Audiohobby.pl

Słuchawki DENON D 2000

Conto Usuniente

  • 755 / 5781
  • Ekspert
19-01-2009, 23:42
>> ZAGRA, 2009-01-19 14:44:49
>W przypadku napędzania zestawów głośnikowych jak i samych słuchawek ma to drastyczne przełożenie na
>dźwięk. Głównie chodzi tu o kontrolę przetworników, czyli szybkość, tłumienie i zniekształcenia, które w
>poprawnym torze w pełni zbalansowanym są o co najmniej rząd wielkości niższe.
>Słyszalne jest to przede wszystkim takimi subiektywnymi odczuciami jak:

z pomiarów headroom (wiem, że sa kwestionowane, ale załóżmy, że coś odzwierciedlają) wynika, że niekiedy zbalansowanie ma ogromny wpływ na charakterystykę tonalną (przykłady AKG 701, Senns HD650, Denony D7000) a niekiedy bardzo niewielki (Denony D5000)
ciekawe czy faktycznie tak jest i od czego to zależy?

-------------------------------------------------
hmmm...

Conto Usuniente

  • 755 / 5781
  • Ekspert
19-01-2009, 23:45
anyway - jak szaleć to szaleć - jutro je potnę i podłączę do T-ampa i na łeb bez pad-ów ani cup-ów

jak przeżyję to napiszę! :))

-------------------------------------------------
hmmm...

  • Gość
20-01-2009, 04:23
>C.U.
Do pomiarów z head room headphone.com są delikatnie pisząc kontrowersyjne.
Jak dla mnie jest zbyt mało danych o tych pomiarach.
Co do samych pomiarów w wersji zbalansowanej słuchawek , to ewidentnie walą głupa.
Po prostu sterują słuchawki z traf wyjściowych, nawet się nie zdziwię jak 600 Ohm.
W sterowaniu zbalansowanym elektronicznym dc lub z separacją ac [ kond, traf ] słuchawki są trzymane za pysk z dwóch wzmacniaczy na kanał. Gdy jeden je pcha to drugi je ciągnie , czyli pełny push-pull.

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
20-01-2009, 10:03
Pomiary HeadRoom są robione z ich topowym wzmacniaczem, a one zdaje się jest lampowy, więc jego impedancja wyjściowa to co najmniej kilkanaście omów. Tym sposobem bez popatrzenia na wykres impedancji danych słuchawek nie da się wyobrazić sobie w pełni jak dane słuchawki grają. Zmierzam też do tego, że wyjścia zbalansowane wzmacniacza mają inną impedancję wyjściową niż niesymetryczne. Nie ma żadnych podstaw fizycznych, żeby zbalansowane słuchawki miały inną równowagę tonalną. To jest kwestia wzmacniacza, a nie słuchawek.

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
20-01-2009, 10:11
>> majkel, 2009-01-20 10:03:10
No i wiemy gdzie przy okazji na Headroomie jes ttylko  jeden z wielu pogrzebanych piesków :) Dla osób posiadających konkretne słuchawki a najlepiej  minimum dwie rózne sztuki: porównajcie sobie to cosłyszycie z tym co jest na ich wykresach i opiszcie wasze zbieżności i rozbieżności z tym co widzicie a tym co słyszycie opiszcie też swój napęd słuchawek żeby się nikt nie czepiał że Wam się słuch popsuł.
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Conto Usuniente

  • 755 / 5781
  • Ekspert
20-01-2009, 10:42
chyba jednak nadal nic nie wiemy kolego Rafaell

Max zdecydowanie NIE JEST lampowy:
http://www.headphone.com/products/headphone-amps/the-max-line/headroom-max-amp.php

i ma także wersję zbalansowaną:
http://www.headphone.com/products/headphone-amps/the-max-line/headroom-balanced-max-amp.php
byłoby dziwne gdyby nie była ona używana w pomiarach zbalansowanych

a balansowanie to prawdziwa idee fixe ludzi z headroom:
http://www.headphone.com/products/balanced-headphones/

>> kolego Zagra
czy coś w tych pomiarach wskazuje na to, że nie sterują z transformatorów? Po co mieliby to robić skoro mają własne wzmacniacze zbalansowane?
-------------------------------------------------
hmmm...

