-2009, 02:25
@ Gustaw

Pomyliłeś Edytę Bartosiewicz z Kasią Kowalską. Poczytaj trochę recenzji muzykologów nt. Bartosiewicz, bo podejrzewam, że nie za zaglądałeś.

_____________________________________

Estetyka jest kwestią gustu
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

konto_usuniete

  • 56 / 5629
  • Użytkownik
25-01-2009, 02:34
>> Rolandsinger, 2009-01-25 02:25:14
Pomyliłeś Edytę Bartosiewicz z Kasią Kowalską.

Tiaaa.... A rowerek dziecięcy z lokomotywą.

Rolandsinger

  • 2894 / 6104
  • Ekspert
25-01-2009, 03:14
Gustaw, nie gniewaj się, ale Edyta w odróżnieniu od innych "rockowych babek" jest bardzo ceniona w środowisku muzyków. Możdżer, Napiórkowski czy Miśkiewicz chętnie zapraszają ją do wspópracy w projektach jazzowych, zawsze doceniając jej talent wokalny i samodzielność kompozycyjną. Wydaje mi się, że nie słyszałeś ani jednej jej płyty w całości, poza oklepanymi szlagierami podawanymi kiedyś przez media.  
_____________________________________

Estetyka jest kwestią gustu
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

nowy2bis

  • 1058 / 6104
  • Ekspert
25-01-2009, 17:14
mnie podoba się inwencja melodyczna Bartosiewicz, a może podobała, bo jej teraz w przekaziorach nie uświadczysz. potrafi(ła) napisać tematy nardzo melodyjne, ale dalekie od oklepanych przeboików; ma styl i to rozpoznawalny, a w naszym szołbiznesie to dużo