Co więcej ani ja ani Tomek nie namawiamy nikogo do kupna ortho, dzisiaj chyba pierwszy raz podałem link do aukcji z ortho, wcześniej tego nie robiłem, bo nie w Naszym interesie jest robienie z orthodynamików bóstwa którego cena rośnie w zastraszającym tempie. Powód jest prosty - sami chętnie kupilibyśmy te słuchawki orthodynamiczne, których nie mieliśmy.
A co kto lubi o tym mówi, w związku z tym piszemy o tym, co lubimy.
Aasatowi wysłałem 3 pary ortho jakiś czas temu, on zabrał je na odsłuch, na którym był również Fallow - nikogo do niczego nie namawiałem, nic nie miałem na sprzedaż - wymieniliśmy się słuchawkami w celach "doświadczalnych" (ja wziąłem od niego AKG K340 i Pionki Monitor10). Jak widać chłopakom się spodobało i chcą kupić jakiś wyższy model ortho - jaki ja mam w tym biznes? Nie rozumiem więc gagacek czemu tak Ci przeszkadzają te wpisy o orthodynamikach? Zrozum, że po przesłuchaniu różnych słuchawek ten typ prezentacji nam się podoba. Czemu nie czepiasz się Lutka, który lubi stare Tannoye DC? Przecież dzisiaj są podobno o wiele lepsze konstrukcje i wiele osób tego nie rozumie, wiele również po odsłuchach się jednak przekonuje do vintage.
A co do pierwszeństwa - niestety tutaj się trochę mylisz. Na polskich forach informacji o ortho jest jak na lekarstwo, nie mam pojęcia dlaczego ludzie, którzy słuchali ich w latach ich produkcji (w tym jak twierdzisz Ty sam) nie pisali nic na ich temat... czy na prawdę nie było warto? Chyba jednak nie do końca, bo jednak Yamahy cenisz. Więc powiedz mi, dlaczego nikt o nich nie pisał? Dopiero niedawno został "odkryty" nowy model Fostexów przez Graafa i opisany potem przez Piotra Rykę. Sporo o ortho pisał również Korwin na podstawie swoich doświadczeń z rosyjskimi kopiami typu wszelkie TDSy i to tak na prawdę dzięki niemu zdaje się tematem zainteresował się Tomek, a potem również ja. Bez niego nikt o tych słuchawkach nie wspominał, że słuchał ich wiele lat temu, że je posiadał itd. Dziwne!
Na dzień dzisiejszy to właśnie Tomek z ludzi udzielających się zarówno tutaj, jak i na AS ma największe doświadczenie w temacie czy to się komuś podoba czy też nie, niektóre modele przerobił na wiele sposobów (jeśli chodzi o modding), które nawet dla miłośników ortho z head-fi są nowatorskie i cenne. To samo dotyczy najwyższego modelu YH-1000 które posiada Intuos ze znanych mi osób, również na head-fi są one w zasadzie nieznane. Ceny na aukcjach YH-1000 są spore i znana jest mi jedna jedyna aukcja w Japonii, która skończyła się na tradycyjnej licytacji i wygrał ktoś, kto dał za nie najwięcej. W przeciągu powiedzmy 3 lat, kiedy te słuchawki pojawiały się gdziekolwiek, każda aukcja była kończona zaraz po jej wystawieniu. Powód jest prosty - te słuchawki są nadal bardzo cenione i jak widać, ludzie którzy je kupują nie mają ochoty dzielić się informacjami na ich temat z innymi - więc dlaczego nie ma to być Tomek? Jeśli Ty gagacek napiszesz coś ciekawego na ich temat, to chętnie na pewno poczytamy.
Pozdrawiam,