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
20-01-2009, 11:06
Czytałem to tak dawno, że zdążyłem zapomnieć. Czyli dwa różne ampy do porównania dwóch typów okablowania. Hmm. Wsiada Hołowczyc do poloneza, a Kuzaj do subary imprezy wrx. Po wyścigu już wiemy - Kuzaj jest lepszy od Hołowczyca. :) Pomijając już fakt, iż HeadRoom zarabia na wstawianiu swoich fat pipe kabelków, a jak wiadomo "zainteresowanych w sprawie nie pyta się o zdanie".

Jeśli HeadRoom Max pracuje z globalną pętlą sprzężenia zwrotnego - to do pomiarów będzie dobry, do słuchania najwyżej niezły. Jeżeli natomiast OPA627 (tfu!) pracuje z lokalną pętlą, to wyjście diamond buffer będzie miało co najmniej kilka omów impedancji wyjściowej, a za DC w takim przypadku odpowiada najprędzej DC serwo (tfu!).

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
20-01-2009, 11:07
>> Conto Usuniente, 2009-01-20 10:42:27
>chyba jednak nadal nic nie wiemy kolego Rafaell

Oj nie wiemy nic z tych wykresów na Headroom (poczytaj sobie o tym w moich starych wpisach na audiostereo,dokładnie wszystko wytłumaczyłem dla czego pomiary sa skopane),wtedy miałem swoje AKG K701 ShureE4c,w przymierzaniu celem kupna E530 pożyczone BD880,BD990 oraz słuchałem paru innych na spotkaniach na "niezależnym" sprzęcie i wykresy do nich pasowały jak pięść do nosa.

No ale podniecajmy się dalej rysuneczkami, jak Ci muzyka nie będzie grała na słuchawkach; tak według wykresów  to popatrz sobie pózniej na nie i ciesz sie dalej muzyką :)

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Conto Usuniente

  • 755 / 5781
  • Ekspert
20-01-2009, 11:13
>> majkel, 2009-01-20 11:06:14
>Czytałem to tak dawno, że zdążyłem zapomnieć. Czyli dwa różne ampy do porównania dwóch typów
>okablowania. Hmm. Wsiada Hołowczyc do poloneza, a Kuzaj do subary imprezy wrx.

zamiast snuć takie analogie i domysły jak wyżej może warto po prostu doczytać czym się różnią Max zbalansowany od niezbalansowanego? :))

>Jeśli HeadRoom Max pracuje z globalną pętlą sprzężenia zwrotnego - to do pomiarów będzie dobry, do
>słuchania najwyżej niezły.

i przypuszczam, że tak właśnie jest! :)) no ale to osobny temat! :)

-------------------------------------------------
hmmm...

Conto Usuniente

  • 755 / 5781
  • Ekspert
20-01-2009, 11:14
>> Rafaell, 2009-01-20 11:07:19
>Oj nie wiemy nic z tych wykresów na Headroom (poczytaj sobie o tym w moich starych wpisach na
>audiostereo,dokładnie wszystko wytłumaczyłem dla czego pomiary sa skopane),

ok! dzięki! poszukam!

-------------------------------------------------
hmmm...

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
20-01-2009, 11:23
Wreszcie w czymś się zgadzamy. :) Z samochodami to ja tak celowo trochę po bandzie pojechałem. Najprawdopodobniej Max balanced ma powtórzony stopień wzmocnienia dla sygnału "-" zamiast masy, a obydwa stopnie mają 2x mniejsze wzmocnienie napięciowe - różnica niewielka, ale zawsze, gdyby chcieć się czepiać. Będę się zawsze upierał, że symetryzacja nie wpływa na pasmo przenoszenia słuchawek, bo też i jak miałaby wpłynąć? Tak na marginesie, bawi mnie pisanie, że diamond buffer pracuje w klasie A. :) To jest możliwe tylko z MOSFETami na wyjściu, a z tymi znowu dyskusyjne jest pójście w DB, więc kółko się zamyka.

  • Gość
20-01-2009, 14:46
Nie wnikam w szczegóły jaki mają wzmak zbalansowany.
Prawdziwy wzmak w pełni zbalansowany ma na całej długości 4 tory w trybie stereo.
To jest rzadkość.
Musi to być konstrukcja autosymetryczna w każdym stopniu.
Natomiast symetryzacja jak i desymetryzacja też musi być zrobiona z głową.
Dlaczego im wyszły tak wysokie imp.w pomiarze zbalansowanego sygnału to ja nie wiem.
Tylko się domyślam.

Co do diamond buffer to jest nas trzech.

Obecnie stosuję fety z serii wojskowych gdzie N i P ch mają Rds on na poziomie 0.0006Ohm.
Czyli straty na złączach umożliwiają oddawanie wielkich mocy z małymi stratami.
Różnica w brzmieniu po wymianie samych fetów z Rds On 0,01 na rząd niżej daje innej klasy efekt.
Przy tych samych parametrach statycznych [ punktach pracy ].
Świetnie śmigają takie fety w układach analogicznych do lampusów p-p, i traf nie trzeba.

  • Gość
20-01-2009, 16:23
Correct
"Czyli niskie straty na złączach umożliwiają ....."

Conto Usuniente

  • 755 / 5781
  • Ekspert
20-01-2009, 22:59
>> ZAGRA, 2009-01-19 14:46:49
>W opcji zbalansowanej i dobrym doborze wzmacniacza Denony 2000 są bardzo wymagającymi przetwornikami
>wobec źródła i materiału....ale co najważniejsze można słuchać kiepskich realizacji.
>To dużo.

opcja zbalansowana z T-ampem nie wypaliła bo są ne zbyt czułe dla T-ampa, który szumi na nich jak potępieniec i praktycznie nie ma możliwości regulacji głośności

natomiast co do opcji niezbalansowanej i w żaden sposób niemodyfikowanej to podzielam tę obserwację, że "można słuchać kiepskich realizacji" ALE dla mnie to jest objaw pewnej typowej audiofilskiej cechy tych słuchawek, która dla mnie jest wadą, jest to złagodzenie brzmienia poprzez wycofanie przełomu środka i góry (okolice 1600 Hz i wyżej)
pozytywną tego konsekwencją jest niemęczący charakter ale jednoczesną negatywną utrata bezpośredniości
drugą też typową wadą jest odczuwalne odchudzenie średnicy (chodzi o proprocje między niższą a wyższą średnicą)
tu też jest pewna pozytywna konsekwencja a mianowicie zwiększenie poczucia szczegółowości, klarowności, przejrzystości oraz wyeksponowanie basu
negatywną jest utrata części definicji basu oraz fizyczności uderzenia ("impaktu", "body" - jak zwał tak zwał) średnicy

po mojemu kształt charakterystyki D2000 ma odpowiadać potrzebom początkującego audiofila:
1) przyjemne duże basisko
2) blask przez podkreślenie najwyszej góry
3) wrażenie przejrzystości i szczegółowości dzięki odchudzeniu średnicy
4) wrażenie luksusowej gładkości dzięki wycofaniu przełomu środka i góry

1) i 2) tj. nieco "misiowe" basisko i sztuczne "doświetlenie" góry jakoś bym ścierpiał, ale 3) i 4) tj. utrata bezpośredniości oraz fizyczności uderzenia dźwięku dla mnie powoduje, że są to słuchawki, które nie oddają sprawiedliwości muzyce, robią "ładne dźwięki", ale kosztem prawdy o muzyce

z braku czasu nie słuchałem za dużo wariantu "ogołoconego" D2000 tj. bez muszli i padów, ale wstępnie mogę powiedzieć, że jest to dźwięk dużo bardziej interesujący niż "normalnych" D2000

ponadto "jeśli" pomiary headphone.com są w przypadku Denonów miarodajne to (sądząc z zestawienia pomiarów D2000 i tego co usłyszałem) D5000 istotnie powinny być stosownie do wzrostu ceny lepsze od D2000 a D7000 jeszcze lepsze

-------------------------------------------------
hmmm...

Conto Usuniente

  • 755 / 5781
  • Ekspert
20-01-2009, 23:12
jednym zdaniem: Beyery DT150 podobały mi się zdecydowanie bardziej niż niemodyfikowane Denony D2000

-------------------------------------------------
hmmm...